„Czy nie wolno mi filmować?” – Streamer IRL Twitch, do którego zwrócił się oszust z petycjami w Paryżu

„Czy nie wolno mi filmować?” – Streamer IRL Twitch, do którego zwrócił się oszust z petycjami w Paryżu

Streamer IRL Twitch o imieniu JayStreazy prawie padł ofiarą jednego z najczęstszych oszustw w dużych europejskich miastach. Do streamera podróży podeszła kobieta na ulicy niosąca notatnik, rzekomo zbierająca podpisy pod petycją. Wskazała streamer, pytając, czy mówi po angielsku, zanim poprosiła o podpis, którego odmówił.

Sposób, w jaki działają oszustwa z petycjami, polega na tym, że ludzie składają podpisy, zanim poproszą ich o „darowiznę” na jakąkolwiek sprawę, której rzekomo pomagają. Następnie oszust chowa te pieniądze. Jednak w JayStreazy’s odmówił podpisania petycji podczas transmisji całej interakcji. To spowodowało, że niedoszły oszust odszedł bez otrzymania pieniędzy od streamera.

Oprócz tego, że nie postawiła stopy w drzwiach z podpisem, oszustkę odstraszyła głównie kamera streamera Twitcha. Przed opuszczeniem miejsca zdarzenia próbowała zasłonić obiektyw kamery dłonią.

„Czy nie wolno mi filmować?”

https://clips.twitch.tv/embed?clip=CalmFineReubenBIRB-jIvElIqbpy2EuXU4&parent=www.sportskeeda.com

Twitch Streamer, do którego zwrócił się oszust z petycjami

Streamer IRL i Travel Twitch, JayStreazy , ostatnio transmitował na żywo z Paryża we Francji. Jest w Paryżu na tegorocznym TwitchConie, który odbył się w weekend w Paris Expo Porte de Versailles.

Konwencja odbyła się pośród relacji międzynarodowych mediów z zamieszek na ulicach Paryża i innych francuskich miast, co wzbudziło obawy dotyczące podróży do kraju. Nie odstraszyło to streamera, który pokazał, że miasto jest znacznie spokojniejsze, niż wielu mogłoby sądzić w wiadomościach.

Jednak niektóre rzeczy w Paryżu nigdy się nie zmieniają, ponieważ oszuści, którzy chcą szybko zarobić na turystach, są aktywni jak zawsze. JayStreazy prawie padł ofiarą jednego z takich oszustw związanych z petycjami.

Tego typu oszustwa są powszechne w wielu dużych europejskich miastach. Ci oszuści, przenosząc fałszywe petycje, często rzekomo mające na celu pomoc osobom niesłyszącym, będą próbowali skłonić pieszych i turystów do podpisania. Po podpisaniu, oszust poprosi o darowiznę, chowając pieniądze do kieszeni, zamiast wykorzystywać je do pomocy w sprawie, o którą twierdzą, że się ubiegają.

Streamer Twitcha nie dał się nabrać na oszustwo, ponieważ wydawał się być ostrożny, gdy petycja twierdziła, że ​​jest przeznaczona dla osób niesłyszących, co jest częstym tematem wielu z tych oszustw. Oszust również nie wydawał się zadowolony z tego, że został nagrany. Na szczęście VOD streamera Twitcha może posłużyć jako ostrzeżenie dla innych turystów.

Powiązane artykuły:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *