Baby VOX spotyka się ponownie po 14 latach
Kultowa grupa K-popowa Baby VOX niedawno trafiła na pierwsze strony gazet, gdy po raz pierwszy od ponad półtora dekady zjednoczyła się w pełnym składzie na 2024 KBS Gayo Daechukje. To długo oczekiwane spotkanie wywołało falę nostalgii wśród wieloletnich fanów, świętujących trwałe dziedzictwo grupy.
Lee Gai przerywa milczenie po latach nieobecności
To emocjonalne spotkanie wzbudziło również ciekawość dotyczącą miejsca pobytu Lee Gai, byłej członkini, która w dużej mierze zniknęła z oczu opinii publicznej. Po występie grupy Lee Gai udała się na kanał YouTube zarządzany przez fanów, aby zostawić komentarze pod archiwalnymi filmami Baby VOX, wskazując na chęć ponownego nawiązania kontaktu z fandom.
Rozmyślając o swojej przeszłości
W swoich poruszających wiadomościach wyznała: „Zmieniłam nazwisko i teraz żyję pod innym nazwiskiem. Ostatnio nadawcy kontaktowali się ze mną, a nawet odwiedzali restaurację, w której pracowałam, co skłoniło mnie do zrobienia sobie przerwy”. Jej otwartość na temat jej zmagań głęboko odbiła się echem wśród fanów.
Lee Gai wyraziła głęboki żal, mówiąc: „Oszukałam fanklub i opinię publiczną i nie przeżyłam ani jednego dnia w spokoju od czasu odejścia z grupy. Nawet po 20 latach zmagałam się z poczuciem winy i milczałam”. Przypomniała sobie słodko-gorzkie wspomnienia oglądania występów swoich koleżanek, stwierdzając: „Widząc je pięknie na scenie, powróciło tak wiele wspomnień”.
Kontrowersje wokół błędnego przedstawienia wieku
Jako jedna z członkiń założycielek Baby VOX, które zadebiutowało w 1997 roku, Lee Gai początkowo twierdziła, że urodziła się w 1978 roku. W szokującym odkryciu okazało się, że w rzeczywistości przyszła na świat dekadę wcześniej, w 1968 roku. Ujawniła, że jej zespół zarządzający przekonał ją do błędnego przedstawienia swojego wieku, mówiąc: „Wyglądasz na 20 lat. Wszyscy tak robią. Jak długo potrwa twoja kariera?”
Rozmyślając nad tą manipulacją, przyznała: „Byłam kuszona perspektywą bogactwa i głupio wprowadzałam w błąd fanów i opinię publiczną. Jednak, jak głosi stare przysłowie, prawda w końcu wychodzi na jaw. Gdy tylko ujawniono mój prawdziwy wiek, zmusiło mnie to do odejścia z grupy”.
Opowiedziała o rozdzierającym serce momencie swojego odejścia, ze łzami w oczach dzieląc się: „Członkowie błagali mnie, żebym nie odchodziła i trzymali się mnie, płacząc. Jednak moje sumienie nie pozwalało mi zostać ani utrzymywać z nimi kontaktu”.
Dodaj komentarz