Adin Ross otrzymał nieoczekiwany zwrot akcji, gdy został wyrzucony z Dave & Buster’s. Niemniej jednak, wykorzystując swoje znajomości, udało mu się uzyskać ponowne wejście do lokalu.
Do incydentu doszło w niedzielę 28 września, gdy Adin Ross prowadził transmisję na żywo na kanale Kick dla 1,4 miliona swoich fanów. Został wyrzucony z popularnego, przyjaznego rodzinom baru sportowego i salonu gier Dave & Buster’s.
Chociaż wynajmował już wcześniej lokal przy kilku okazjach, tym razem kierownik obiektu odmówił mu wstępu po tym, jak Ross i jego zespół zaczęli filmować w środku.
„Poczekaj, jeśli dostaniemy pozwolenie od Dave & Buster’s, to czy wszystko będzie w porządku?” Ross zapytał menedżera, który go właśnie wyrzucił.
„Tak, ale w niedzielę nie dostaniesz pozwolenia, bo nikogo tu nie ma” – odpowiedział kierownik.
„Nie komplikujemy tego, chłopaki. To nie jest takie poważne” – zażartował ochroniarz z Dave & Buster’s.
Adin Ross został wyrzucony z Dave & Buster’s przez menedżera za kręcenie filmu, więc wykonał jeden telefon do właścicieli i wrócił 💀 pic.twitter.com/DB0bYzcZ9S
— Adin Updates (@AdinUpdatess) 30 września 2024 r.
Mimo że część ekipy dawała mu sygnały, żeby wyszedł, streamer zdecydował się zadzwonić, aby rozwiązać sytuację, po czym wrócił do środka i kontynuował filmowanie.
„Czy powinniśmy po prostu wyjść?” zapytał Ross podczas szybkiej rozmowy. „Nie, co do cholery? Aby to wyjaśnić, po prostu wyjdziesz na idiotę”, odpowiedziała osoba po drugiej stronie linii.
Adin zadzwonił do swoich znajomych, którzy ułatwili mu komunikację z kadrą zarządzającą wyższego szczebla w Dave & Buster’s.
„To zajmie jeszcze dwie do trzech minut. Muszę tylko zadzwonić do korporacji; korporacja musiała zadzwonić do innej korporacji” – przekazał rozmówca popularnemu streamerowi.
Ross postanowił poczekać i ostatecznie wrócił do Dave & Buster’s wraz z innym menadżerem, który wyraził podziw i chęć rozwijania ich relacji biznesowych.
„Przepraszam… Nie wiedziałem, że cię wyrzucili. Kochamy cię; chcemy robić interesy” – powiedzieli Rossowi.
To nie pierwszy raz, kiedy Ross został ostatnio wyrzucony. Podczas transmisji na żywo 26 września odniósł się do plotek, że został wykluczony z Los Angeles po okazaniu wsparcia Drake’owi w trakcie jego rapowej waśni z Kendrickiem Lamarem.
„Nie mam zakazu wstępu do LA” – zapewnił Adin. „Chciałbym, żeby ktoś miał. Przysięgam na Boga, że pojadę do LA, nikt mi nic nie zrobi. Obiecuję ci, stary”.
Później przeprosił wszystkie osoby, które mógł urazić podczas transmisji, ale jasno zaznaczył, że jeśli odwiedzi Los Angeles, jego zespół ochrony będzie w gotowości.
Dodaj komentarz