Przegląd najważniejszych wydarzeń
- Niektóre serie anime nie mają szansy na pełną adaptację mangi, na której są oparte, przez co widzowie chcą więcej historii.
- Rave Master, Skip Beat!, Kenichi: The Mightiest Disciple, Akagi i Princess Jellyfish to przykłady seriali anime, które zakończyły się przedwcześnie.
- Twórcy tych mang nadal wydają tomy, ale jest mało prawdopodobne, że anime zostanie wznowione lub kontynuowane z różnych powodów.
Świat anime jest złożony i czasami dość frustrujący. Niektórym seriom udaje się przedłużać przez długi czas i produkować mnóstwo spin-offów i powiązań. Inne serie są skracane ze względu na problemy z jakością lub ogólny brak fabuły. W większości przypadków anime nie nadąża za wolniejszym tempem mangi i dlatego pojawiają się odchylenia. Niektóre odchylenia są interesujące i fascynujące, podczas gdy inne mogą sprawić, że ktoś pokręci głową z rozczarowaniem.
Niektóre seriale anime mają szczęście i dostają drugą szansę na życie. I odwrotnie, niektóre seriale mają sezon lub dwa i pozostają niedokończone, a ich przeznaczeniem jest na zawsze istnieć w tej niekompletnej otchłani. Przynajmniej fani mają mangę, do której mogą się odwołać, gdy pojawi się chęć poznania dalszej historii.
Zaktualizowano 5 listopada 2023 r. przez Marka Sammuta: Do artykułu dodano specyfikacje każdego niedokończonego anime . Dane te obejmują również twórcę mangi.
13 Mistrz rave’u
Jedną z najsmutniejszych rzeczy na świecie jest niewykorzystany lub zmarnowany potencjał. W przypadku Rave Master anime zakończyło się w momencie, gdy manga nabrała rozpędu. Jak udowadnia Fairy Tail , twórca Hiro Mashima wie, jak opowiedzieć wciągającą historię.
Rave Master potrzebował trochę czasu, aby znaleźć oparcie – niektóre wcześniejsze rozdziały i historie mogą czasami wydawać się nieco puste. Gdyby anime czekało trochę dłużej na premierę, widzowie mogliby zobaczyć drugą połowę historii. Druga połowa była o wiele zabawniejsza, a w formie anime też wyglądałaby fantastycznie.
12 Pomiń rytm!
Przeskok Yoshikiego Nakamury! manga zadebiutowała w 2002 roku i jest nadal kontynuowana, gromadząc w tym momencie ponad 40 tomów. Anime zakończyło się w 2009 roku po 25 odcinkach i nie ma jeszcze żadnych wiadomości na temat kolejnego sezonu. Pomiń pokonać! koncentruje się wokół Kyoko, dziewczyny, która dołącza do branży rozrywkowej z zemsty, aby przyćmić swojego byłego przyjaciela, Shotaro Fuwę.
Zabawny, uroczy i emocjonalny, Skip Beat! to wspaniałe anime, które jedynie zarysowuje powierzchnię tego, co manga ma do zaoferowania. W tym momencie wydaje się mało prawdopodobne, że powstanie drugi sezon, zwłaszcza że oryginalne studio, które zaadaptowało serial (Hal Film Maker), już nie istnieje.
11 Kenichi: Najpotężniejszy uczeń
Kenichi nie jest bynajmniej arcydziełem, ale seria shonen dostarcza mnóstwo świetnej akcji, przezabawnego humoru i sympatycznych postaci. Anime trwało tylko 50 odcinków i 11 OVA, co nie obejmuje nawet połowy tomów mangi.
Ponieważ manga zakończyła się w 2014 roku, nikt nie ma motywacji do tworzenia kolejnego sezonu anime. Istnieje również fakt, że późniejsze wątki Kenichiego podwajają poziom serwisu fanów do tego stopnia, że adaptacja musiałaby albo usunąć większość tych momentów, albo w pełni uwzględnić ecchi naturę serii.
10 Akagi
W pierwszej dekadzie XXI wieku Madhouse zapragnął obejrzeć anime o hazardzie. Studio produkuje trzy ostateczne odsłony tego gatunku: Kaiji, One Outs i Akagi. Żadna z tych serii nie jest pełną adaptacją materiału źródłowego, ale Akagi jest szczególnie frustrujący, ponieważ anime nagle zatrzymuje się w środku być może najbardziej epickiego (lub przynajmniej najdłuższego) meczu w historii mangi.
Walka Akagi z Iwao Washizu trwa w mandze przez 20 lat i kończy się w 2017 roku. Ponieważ anime rozpoczęło się w 2005 roku i zakończyło w roku następnym, pozostaje jeszcze ponad dekada treści do przejrzenia. Od zakończenia mangi nie było żadnych wiadomości na temat drugiego sezonu i prawdopodobnie to się nie zmieni.
9 Księżniczka Meduza
Spojrzenie na świat anime oczami Otaku wymaga utalentowanego zespołu. Niewłaściwe podejście może sprawić, że widz poczuje się pusty, a nawet urażony. A jednak jedna świetna seria zdołała wniknąć głęboko w umysły kilku kobiet Otaku.
Księżniczka Jellyfish zdołała opowiedzieć wzruszającą i emocjonalną historię , która w zaledwie jedenastu odcinkach podbiła serca widzów na całym świecie. Jednak manga ma siedemnaście tomów i jest o wiele więcej historii do opowiedzenia. Naprawdę szkoda, że widzowie mogą nigdy nie zobaczyć, jak wszystkie postacie dorastały i ewoluowały.
8 Gantza
Gantz to bardzo wyjątkowa i interesująca manga, która przed wydaniem anime miała wszystko, co sprzeciwiało się jej sukcesowi. Serial jest brutalny, krwawy, filozoficzny, a czasami niezwykle brutalny. Co zaskakujące, serial anime był całkiem dobry przez większość swojej emisji.
Jedynym problemem było zakończenie, ponieważ wydawało się, że jest pośpieszne, a jego przesłanie było mylące. Manga składa się z trzydziestu siedmiu tomów, podczas gdy anime miało tylko dwadzieścia sześć odcinków. Gdyby anime trwało dłużej, prawdopodobnie byłoby jednym z najlepszych. Niestety, prawdopodobieństwo, że seria doczeka się wznowienia lub restartu, jest bardzo małe.
7 Btooom!
Wyobraź sobie, że kończysz anime ponad cztery lata przed końcem mangi. Taki nieszczęsny los spotkał Btooom! Anime. Sama historia była pełna ogromnego potencjału i mogła trwać znacznie dłużej niż 12 odcinków. Nawet gdyby dodano inne zakończenie, mogłoby to zadowolić fanów.
Jednak serial kończy się bez końca, historia po prostu toczy się dalej. Serial byłby zmarnowany, gdyby nie świetna akcja i animacja. Kontynuacja tej serii jest możliwa, ale prawdopodobnie nigdy nie nastąpi.
6 Noragami
Noragami to dobry serial, który wydaje się ciągle spotykać pecha. Seria manga została zawieszona w 2017 roku z powodu choroby jednego z jej twórców. Seria anime momentami sprawiała wrażenie pośpiesznej, mimo że animacja była zawsze dobra .
Obecnie manga jest nadal w publikacji, a zakończenie serii wisi w powietrzu. Biorąc pod uwagę, że anime zostało wyemitowane po raz ostatni w 2015 roku, wątpliwe jest, czy anime powróci po zakończeniu mangi. Ponieważ pozostało jeszcze mnóstwo historii do omówienia, powrót anime byłby więcej niż mile widziany. Jednak kto wie, jak duża będzie baza fanów, gdy manga w końcu dojdzie do końca?
5 Mój mały potwór
Niejednoznaczność jest w porządku, ale czasami potrzebne są konkretne odpowiedzi. My Little Monster to anime, które żyje pytaniami bez odpowiedzi. Jest to zarówno dobra, jak i zła rzecz. Widzowie powinni stawiać czoła wyzwaniom, a nie karmić ich każdą odpowiedzią na każde pytanie.
Jednak pewne odpowiedzi powinny być obecne, zwłaszcza gdy serial prosi widza o utożsamienie się z jego bohaterami . My Little Monster miał trzynaście odcinków i jedną OVA. To dobry program, ale odpowiedzi są nieliczne. Manga postawiła te same pytania, ale odpowiedziała na niektóre z nich w 12-tomowym wydaniu.
4 Gangsta
Gangsta było zabawnym, dobrze animowanym i wciągającym anime, które dość szybko zgromadziło dużą rzeszę fanów. Seria mogłaby z łatwością obejmować wiele sezonów, zwłaszcza że manga wciąż jest publikowana . Niestety studio animacji stojące za serialem Manglobe zbankrutowało.
To sprawiło, że Gangsta stało się ich ostatnim anime i musiało to odcisnąć piętno na produkcji. Chociaż od strony technicznej na ekranie nie widać większych problemów, historia pod koniec jest nieco rozczarowująca. Zdecydowanie zbyt wiele wątków pozostaje otwartych i w obecnej sytuacji nie ma planów ożywienia.
3 Kraina Czarów Deadmana
Niektóre anime kończą się w momencie, gdy zaczynają być dobre. Deadman Wonderland pada ofiarą tego podczas swoich trzynastu odcinków. Seria ma fantastyczną animację, ale fabuła wydaje się nieco pośpieszna i pozostawia kilka głównych wątków fabularnych nierozwiązanych.
Manga ma trzynaście tomów i kończy się bardzo solidnie, a wiele tajemnic serialu zostaje wyjaśnionych. Drugi sezon znacznie pomógłby Deadman Wonderland, ale nie wydaje się, żeby było to przewidywane.
2 Maszyna marzeń
-
Reżyseria:
Satoshi Kon -
Firmy produkcyjne:
Madhouse, MAPPA
Nigdy nie było twórcy anime takiego jak Satoshi Kon . Wszystkie jego prace, od Perfect Blue po Paprika, były złożonymi, pięknymi i cudownymi dziełami sztuki. Jego wpływ będzie odczuwalny przez wiele lat, a jego filmy będą przykładami wyżyn, jakie może osiągnąć anime.
Jego nagła śmierć w 2010 roku wstrząsnęła światem animacji, a planowany przez niego projekt Dreaming Machine niedokończony. Choć dostępnych jest kilkaset ujęć animowanych, film nigdy nie zostanie ukończony. Kon był naprawdę jedyny w swoim rodzaju i prawdopodobnie nie ma ani jednej osoby na tej Ziemi, która mogłaby sprawiedliwie wykonać swoją pracę.
1 Nana
Ai Yazawa stworzyła opowieść o miłości, przyjaźni, radości i smutku, jak nikt przed nią. W mandze Nana widzowie mogli doświadczyć tej mistrzowskiej opowieści u szczytu jej mocy. W dwudziestu jeden tomach Yazawa zbadał wiele tematów, które wciąż są aktualne dla ludzi. Anime wykonało świetną robotę, adaptując mangę, dodając wspaniałe głosy i pasujące animacje.
Jedynym problemem jest to, że manga ma przerwę od czerwca 2009. Oznacza to, że jeśli anime nie stworzy nowych historii, kontynuacja nie będzie możliwa. Oczywiście zespół odpowiedzialny za anime szanuje mangę i nie chce skalać jej nazwy. Postanowili poczekać do zakończenia mangi, zanim zaczną animować kolejny sezon. Yazawa nie powróciła jeszcze do serialu i nikt nie wie, czy kiedykolwiek to zrobi.
Nawet jeśli tego nie zrobi, Nana zawsze będzie uważana za jedną z najwspanialszych mang wszechczasów.
Dodaj komentarz