Jonowi Jonesowi nie podobało się to, co zrobił Tom Aspinall, gdy rywale UFC stanęli twarzą w twarz

Rywale wagi ciężkiej UFC, Jon Jones i Tom Aspinall, po raz pierwszy stanęli twarzą w twarz, zaostrzając apetyt na przyszłą walkę o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej pomiędzy tą parą.

Jones, uważany za jednego z najlepszych zawodników UFC wszechczasów, jest obecnym mistrzem wagi ciężkiej po tym, jak powstrzymał Ciryl Gane, aby dodać pasek wagi ciężkiej do swojego byłego pasa wagi półciężkiej.

Jednak 36-latek nie walczył od czasu, gdy pokonał Gane’a w maju ubiegłego roku, a w międzyczasie Aspinall zdobył tymczasowy tytuł mistrza świata wagi ciężkiej pokonując w pierwszej rundzie budzącego postrach Siergieja Pawłowicza.

Jones w lodowatej wymianie zdań usuwa rękę Aspinalla

Od czasu pokonania Rosjanina w listopadzie brytyjski zawodnik wielokrotnie nawoływał Jonesa do zjednoczenia pasów.

Jones miał stoczyć potencjalną superwalkę z byłym mistrzem Stipe Miocicem, ale większość fanów MMA wolałaby zamiast tego wspaniałą walkę z Aspinallem.

Kiedy więc para spotkała się twarzą w twarz w sobotę, gdy Jones był na imprezie, fani UFC byli ciekawi, jak zakończy się wymiana zdań.

Aspinall podszedł do Jonesa i powiedział: „Chcę się tylko przywitać”. Duet wymienił uprzejmości, ale kiedy Aspinall położył rękę na ramieniu Jonesa, ten szybko ją odsunął i nie wyglądał na zbyt szczęśliwego.

Para kontynuowała rozmowę, a Jones powiedział swojemu rywalowi „może pewnego dnia”, gdy zapytano go, czy kiedykolwiek wznowią walkę w oktagonie.

Ta chwila nie pozostała niezauważona wśród fanów MMA, jak jeden z nich napisał na Twitterze: „Poszedł sprawdzić zasięg, ale Jon cofnął rękę”.

Inny dodał: „Jon przedstawił swoją dominację: «Nie dotykaj mnie, synu»”, podczas gdy inny powiedział: „Wiedział, co robi, kładąc mu rękę na ramieniu lmao”.

Aspinall przedstawia refleksje na temat pojedynku z Jonesem

Ale Aspinall jest jeszcze bardziej pewny, że pokona Jonesa i zostanie niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej UFC po spotkaniu twarzą w twarz z Jonesem.

„Nie zamierzamy zacząć walczyć na gali, prawda? Mam nadzieję, że nie” – powiedział Aspinall.

„Wszystko było w porządku, kolego. Spotkałem go po raz pierwszy i wcale nie jest tak duży, jak myślałem. Był trochę mniejszy.

„Ale wydaje mi się, że kiedy przez całą karierę walczysz z zawodnikami wagi półciężkiej, a on ma 180 cm wzrostu, wyglądasz na naprawdę wysokiego.

„Jestem w pełni dorosłym zawodnikiem wagi ciężkiej, prawda? Nie ma mowy, żeby był tak duży jak ja. Rozmiar nie ma znaczenia, obaj jesteśmy masywnymi facetami, ale biorę tego. Myślę, że bym go pokonał. Zdecydowanie.”

Czas pokaże, czy walka obu zawodników będzie następna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *