Kontrowersyjna pochwała Allena Iversona dotycząca Luki Doncicia ponownie wywołuje dyskusję

Hall-of-Fame NBA Allen Iverson udzielił supergwiazdy Dallas Mavericks Luce Doncicowi głównych rekwizytów podczas czwartkowej emisji „The Big Podcast with Shaq”, ale jego dobór słów mógł być zbyt odbiegający od koloru.

Iverson uważał to za część swojej gry i widzi to samo w Donciću.

Iverson nawiązał kontakt ze swoim przyjacielem i byłym zaciekłym konkurentem Shaquille’em O’Nealem w ramach „The Big Podcast” tego ostatniego i temat zeszedł na grę Doncica.

Bez względu na to, jak wysoki był to komplement, porównanie mogło zlekceważyć innych przedstawicieli rasy kaukaskiej wysokiego szczebla.

Allen Iverson chwali śmiałość i dominację Luki Doncić

Iverson pochwalił Doncica za jego zdolność do wyróżniania się na boisku NBA i stwierdził, że All-Star 2024 gra „jak czarny facet”.

Kiedy legenda drużyny Philadelphia 76ers poprzedził swój komentarz słowami: „Nie chcę, żeby nikt nie odebrał tego źle”, O’Neal i gospodarz programu Adam Lefkoe już wiedzieli, dokąd zmierza:

„Pozwolę ci to powiedzieć, bo prawdopodobnie mnie za to zabiją” – zaczął Iverson, zanim ocenił umiejętności Doncicia. „Jest tam taki fajny. To znaczy, wszystko jest po prostu powolne. Tylko poważne ruchy.

O’Neal wtrącił się, porównując uliczne porównanie Iversona do Doncica, który „łapał się”. Iverson zgodził się, gestem wyrażając wdzięk, z jakim kandydat na MVP potrafi grać w koszykówkę i gasić światło.

Biorąc wszystko pod uwagę, Doncić ma solidny pakiet najważniejszych wydarzeń, w którym pełno jest zawstydzających obrońców.

Już sama mistrzowska lekcja Doncica przeciwko Camowi Johnsonowi w półfinale Konferencji Zachodniej w 2022 r. pokazuje, jak przebiegły jest Słoweniec w roli chodzącego skrótu, jak podaje MFFL Nation na X/Twitterze:

Nie ma wątpliwości, że Doncic to jedna z najfajniejszych gwiazd w lidze. Chociaż uwielbienie Iversona mogło sugerować, że inni gracze rasy kaukaskiej nie mają w swojej grze finezji.

Ta szkoła myślenia przenika sport od dziesięcioleci. W ostatnich latach sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu, a ulubieńcy fanów, tacy jak Tyler Herro (Miami Heat), Alex Caruso (Chicago Bulls), a ostatnio Austin Reaves (Los Angeles Lakers) i Alperen Sengun (Houston Rockets) wywrócili raport Bleacher Report i informacje ESPN do góry nogami z zapierającymi dech w piersiach zagraniami.

Ostatecznie Iverson był mistrzem rocka. Jego komplement miał właśnie taki być. Nikt nie poczuł się urażony na planie i Doncic prawdopodobnie też nie będzie, ale wręcz przeciwnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *