Wczoraj niektórzy internauci opublikowali film, na którym podejrzany członek BTS Jungkook (prawdziwe nazwisko: Jeon Jungkook) przytula kobietę od tyłu w domu. Meble i doberman w domu są bardzo podobne do Jungkooka, ale wideo jest w tak wysokiej rozdzielczości, że trudno jest wyraźnie zobaczyć jego twarz. Fani Uważa się, że czarni fani złośliwie rozpowszechniają plotki.
Na ujawnionym przez internautów filmie mężczyzna w czerni przytulił od tyłu długowłosą kobietę, trzymając się jej pleców, gdy ta poruszała się po pokoju. Internauci zwrócili uwagę, że wizualny dzwonek do drzwi na ścianie i sofa na podłodze były takie same, jak tło poprzedniej transmisji na żywo Jungkooka w domu. Nieprzycięty doberman pinczer chodzący u jego stóp również miał te same cechy, co publiczny pies Jungkooka. Fryzura mężczyzny Jest również bardzo podobna do stylu Jungkooka z przeszłości.
Jungkook zdradził Lee Yubi #정국 #outjk pic.twitter.com/LPuwrPLr6C
— Donna (@sbkkdh) 29 września 2023 r
Ponadto część fanów zwróciła uwagę, że jeden z największych fanów Jungkooka „nie aktualizował X (dawnego Twittera) od 16 stycznia” i tym razem nie opublikował ponownie nowej piosenki „3D”, co prawdopodobnie ma związek z tą sprawą.
Część fanów jednak zaprzeczyła, uważając, że rozdzielczość filmu jest tak niska, że nie da się zidentyfikować twarzy, że ubrania z długimi rękawami zakrywają tatuaże, a identyfikacja Jungkooka wyłącznie na podstawie zarysu byłaby zbyt arbitralna. jego fryzury. Podkreślił również, że wysokość wizualnego dzwonka do drzwi, układ okien i szerokość ramy okiennej są niezgodne z miejscem zamieszkania Jungkooka i nie ma lampy biurkowej, którą Jungkook zawsze stawiałby obok dzwonka do drzwi. Co więcej, Jungkook zasłonił zasłony podczas swoich ostatnich transmisji na żywo. Szeroko otwarte zasłony na filmie są niezgodne z nawykami życiowymi Jungkooka.
Ponadto Jungkook właśnie wczoraj wydał swój drugi nowy singiel „3D”. Zaraz potem ktoś przekazał informację o nagraniu i podejrzewał, że zostało ono złośliwie rozpowszechnione przez czarnoskórych fanów.
Dodaj komentarz