Twórcy Call of Duty reagują na prośbę LeBrona Jamesa o skórkę Bronny’ego w CoD

Twórcy Call of Duty reagują na prośbę LeBrona Jamesa o skórkę Bronny’ego w CoD

LeBron James ostatnio wywołał poruszenie na Twitterze, namawiając Activision do uwzględnienia jego syna, Bronny’ego, w Call of Duty z personalizowaną skórką. Activision, zaskoczone tym okrzykiem, nie tylko potwierdziło jego prośbę — przedstawiło własną propozycję.

Crossovery w Call of Duty nie są rzadkością. Ta seria ma historię współpracy z różnymi postaciami, w tym popularnymi twórcami treści, franczyzami filmowymi, innymi tytułami gier i wieloma celebrytami. Spokojnie, seria CoD udowodniła, że ​​jest otwarta na partnerstwa z różnorodną gamą współpracowników.

Tym razem jednak LeBron wyszedł z inicjatywą i bezpośrednio zwrócił się do Activision z prośbą o pomoc w tej wyjątkowej współpracy.

„Bronny właśnie wspomniał, że chce mieć własną 'skórkę’. Activision, Call of Duty, pogadajmy” – napisał na Twitterze.

Odpowiedź Activision była szybka i interesująca.

„Wiemy, że Bronny jest strzelcem, więc zaangażujmy się. Pierwszy duet ojciec-syn w historii NBA — to może być również pierwsze w historii Call of Duty” — odpowiedzieli.

Entuzjazm, jaki wykazują użytkownicy Call of Duty, znacznie zwiększa szanse na dojście do skutku tej współpracy, zwłaszcza że na jej czele stoi LeBron, jeden z najbardziej cenionych koszykarzy.

Nie byłby to pierwszy krok Activision w kierunku zintegrowania znanych sportowców z tradycyjnych sportów ze światem Call of Duty. Wcześniej w MW2 gwiazdy takie jak Lionel Messi, Neymar Jr. i Paul Pogba zostały wprowadzone do gry w tym samym czasie, a wśród nich znalazły się niektóre z największych ikon futbolu.

Ponadto LeBron i Bronny nie byliby pierwszymi koszykarzami, którzy pojawiliby się w Call of Duty. Zarówno Kevin Durant, jak i Devin Booker zostali wcześniej uhonorowani ekskluzywnymi skórkami, które były dostępne w osobnych zestawach, które zawierały charakterystyczne wykończenia broni.

Na razie nie wiadomo, kiedy nowe skórki zadebiutują ani czy będą gotowe na premierę Black Ops 6. Niemniej jednak, jeśli LeBron i Activision dojdą do porozumienia w sprawie umowy, możliwości na przyszłość są nieograniczone.

Przeczytaj więcej tutaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *