Jon Jones odrzuca fałszywy raport o aresztowaniu w związku z zarzutami o napaść

Jon Jones odrzuca fałszywy raport o aresztowaniu w związku z zarzutami o napaść

Pomimo niedawnego artykułu prasowego informującego, że gwiazda UFC Jon Jones przebywa w areszcie policyjnym i jest aresztowany, mistrz wagi ciężkiej natychmiast zaprzeczył tym zarzutom na Twitterze.

Administrator testów narkotykowych UFC twierdzi, że Jon Jones zaatakował ją fizycznie i groził śmiercią podczas pobierania próbek w domu Jones w Nowym Meksyku 30 marca.

Według zarzutów postawionych przez Crystal Martinez w protokole policyjnym złożonym 5 kwietnia Jones jest oskarżona o używanie wulgaryzmów, zabranie jej telefonu bez pozwolenia, odmowę jego zwrotu i grożenie jej życiem.

Pomimo raportu Jones stanowczo temu zaprzeczył. Następnie zamieścił szczegółowe wyjaśnienia na Instagramie , a także nagrania z kamer bezpieczeństwa, na których on i Martinez przybijają piątkę.

Zaledwie dzień po upublicznieniu informacji NBC News błędnie podała, że ​​Jones został aresztowany i postawiono mu zarzuty związane ze zgłoszonym napadem.

Jones szybko zdementował tę plotkę, stwierdzając na Twitterze NBC News, że nierozsądne jest publikowanie postów w ciemno na tak dużej platformie.

W bardziej obszernym poście w mediach społecznościowych Jones wyjaśnił, że nie przebywa w areszcie policyjnym, a zamiast tego przebywa obecnie w Teksasie, gdzie bierze udział w turnieju siatkówki ze swoimi córkami.

Jones podzielił się swoją opinią na temat zgłoszonego incydentu z udziałem Martineza, stwierdzając, że był zaskoczony brakiem profesjonalizmu, jaki wykazał administrator UFC ds. testów narkotykowych.

Jones odrzucił wszelkie twierdzenia o groźbach napaści lub śmierci. Wyjaśnił: „Chcę podkreślić, że w żadnym momencie nie groziłem nikomu, nie konfrontowałem się z nikim, nie podnosiłem głosu ani nie dopuszczałem się żadnej napaści”.

„To godne ubolewania, że ​​bez dokładnej weryfikacji rozpowszechniono niedokładne informacje. Pragnę zapewnić, że będę stanowczo bronić się przed tymi bezpodstawnymi zarzutami.”

Po doniesieniach o twierdzeniach Jona Jonesa, jakoby agent testujący narkotyki sfabrykował historię na jego temat, organizacja MMA Fighting zwróciła się do policji w Albuquerque z prośbą o potwierdzenie. Jones przekazał także policji dodatkowe informacje, co doprowadziło do zaktualizowanej wersji raportu z aresztowania pierwotnie złożonego przez Martineza.

Jones przyznaje się, że użył wulgaryzmów wobec Martineza i jest głęboko przekonany, że jest za to na niego zły. Twierdzi, że wymyśliła tę historię pod wpływem gniewu.

Pomimo przybicia piątki Martinezowi, gdy wychodziła z jego domu, Jones był zaskoczony, gdy otrzymał raport, ponieważ sądził, że naprawili płoty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *