Niepokojąca porażka 100 Thieves z Rainbow7 na Worlds 2024 podkreśla upadek LCS

100 Thieves poniosło rozczarowującą porażkę w swoim inauguracyjnym meczu Worlds 2024 przeciwko Movistar R7, prawdopodobnie reprezentując jedyny ocalały zespół LLA pośród restrukturyzacji League of Legends Americas. Ta porażka podkreśla, że ​​Riot Games podjęło kluczową decyzję o demontażu LCS, pomimo potencjalnych wad.

Na początek, straty miejsc pracy związane z zespołami, które zostały zlikwidowane, szczególnie w odniesieniu do liczby zespołów, które zostaną wykluczone z CBLOL i LLA, są niefortunne. Branża esportu jest notorycznie trudna do utrzymania, a znacząca redukcja obu lig przez Riot tylko pogłębi te trudności.

Niestety, sytuacja doszła do takiego punktu, a odczucia fanów z Ameryki Południowej, którzy uważają, że ich ligi zostały niesłusznie ukarane za niepowodzenia LCS, są uzasadnione.

Jednak połączenie trzech regionów w bardziej rozległą konferencję Ameryki Północnej i Południowej prawdopodobnie spowoduje znaczny wzrost oglądalności i zaostrzenie konkurencji. Podczas gdy większość drużyn z Ameryki Południowej może mieć problemy z takimi zespołami jak Team Liquid i FlyQuest, LCS stał się przede wszystkim konkursem dla dwóch drużyn w swoich końcowych etapach.

Finały LCS FlyQuest Team Liquid Lato 2024
Colin Young-Wolff/Riot Games

Nie będzie nam brakowało Immortals, ponieważ przez większość swojej kadencji utrzymywali się w dolnej części LCS. Dignitas i Cloud9 mieli utalentowane składy, które ostatecznie nie zsynchronizowały się. Debiut Shopify Rebellion był ciągłym rozczarowaniem, a odejście NRG było przewidywalne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że podobno zawsze było planowane , pomimo ich udanego biegu w 2023 roku.

100 Thieves to młody skład, a River jest jedynym graczem z doświadczeniem w międzynarodowych turniejach. Dojrzewanie zajmie im trochę czasu, ale skutecznie rozwijają swój skład. Nie są w słabej formie; po prostu potrzebują więcej doświadczenia.

W przeciwieństwie do tego Rainbow7 może pochwalić się składem pełnym doświadczonych weteranów. Summit, co nie jest zaskakujące, nadal jest jednym z najlepszych graczy na lanach na świecie pod względem umiejętności gry na lanach. Ceo i Lyonz tworzą jeden z najbardziej imponujących duetów w historii LLA, który od początku 2023 r. osiąga sukcesy.

Oddie, którego kariera rozpoczęła się w 2013 r., dorównuje takim sławnym graczom jak Faker pod względem długowieczności, wnosząc doświadczone przywództwo, niezbędne u dżunglera.

Summit i Oddie Worlds 2024 Rainbow7
Colin Young-Wolff/Riot Games

Summit (po lewej) i Oddie (po prawej).

Chociaż początkowo środkowy Keine był postrzegany jako słaby punkt — ponieważ nie miał drużyny przez pierwszą część 2024 roku — stał się gwiazdą R7 po zastąpieniu Lavy. Podobnie jak w przypadku trendu obserwowanego w LCS, zarówno Summit, jak i Keine są Koreańczykami importowanymi, a Lava był importowany przed jego zastąpieniem.

LCS nie jest jedyną ligą, która tak bardzo opiera się na importowanych zawodnikach.

Jeśli zignorujemy etykiety LCS i LLA dla tych dwóch drużyn, porażka 100 Thieves z Movistar R7 nie wydawałaby się niespodzianką. Skład świeżych talentów został przewyższony przez zespół weteranów będących u szczytu formy w regionie. Dlaczego więc przedstawia się to jako poważny, nieoczekiwany wynik?

W rzeczywistości wielu analityków, twórców, a nawet zwykłych fanów spodziewało się, że 100T odniesie zwycięstwo — nie ze względu na skład drużyny Rainbow7 w porównaniu do 100 Thieves, ale dlatego, że istnieje wrodzona tendencja do postrzegania większych regionów jako silniejszych.

Śmierć LCS była oczekiwana od dawna

Brutalna prawda jest taka, że ​​LCS jest w kryzysie od jakiegoś czasu. Sytuacja, w której Srtty pozostaje w wolnej agencji — pomimo dominacji w regionie w kolejce solo przez lata — i Cloud9 wydające zbyt dużo na skład, któremu brakuje synergii, wyraźnie pokazują głębsze problemy nękające LCS. Skład LCS z czwórką najlepszych mógłby zostać zbudowany na początku 2024 r. za mniej niż połowę tego, co C9 prawdopodobnie wydało na samego Jojo, a kultura nadmiernych wydatków powoduje, że najlepsze drużyny ligi kanibalizują się.

Dla porządku, uważam, że strategia 100 Thieves rozwijania przyszłych talentów jest właściwym podejściem. Obecny trend nadmiernego wydawania pieniędzy na graczy o dużych nazwiskach znacząco przyczynia się do naszej obecnej sytuacji. Środowisko esportu osiągnęło ten punkt kryzysowy, ponieważ wiele organizacji rywalizuje o zwycięstwo, ale istnieje tylko jedno trofeum — jak liga może utrzymać się w takich okolicznościach?

To, czym Disguised Toast podzielił się ze mną ponad rok temu, wciąż ma sens; zespołom LCS zazwyczaj brakuje wiedzy w zakresie tworzenia treści i skutecznego marketingu swoich graczy. Samo wygrywanie nie wystarczy do generowania przychodów i budowania baz fanów w esporcie.

Snajper 100 Złodzieje Światy 2024
Colin Young-Wolff/Riot Games

Snajper to talent, który studio 100 Thieves rozwijało przez lata. Posiada on żywą osobowość, która dodaje wartości zarówno na Rifcie, jak i poza nim. To typ gracza, wokół którego warto budować drużynę.

Fani z Ameryki Południowej wykazują poziom pasji do esportu, którego często brakuje publiczności z Ameryki Północnej. Ich zespoły to dostrzegają; kilka wiodących organizacji w Ameryce Południowej cieszy się liczbą fanów, która przyćmiewa liczbę fanów ich odpowiedników z Ameryki Północnej. Region ten ma głębsze zrozumienie, jak wykorzystać swoją pasjonującą bazę fanów, aby nie tylko przetrwać, ale i się rozwijać.

Jedną z głównych obaw związanych z przejściem na nową strukturę była obawa, że ​​drużyny z Ameryki Północnej przytłoczą swoich południowoamerykańskich odpowiedników, co doprowadzi do jednostronnej rywalizacji. Jednak ci, którzy śledzili Americas Challengers 2024, zdali sobie sprawę, że drużyny Tier 2 z LLA i CBLOL były w stanie konkurować na równych prawach, a nawet przewyższyć drużyny z Ameryki Północnej, a drużyna akademii paiN Gaming pokonała przedstawiciela Ameryki Północnej w Fear x Starforge.

LCS przeszło znaczące pozytywne zmiany w 2024 r., przez co jego zamknięcie było bolesną stratą. Niemniej jednak ta zmiana może stanowić kluczowy moment dla konkurencyjnej League of Legends. Może rozpalić nową rywalizację między pozostałymi drużynami, sprzyjając lepszej oglądalności i wyższemu poziomowi rywalizacji w obu Amerykach.

Podczas gdy wielu fanów LCS mogło poczuć rozpacz po porażce 100 Thieves, ja poczułem nadzieję.

Mam nadzieję, że Mark Zimmerman i reszta zespołu Riot będą w stanie skutecznie wdrożyć tę zmianę na lepsze. Ustanowienie bardziej zrównoważonego ekosystemu dla ocalałych zespołów mogłoby posłużyć jako solidny fundament, pozwalając obu regionom ewoluować w coś lepszego niż to, czego doświadczyliśmy wcześniej.

Ostatecznie, aby mógł nastąpić postęp, LCS musiał zostać zakończony.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *