Film MCU Mahershala Alego „Blade” może mieć większe kłopoty, niż fani sądzili

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Zamieszanie w Marvel Studios poddało w wątpliwość przyszłość filmu Blade i innych projektów, począwszy od zmian reżyserów i scenarzystów, a skończywszy na problemach ze scenariuszem.
  • Główny aktor Mahershala Ali rozważał opuszczenie projektu Blade ze względu na problemy ze scenariuszem, co skłoniło szefa Marvel Studios, Kevina Feige, do zatrudnienia scenarzysty Logana, Michaela Greena, do odbudowania historii i przekonania Ali do pozostania.
  • Problemy z Blade wykraczają poza problemy ze scenariuszem, ze zgłoszonym budżetem poniżej 100 milionów dolarów i kontrowersjami wokół Jonathana Majorsa, który gra Kanga w Marvel Cinematic Universe, co dodatkowo zwiększa wyzwania stojące przed studiem. Marvel stoi przed zadaniem uporządkowania swoich kinowych przedsięwzięć, aby utrzymać dominację w branży.

Fani, którzy nie mieli nadziei na aktualizacje dotyczące nadchodzącego filmu Marvel Cinematic Universe Blade , mogą zacząć mocno ograniczać swoje oczekiwania. Doniesienia o zamieszaniu w Marvel Studios wskazują, że sytuacja jest poważniejsza, niż wcześniej oczekiwano, i nie tylko dla Blade’a.

Jeszcze zanim strajk scenarzystów WGA przyczynił się do problemów produkcyjnych Blade’a , wydaje się, że projekt nękał pewne problemy już od dłuższego czasu. Niestety problemy te utrzymują się do dziś, a według doniesień uległy nasileniu. Pomiędzy przeglądaniem reżyserów i scenarzystów niczym bufet w połowie kwietnia a licznymi zmianami w całym założeniu filmu, trudno się dziwić, że Blade pozostanie w planach nadchodzących premier Marvel Studios . Ale szczególnie jeden przypadek mógł pobudzić studio do tego, aby w końcu przyłożyło nos do kamienia i rozpracowało sprawę.

Variety donosi, że problemy ze scenariuszem „Blade” stały się ostatnio tak burzliwe, że długo oczekiwany główny bohater filmu, Mahershala Ali, rozważał nawet odejście z projektu. W rezultacie szef Marvel Studios, Kevin Feige, zatrudnił scenarzystę Logana, Michaela Greena, aby odbudował całą historię od podstaw. Mamy nadzieję, że nominowany do Oscara scenarzysta nie tylko ożywi projekt, ale przekona zdobywcę Oscara Alego do pozostania.

Mahershala-Ali

Problemy z Blade są widoczne od lat i mogą pojawić się kolejne, nawet przy nowym podejściu. Według doniesień, premiera planowana jest obecnie na rok 2025, Variety informuje również, że jej budżet wyniesie poniżej 100 milionów dolarów. Choć dla większości zwykłych ludzi nie jest to liczba, na którą można by kichnąć, liczby te są znacznie niższe od tego, czego większość by się obecnie spodziewała po filmie Marvel Studios. Rzecz w tym, że gdyby Blade był jedynym poważnym problemem studia, łatwiej byłoby o kłótnię. Ale pod tą konkretną maską dzieje się wiele więcej.

Być może najbardziej rażącym słoniem w pomieszczeniu jest Jonathan Majors w roli Kang . Krótko po tym, jak postać ta została uznana za największą złą dla przewidywalnej przyszłości Marvel Studios, pod adresem samego Majorsa pojawiło się kilka wiarygodnych oskarżeń o molestowanie. Skończyło się to lekką paniką, ponieważ chociaż aktor został usunięty z wielu projektów, jego obecność w Marvel Cinematic Universe była już w większości ustalona ze względu na wcześniejsze nakręcenie wielu występów. Obejmuje to sezon 2 Lokiego, co skłoniło jedno ze źródeł Variety do niekorzystnego skomentowania sytuacji.

„Marvel ma naprawdę przerąbane podejście do Kanga i dopiero niedawno mieli okazję napisać coś od nowa [z powodu strajku WGA]. Ale nie widzę ścieżki, która umożliwiłaby im dalszy rozwój z nim.”

Choć sytuacja może wydawać się desperacka, to wciąż Marvel. Pomimo rozczarowujących przewidywań, wciąż wiedzą, jak wywołać szum, na przykład drażniąc się z powiązaniami z X-Menami w The Marvels, a nawet plotkami o planie przywrócenia oryginalnych Avengersów (tak, nawet ich). Jednak pomiędzy Majors i Blade nadal muszą dokonać wielu filmowych porządków, jeśli chcą pozostać potentatem medialnym, jakim się stali.

Blade pracuje obecnie nad wstępną premierą w 2025 roku.

źródło: różnorodność

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *