10 anime, które zawiodły publiczność strasznymi decyzjami

Manga i anime to jedne z najciekawszych sposobów opowiadania historii, na jakie można się natknąć. Japonia stworzyła unikalny i skomplikowany styl artystyczny, który zauroczył miliardy ludzi na całym świecie. Dziś ich popularność wzrosła wykładniczo, a jeśli chodzi o mangę i anime, istnieje mnóstwo opcji.

Najczęściej serie anime są zazwyczaj adaptacjami istniejących serii mangi. Chociaż istnieje wiele dobrych animowanych adaptacji, kilka serii zdołało zdenerwować fanów podczas adaptacji materiału źródłowego.

Zastrzeżenie: Poglądy wyrażone w tym artykule są całkowicie subiektywne i zależą od opinii fanów i autora.

Tokyo Ghoul i 9 innych serii anime, które rozczarowały fanów

1) Szał (2016)

Manga Berserk to kultowy klasyk, który zgromadził rzeszę fanów, która jest nie tylko duża, ale także niezwykle oddana. Jednak animowana adaptacja serialu z 2016 roku wywołała wściekłość fanów z powodu wykonania.

Intensywnie wykorzystywano CGI, a animacja była wyjątkowo słaba, zwłaszcza gdy porównamy ją z materiałem źródłowym. W anime nie udało się uchwycić skomplikowanego stylu artystycznego nieżyjącego już Kentaro Miury. Berserk 2016 znacznie się nie powiódł, a grono fanów jeszcze nie obejrzało dobrej adaptacji mangi.

2) Akame ga Kill

Akame ga Kill miał dość przyzwoity materiał źródłowy. Animowana adaptacja wykonała solidną robotę w pierwszej połowie serii i nie było też żadnych problemów z tempem. Jednak druga połowa anime była dość zła. Zakończenie serii było dość pospieszne, a zakończenie wydawało się raczej rozczarowujące. Sama kwestia tempa miała znaczący negatywny wpływ na serię.

3) Większość adaptacji Junji Ito

Jeśli jesteś fanem mangi grozy, to Junji Ito to nazwisko, które znasz. Nie ma ani jednej mangaki, której udałoby się urzec grono fanów horroru, tak jak ma to miejsce w przypadku Junji Ito. Jest znany ze swojego dość przerażającego stylu graficznego i pełnej napięcia fabuły, co sprawia, że ​​jego prace czyta się przyjemnie.

Jednak większość dotychczasowych adaptacji jego dzieł nie była w stanie odtworzyć jego stylu artystycznego. Dlatego ostateczny wynik jest nijakie, a fani wolą czytać mangę. Jeszcze nie trafiliśmy na dobrą adaptację anime jednego z dzieł Junjiego Ito.

4) Król szamanów

Shaman King jest nieco niejasny i być może niewielu ludzi ze społeczności animangów oglądało tę serię. Jednak ta seria miała świetną mangę, a kilka pierwszych odcinków wydawało się obiecujące.

Jednak ta seria również cierpiała na słabe tempo w kilku odcinkach, co zdawało się nieco rozczarować fanów. Chociaż adaptacja anime nie jest straszna, mogła poprawić tempo, dostosowując mniej rozdziałów do niektórych odcinków.

5) Umineko Kiedy płaczą

Umineko When They Cry to kolejna popularna seria manga, która zdobyła oddaną rzeszę fanów. Fani uważają, że manga jest niezwykle interesująca, ponieważ jest to skomplikowana intryga o morderstwie, zawierająca złożone postacie i przyzwoity rozwój postaci.

Jednak anime nie uchwyciło istoty mangi, a rezultatem nie była replika mangi/powieści wizualnej. Fani uważają, że anime powinno było wierniej dostosować powieść wizualną / mangę.

6) Gantz

Gantz, tak czy nie? autorstwa u/Ayra_Kane w anime

Komentarz u /scytheavatar z dyskusji Gantz, Yay czy Nie? w anime

Każdy, kto czytał mangę Gantza, nie był pod wrażeniem tego, jak powstała animowana adaptacja. Przede wszystkim w całej mandze było wiele niespójności fabularnych. Kolejną rzeczą, która wydawała się irytować fanów, było zakończenie.

Adaptacja anime odbiegała od materiału źródłowego i zawierała zakończenie oryginalnej adaptacji animowanej. To było znacznie gorsze niż to pokazane w mandze, dlatego fani wydawali się być bardzo zdenerwowani tą decyzją.

7) Tokio Ghul

To trochę gorące podejście, biorąc pod uwagę samą popularność Tokyo Ghoul . Wielu fanów obejrzało animowaną adaptację i nie zajrzało do materiału źródłowego. Było wiele problemów podczas adaptacji tej serii mangi.

Podczas adaptacji wycięto dużo materiału, a ogólny przebieg fabuły został spartaczony. Co więcej, było sporo oryginalnej zawartości anime, której fani mangi nie docenili. Największym rozczarowaniem była niekompletna adaptacja mangi.

8) Rosario + Wampir

Jednym z głównych problemów, które można napotkać w animowanej wersji mangi, jest to, że koncentruje się ona na konkretnym elemencie historii, pomijając resztę. Anime skupiło się na haremowym aspekcie fabuły i nadało mu priorytet, ponieważ była to sprawdzona formuła, która przyciągnęła wielu ludzi. Odbyło się to jednak kosztem płynności fabuły i organicznego rozwoju postaci.

9) Obiecany sezon Neverland 2

https://twitter.com/ani_kev/status/1375170942301831169

Sezon 2 Promised Neverland spotkał się z dużą nienawiścią. Fani byli słusznie zirytowani studiem animacji, ponieważ pominęli jeden z najbardziej ukochanych wątków fabularnych w serii – wątek Godly Pond. Ten łuk miał świetne tempo i zawierał ważne punkty fabularne, które były wymagane do płynnego rozwoju fabuły. Jednak drugi sezon pominął ten łuk, a historia wydawała się pospieszna.

10) Serca Pandory

Pandora Hearts zawiodła przede wszystkim w dwóch obszarach, gdy porównujemy mangę i anime. Ci, którzy czytali mangę, oczekiwali w wersji animowanej atrakcyjności wizualnej porównywalnej z mangą. Jednak animacja była nieco słaba.

Co więcej, wersja animowana miała oryginalne zakończenie, całkowicie odbiegające od fabuły mangi w połowie. Fani mają nadzieję na kolejny restart, ponieważ materiał źródłowy był niezwykle zabawny w czytaniu.

Istnieją pewne wytyczne, których większość studiów animacji przestrzega po wielokrotnych metodach prób i błędów. Jedną z najważniejszych rzeczy do zrobienia jest zrozumienie istoty mangi i próba odtworzenia jej w anime.

Wiele elementów może negatywnie wpłynąć na wrażenia widza, takich jak tempo, jakość animacji, użycie CGI i tak dalej. Wspomniane serie to tylko kilka przykładów tego, jak niektóre złe decyzje zrujnowały ogólne wrażenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *