Wirtualne awatary aespy, ae-aespa, powracają na scenę muzyczną z nowymi i ulepszonymi projektami CGI!
Ale czekaj… dlaczego fani K-popu rozmawiają o Krystal Jung?
30 września aespa zainaugurowała nową erę w muzyce, wydając teasery swojego piątego minialbumu „Whiplash”.
Popularny kwartet powróci w pełni 21 października po sukcesie swojego pierwszego albumu studyjnego „Armageddon”, wydanego w maju.
Przy tej okazji oficjalne konta aespa w mediach społecznościowych ujawniły zdjęcia koncepcyjne do „Whiplash”, prezentujące powrót ich wirtualnych awatarów, ae-aespa.
Dla tych, którzy nie wiedzą, ae-aespa to wirtualne odpowiedniki członkiń grupy: ae-Karina, ae-Giselle, ae-Winter i ae-NingNing.
Zadebiutowali w 2020 roku jako oktet, zaczynając od „Black Mamba” i są znani jako „ukryci członkowie” zamieszkujący planetę KWANGYA.
Po ich ostatnim pojawieniu się w 2023 r. podczas promocji „Better Things” przez aespę, ae-aespa zaskoczyło MYs (fandom) swoim ulepszonym wyglądem.
W odróżnieniu od poprzednich, kreskówkowych przedstawień CGI, awatary charakteryzują się teraz realistycznymi projektami 3D, wiernie przypominającymi ich ludzkie odpowiedniki.
Warto zauważyć, że ae-Giselle przyciągnęła sporą uwagę, co skłoniło fanów K-popu do porównania jej do Krystal Jung, członkini zespołu f(x).
Awatar ma różowe włosy i wyjątkowy dodatek do oczu przypominający ostatni styl Krystal, a biorąc pod uwagę cechy takie jak jej nos, kształt twarzy i budowa ciała, uderzająco przypomina byłą artystkę SM Entertainment. Wygląda niemal tak, jakby Krystal była częścią aespa!
Podobieństwa między obiema gwiazdami wzbudziły entuzjazm fanów, ponieważ Giselle była często nazywana „młodszą siostrą” Krystal ze względu na ich niezwykłe rysy twarzy, które pojawiły się już podczas jej debiutu.
Co ciekawe, Giselle i Krystal są przyjaciółkami także w prawdziwym życiu!
Oto niektóre reakcje:
- „Giselle wygląda jak Krystal.”
- „No to jest dopiero rozświetlenie.”
- „Witaj ponownie, Krystal.”
- „Krystal Jung, to ty?”
- „OMG! Ta wersja ae jest cudowna!”
- „Giselle czy Krystal? Wyglądają tak podobnie!”
Dodaj komentarz