„Musieli po prostu coś zepsuć” – fani wyrażają frustrację z powodu problemów z tempem anime Uzumaki

Anime Uzumaki zadebiutowało 29 września 2024 r ., oczarowując publiczność. Pomimo podekscytowania niektórzy fani wyrazili obawy dotyczące tempa anime, chociaż ogólnie uznano to za łagodną krytykę, biorąc pod uwagę, że był to tylko odcinek premierowy. Ponadto anime pominęło ważne panele z oryginalnej mangi, co spowodowało nieco mylącą fabułę w pierwszym odcinku.

Fani spodziewali się szybkiego tempa, zwłaszcza że zespół produkcyjny zamierza skondensować oryginalne 20 rozdziałów do zaledwie 4 odcinków. Niemniej jednak nie zniechęciło to widzów do docenienia artystycznego geniuszu inauguracyjnego odcinka, ponieważ wielu z nich miało nadzieję, że problemy z tempem zostaną naprawione w kolejnych odcinkach.

Zastrzeżenie: Artykuł zawiera potencjalne spoilery z serialu anime Uzumaki i odzwierciedla opinię autora.

Analiza problemów z tempem w premierze Uzumaki

Pierwszy odcinek Uzumaki zaczyna się od tego, że Kirei odbiera swojego chłopaka ze stacji, ale nie udało się jej włączyć istotnej sceny otwierającej z materiału źródłowego, w której spotyka ojca Shuichiego wpatrującego się w ślimaka. Ponadto scena, w której Kirei doświadcza cyklonu, została połączona z późniejszym wydarzeniem, co przyczyniło się do szybkiego tempa odcinka.

W miarę rozwoju serii ojciec Shuichiego prosi ojca Kirei o stworzenie dla niego rzeźby, ale anime nie wyjaśnia motywów stojących za tą prośbą. W mandze ujawniono, że matka Shuichiego pozbyła się wszystkich kolekcji spirali męża, co spowodowało konieczność stworzenia nowych.

Azami Kurotani widziana w anime (Grafika dzięki uprzejmości Drive i Akatsuki)
Azami Kurotani przedstawiona w anime (Grafika dzięki uprzejmości Drive i Akatsuki)

Głównym pominięciem odcinka była szokująca scena, w której matka Shuichiego przebija sobie ucho nożyczkami po odkryciu spirali w trąbce Eustachiusza. Ten moment jest kluczowy dla elementu horroru, z którego słynie Uzumaki.

Na koniec odcinka Kirei spotyka Azami, ale anime pomija kontekst Azami na zewnątrz. Wcześniej w odcinku Azami poprosiła swojego zwolennika, aby przywołał Kirei, aby wyeliminować ją z życia Shuichi, chociaż ten ważny szczegół był nieobecny w adaptacji anime.

Reakcje fanów

Fani wyrazili łagodną krytykę dotyczącą problemów z tempem; jednak większość chwaliła serial za oszałamiającą prezentację wizualną. Biorąc pod uwagę długie opóźnienia przed emisją, ta reakcja była zrozumiała. Podczas gdy niektórzy fani liczyli na lepsze tempo w przyszłych odcinkach, jeden widz uznał nawet sytuację za akceptowalną i dobrze wykonaną.

„Tak, skondensowanie 20 30-stronicowych rozdziałów w 4 odcinki jest szalone. Nie dość, że pomijają mnóstwo rozdziałów, to jeszcze te, których nie pomijają, to jeszcze spieszą się” – skomentował fan .

„Mimo że fani mogą teraz nie zauważać problemu z tempem akcji, przyszłość serialu w dużej mierze zależy od tempa akcji w nadchodzących odcinkach” – dodał inny użytkownik .

„Zgadzam się co do długości odcinka, ale wydaje się, że twórcy wykonują FENOMENALNĄ pracę, łącząc ze sobą w spójny sposób każdy rozdział” – stwierdził inny fan .

„Naprawdę podoba mi się, że pokazują wiele rozdziałów podzielonych na epizody i sprawiają, że dzieją się one w tym samym czasie, zamiast ograniczać się do samych epizodów, jak w mandze. Dla mnie osobiście jest to bardziej płynne” – zauważył inny widz .

Podsumowanie

Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, istnieje możliwość, że anime Uzumaki zostanie rozszerzone na sequel. Pierwszy odcinek zaadaptował trzy rozdziały, a jeśli to tempo się utrzyma, kilka rozdziałów może pozostać nieodtworzonych. Jak wspomniano wcześniej, odcinki trwające godzinę mogłyby znacznie pomóc serii, pozostawiając fanów optymistycznie nastawionych do przyszłych części.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *