IShowSpeed ​​poprzysięga zemstę na Randym Ortonie po tym, jak otrzymał RKO na WrestleManii 40

IShowSpeed ​​poprzysięga zemstę na Randym Ortonie po tym, jak otrzymał RKO na WrestleManii 40

WrestleMania 40 dobiegła końca i choć jedna saga dobiegła końca, pojawia się nowy feud pomiędzy nieoczekiwanymi przeciwnikami: YouTuberem IShowSpeed ​​i Randym Ortonem.

ShowSpeed ​​po raz pierwszy pojawił się w WWE podczas obrony tytułu mistrza Stanów Zjednoczonych przez Logana Paula, rywalizując w Triple Threat Matchu z Kevinem Owensem i Randym Ortonem.

Pomimo noszenia gigantycznego kostiumu z butelki Prime, Speed ​​obserwował walkę i przybył na ratunek Loganowi, gdy był prawie unieruchomiony. Jednak ten czyn spowodował, że stanął w obliczu gniewu Żmii, który kopnął go, a następnie brutalnie ukarał RKO.

Film przedstawiający atak Ortona na IShowSpeed ​​szybko stał się internetową sensacją, gromadząc miliony wyświetleń na różnych platformach mediów społecznościowych. Nawet sam The Legend Killer potwierdził powszechną popularność swojego ataku, udostępniając na swoim koncie w mediach społecznościowych mema przedstawiającego, jak kopie Speeda, wraz ze sprytnym podpisem: „Życzę IShowSpeed ​​szybkiego powrotu do zdrowia”.

Streamer natomiast nie wycofał się z ataku i obiecał, że będzie przygotowany, gdy w przyszłości spotkają się ponownie.

„Nie mogę się doczekać, aż cię znowu zobaczę, bracie, obiecuję na Boga” – Speed ​​skomentował post Ortona na Instagramie.

Pomimo niepewności co do przyszłości Speeda w WWE, oczywiste jest, że streamer nadal nie zakończył spraw z Ortonem, pozostawiając miejsce na możliwość jego powrotu w większej roli lub dalszego zaangażowania w plany firmy.

Prędkość RKO była tak poważna, że ​​YouTuber musiał zwrócić się o pomoc lekarską. W poście na X poinformował, że spędzi dzień w szpitalu z powodu intensywnych bólów głowy.

Pomimo ingerencji Speeda w mecz, ostatecznie okazało się to korzystne, ponieważ pomogło Loganowi Paulowi w utrzymaniu tytułu. Następnego dnia Speed ​​umocnił swoje członkostwo w The Maverick i Prime Squad KSI.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *