Najtrudniejsi bossowie Final Fantasy 16 często mają kilka faz, w których do gry wprowadzanych jest coraz więcej nowych ataków. Możesz sprawić, że wiele walk będzie mniej stresujących, wyposażając się w akcesoria Timely. Nawet z nimi nie masz gwarancji płynnej jazdy przez najtrudniejszych wrogów w FF16. Dotyczy to tylko normalnego/nowego przebiegu gry; jednak może się to łatwo zmienić w przypadku spotkań w Nowej Grze +.
Jeśli chcesz wiedzieć, którzy bossowie Final Fantasy 16 są najtrudniejsi do zniesienia i pokonania, zapewniamy Ci ochronę. To tylko opinia jednego pisarza, chociaż przeszedłem FF16 w całości.
Najtrudniejsi bossowie w Final Fantasy 16
5) Bahamuta
Bahamut jest tak frustrującym bossem, dzięki wszystkim lotom, które wykonuje i frustrującej liczbie faz, przez które trzeba przejść. Ten szef Final Fantasy 16 ma cztery fazy, ale wydaje się, że jest o wiele więcej. Każda faza wydaje się wyjątkowa, więc musisz dostosować swój styl walki do nonsensów, którymi Eikon Światła bombarduje graczy.
Im dłużej trwa ta walka, tym bardziej niszczycielskie są jej ataki, przez co ta walka z bossem Final Fantasy 16 przypomina bitwę na wyczerpanie. Trudno jest pozostać w zasięgu walki wręcz ze wszystkimi laserami i atakami, więc będziesz mieć chwile, kiedy poczujesz, że jedyne, co możesz zrobić, to robić uniki i czekać. W nagrodę otrzymasz przynajmniej niesamowite moce .
4) Barnaba Tharmr/Odyn
Druga walka z Barnabasem Tharmrem to bez wątpienia jedna z najtrudniejszych walk w grze. Odin wystawi na próbę każdą umiejętność, którą zdobyłeś. Od latania w powietrzu, unikania gigantycznych uderzeń Zantetsuken i jego brutalnej, szybkiej ofensywy, Odin w Final Fantasy 16 nie robi bałaganu.
W trójfazowej bitwie Odin ma niesamowicie szybkie ataki, które pozornie miesza w locie. Najtrudniejszą częścią tej walki, jeśli mogę być szczery, są wszystkie efekty wyzwalające się na ekranie. Bardzo trudno jest nadążyć za jego atakami na dodatek do efektów specjalnych. Następnie otrzymujesz jeden z najpotężniejszych Eikonów w grze.
3) Król Behemot
Jedno z polowań na Notorious Mark S-Rank w Final Fantasy 16, to także jedna z najtrudniejszych walk, jakie spotkasz. Polowania na rangę S wydawały mi się trudniejsze niż większość bossów. Mają mniej pola manewru, uderzają znacznie mocniej i nie mają wielu faz, w których można się zregenerować i walczyć dalej.
King Behemoth może strzelać do graczy jednym strzałem, jeśli nie są świadomi, aw ostatnich chwilach rzuca Apokalipsę. Biorąc pod uwagę tony zdrowia, ogromne, mocne ataki i oczywiście Meteory, Behemoth King jest godny swojego tytułu.
2) Swarog
Najtrudniejszym polowaniem, w którym osobiście walczyłem w Final Fantasy 16, był Svarog rangi S. Ten potężny smok ma tylko kilka umiejętności, ale często łączy je ze swoimi zwykłymi atakami, przez co atakowanie go jest frustrujące. To bitwa z bossem, w której użycie Przemiany Feniksa zabije cię, ponieważ prawdopodobnie przeniesie cię prosto w nadchodzące wybuchy.
Ponadto gracze muszą nauczyć się walczyć jak najbliżej bossa, jednocześnie unikając uderzeń ogonem, które może wykonać. Na ekranie dzieje się tak wiele jednocześnie, że bardzo łatwo można zostać przytłoczonym i pokonanym w jednym lub dwóch potężnych atakach opartych na ogniu.
1) Ostateczna bitwa/Gorączka finałowego bossa
Wygląda na to, że Final Fantasy 16 nie ma żadnych opcjonalnych superbossów podczas normalnej rozgrywki. Oznacza to, że najpotężniejszym wrogiem jest Ostateczny Boss, Ultima Prime/Ultima Risen/Ultimalius.
Ta walka trwa około godziny, a do pokonania jest wiele przerywników filmowych, form i przejść. Wiele jego ataków jest niezwykle silnych i konieczne będą uniki. Zasadniczo walczysz z trzema ostatnimi bossami jeden po drugim i pokonujesz to wszystko dzięki sile przyjaźni.
Istnieje wiele innych wyzwań w Final Fantasy 16, ale ta grupa bossów jest miejscem, w którym większość wyzwań będzie miała miejsce w grze. Jeśli to nie wystarczy, będziesz chciał udać się do Nowej Gry + i wypróbować elitarnych wrogów, którzy pojawiają się w tej historii.
Dodaj komentarz