Właściciel Commanders, Josh Harris, musi posprzątać bałagan po Danielu Snyderze

Niedawna ankieta przeprowadzona przez NFLPA przyznała oceny każdej z 32 drużyn w lidze. W ogólnym sondażu drużyna Washington Commanders zajęła ostatnie miejsce.

Były właściciel Daniel Snyder był obiektem ciągłych sprzeciwów i krytyki podczas swojej 24-letniej pracy we franczyzie w Waszyngtonie.

Wokół kadencji Snydera krążyły pogłoski o toksycznym miejscu pracy i oszustwach związanych z płacami , a dziesiątki byłych pracowników wypowiadały się przeciwko jego niestosownemu zachowaniu.

Po latach spekulacji Snyder ostatecznie sprzedał franczyzę zeszłego lata Joshowi Harrisowi, amerykańskiemu biznesmenowi posiadającemu udziały w drużynach Philadelphia 76ers (NBA) i New Jersey Devils (NHL).

Harris przejął organizację i obiecał fanom nową erę futbolu. Jednak z niedawnej ankiety NFLPA wynika, że ​​dowódcy mają przed sobą długą drogę.

NFLPA uważa Commanders za najgorszą serię dla graczy

W ankiecie ocenie i przeglądowi poddano kilka aspektów codziennego życia graczy. Spośród 11 kategorii dowódcy tylko w jednym miejscu zajęli więcej niż 18. miejsce (na 32 drużyny).

Samotna ocena „A” przypadła kategorii „Trenerzy Siły”. „Własność” uzyskała ocenę „B”, podczas gdy „Dietetyk/Dietetyk” otrzymał przyzwoitą ocenę „B-minus”.

Potem karta raportu staje się dość brzydka.

„Główny trener”, „Sala gimnastyczna” i „Jedzenie/kawiarnia” uzyskały oceny pozytywne, ale wszystkie trzy zajęły miejsca na 25. lub niżej w swoich kategoriach.

Pozostała część ankiety może pochwalić się wieloma ocenami „F”. W cenie „Szatnia”, „Sala treningowa”, „Sztab szkoleniowy” i „Podróż zespołu”. Ale najbardziej potępiająca w oczach graczy jest ostatnia kategoria.

„Leczenie Rodzin” otrzymało najniższą możliwą ocenę „F-minus”. Dowódcy to jedna z siedmiu drużyn, które nie zapewniają graczom i ich rodzinom opieki nad dziećmi w dniu meczu.

Fanom nie są obce negatywne uwagi od byłych zawodników i pracowników. A raport NFLPA, przedstawiający obecnych graczy, przynosi tylko więcej wrogości.

Nowa grupa właścicieli, na której czele stoi szanowany Harris, stwarza szansę na zmiany. Jeśli organizacja dobrze zareaguje na te opinie i poprawi codzienne życie graczy, może to mieć ogromny wpływ na postrzeganie franczyzy w całej lidze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *