Uczestnicy MrBeast’s uważają, że wyzwanie o wartości 10 tys. dolarów jest „zbyt łatwe” w najnowszym wirusowym filmie

Uczestnicy MrBeast’s uważają, że wyzwanie o wartości 10 tys. dolarów jest „zbyt łatwe” w najnowszym wirusowym filmie

Pomimo hojnych intencji stojących za najnowszym gadżetem MrBeast’a, wielu użytkowników mediów społecznościowych skrytykowało zasady gry, uznając je za „zbyt proste”.

7 października popularny YouTuber MrBeast przedstawił swoje innowacyjne wyzwanie „sobowtóra”. Gra polegała na tym, że jeden uczestnik próbował zidentyfikować „prawdziwego” MrBeasta spośród grupy sobowtórów.

W aktualizacji na Instagramie, w której opisano wytyczne wyzwania, MrBeast został zauważony wśród swoich duplikatów, żartobliwie pytając: „Jestem prawdziwym MrBeastem. Czy potrafisz zgadnąć, kim jestem?”

„To ja!” – wykrzyknął. „Sprawdźmy, czy przypadkowi ludzie potrafią dostrzec różnicę”.

Podczas gry zarówno MrBeast, jak i jego sobowtóry wyświetlali tabliczki z numerami, umożliwiając uczestnikom świadome zgadywanie na podstawie liczb.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez MrBeast (@mrbeast)

Uczestnicy mieli tylko dziesięć sekund, aby dokonać ostatecznego wyboru. Prawidłowy wybór dawał im nagrodę w wysokości 10 000 $, a błędny oznaczał, że odpadali bez żadnej wygranej.

Na szczęście jeden z pierwszych graczy podjął właściwą decyzję, zapewniając sobie nagrodę w wysokości 10 tys. dolarów bezpośrednio od MrBeast.

Chociaż wydarzenie było świetną zabawą i wiązało się z możliwością wygrania nagród pieniężnych, wielu komentatorów internetowych uznało wyzwanie za „zbyt łatwe”.

„To najprostsze jak dotąd wyzwanie MrBeast” – zauważył użytkownik X/Twitter.

Inny wtrącił się, stwierdzając: „Stary, to jest zdecydowanie za łatwe. Ja też mógłbym to zrobić. MrBeast, wybierz mnie!” Trzeci użytkownik dodał swoje zdanie, zauważając, że MrBeast, urodzony jako Jimmy Donaldson, wydaje się mieć „nadmierne fundusze”, sugerując, że „teraz po prostu rozdaje gotówkę bez powodu”.

Chociaż MrBeast nie udostępnił jeszcze swoim 319 milionom subskrybentów pełnego filmu szczegółowo opisującego wyzwanie sobowtóra, niedawno ujawnił plany dotyczące 15 wcześniej nagranych filmów na YouTube, które zamierza opublikować pośmiertnie.

W lekkim dialogu ze swoim partnerem Lunchly, KSI, obaj roześmiali się z tej koncepcji. Niemniej jednak MrBeast wyjaśnił, wyrażając: „Mam przygotowane liczne filmy, aby zapewnić, że mój kanał będzie regularnie przesyłany”.

„W tych nagraniach żartowałem: 'Prawdopodobnie teraz leżę w trumnie i po prostu odpoczywam. Nie martwcie się o mnie, jestem martwy’” – wspomina.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *