W niedawnym tweecie YouTube King Jimmy „MrBeast” stwierdził, że żałuje, że ujawnił publicznie część swojej wiedzy na temat tworzenia treści, ponieważ doprowadziło to ludzi do klonowania jego stylu bez żadnych innowacji, co prowadzi do naśladowców. Twórca wirusów odniósł ogromny sukces w ciągu ostatnich kilku lat, odnotowując niesamowity wzrost nawet po tym, jak stał się najczęściej subskrybowanym kanałem na YouTube.
Obecnie Jimmy ma aż 161 milionów subskrybentów, co świadczy o jego sukcesie. Jako filar branży tworzenia treści, wielu go podziwia, a mieszkaniec Północnej Karoliny często mówił o swoich strategiach w podcastach i transmisjach na żywo, aby pomóc innym twórcom wprowadzać innowacje, takie jak on. Wydaje się jednak, że skłoniło to wielu do rażąco kopiowania jego stylu filmów z YouTube bez większych zmian.
Mówiąc, że żałuje ujawnienia tak wielu rzeczy, YouTuber napisał:
„Czasami żałuję, że chodzę na podcasty i dzielę się wszystkim, co wiem o YouTube. Myślałem, że ludzie wykorzystają tę wiedzę do wprowadzania innowacji i czerpania inspiracji, ale mnóstwo kopiuje dokładnie to, co robię i niczego nie zmienia”.
Ponadto zauważył, że akt kopiowania go stworzył wiele klonów MrBeast, nazywając sytuację smutnym stanem rzeczy:
„Trochę smutne, ile jest „klonów MrBeast”.
„Ludzie po prostu naśladują sukces”: Twitter reaguje, gdy MrBeast lamentuje nad liczbą osób, które go kopiują
Jimmy stał się jednym z najbardziej znanych YouTuberów tego pokolenia, zdobywając nagrodę Content Creator of the Year trzy razy z rzędu w ciągu ostatnich trzech lat. Jego treści stały się definicją wirusa, ponieważ jego filmy niemal natychmiast zaczynają zdobywać popularność w YouTube.
Przykładem może być jego najnowszy film o jachcie wartym miliard dolarów, który pierwszego dnia został wyświetlony ponad 47 milionów razy. Oszałamiająca liczba sprawia, że jest to drugie najczęściej oglądane wideo w historii YouTube w ciągu pierwszych 24 godzin, ustępując jedynie niesławnemu klipowi z Willem Smithem i Oscarem.
Widząc, jak wielki sukces odniósł YouTuber na przestrzeni lat, naśladowców, którzy próbują uchwycić jego wirusowy styl wideo, jest tuzin. Po tym, jak wyraził ubolewanie z powodu liczby swoich klonów, większość jego obserwujących na Twitterze była podobnego zdania. @LoochyTV wyjaśnił, że w prawie każdej przestrzeni ludzie sukcesu są kopiowani przez tych, którzy mają nadzieję „naśladować sukces”.
Nawet OperaGX dołączyła do odpowiedzi, powtarzając odwieczne powiedzenie, że imitacja jest najwyższą formą pochlebstwa.
Inni w dużej mierze zgodzili się, że przy popularności MrBeast naśladowcy są efektem ubocznym, z którym ludzie muszą żyć. Oto niektóre z ogólnych reakcji.
Żeby było jasne, MrBeast wyjaśnił , że cieszy się, że jest inspiracją dla twórców, ale rażące kopiowanie jest tym, czym się brzydzi.
Dodaj komentarz