Terrifier 3 odniósł ogromny sukces na całym świecie, zajmując pierwsze miejsce w kasie biletowej w USA, zarabiając imponujące 18,3 miliona dolarów w weekend otwarcia.
To niezwykłe osiągnięcie jest szczególnie godne uwagi, jeśli weźmiemy pod uwagę, że film ten odniósł większy sukces niż takie duże tytuły jak Joker 2, którego budżet produkcyjny szacowano na 200 milionów dolarów, podczas gdy kontynuacja horroru Damiena Leone powstała przy budżecie wynoszącym zaledwie około 2 milionów dolarów.
Jedną z głównych atrakcji filmu dla widzów są pomysłowe i pomysłowe sceny zabójstw, w których w Terrifier 3 pojawiają się niezapomniane momenty, takie jak scena z Vicky Glass i sekwencja przypominająca American Psycho.
Jednak główną atrakcją dla widzów jest niewątpliwie Art the Clown, przerażający antagonista, który zdobył serca fanów. David Howard Thornton zapewnia porywający występ, który opiera się wyłącznie na ekspresji fizycznej i umiejętnej mimice, całkowicie pozbawiony dialogu.
Postać ta, zaprojektowana przez Leone, jest prawdziwym arcydziełem, a jej niesamowita, biała maska i ciemne rysy twarzy sprawiają, że w porównaniu z nią Pennywise wydaje się niemal przyjazny.
Transformacja Davida Howarda Thorntona w Arta The Clowna 🎥: GalaxyCon pic.twitter.com/TI1YtpU289
— 𝗥𝗜𝗖𝗔𝗥𝗗𝗢🩸🎬 (@HorrorXArt) 14 października 2024 r.
Jak mogą zobaczyć widzowie, transformacja zaczyna się od przyklejenia maski na miejscu, na którym już widać wyraźnie zarysowane kości policzkowe, haczykowaty nos i wystające brwi.
Następnie wizażysta nakłada ciemny makijaż oczu i konturuje usta, a następnie ubiera Thorntona w jego charakterystyczny strój, w komplecie z małym cylindrem. Ostatnim szlifem jest dodanie tych przerażających zębów, które wzmacniają przerażający urok postaci.
Fani serii wyrazili w mediach społecznościowych uznanie zarówno dla zespołu produkcyjnego, jak i dla Thorntona, a jeden z komentujących zauważył, że „jego mimika twarzy jest najwyższej klasy”.
Inny fan wykrzyknął: „Ten uśmiech jest szalony”, podczas gdy trzeci zasugerował: „David Howard powinien być nowym Freddym”. Czwarty komentarz brzmiał: „Tak kultowy”.
Doniesienia wskazują, że cały proces charakteryzacji trwa od trzech do czterech godzin, dlatego też podczas kręcenia szczególnie drastycznej sceny w filmie Terrifier 3 Thornton niemal stracił panowanie nad sobą i zaczął wymiotować, co skłoniło jego wizażystę do interwencji.
W wywiadzie dla The Hollywood Reporter tak opisał incydent: „Nie mogłem zaprosić swojego dublera, ponieważ moja twarz była cały czas widoczna. Pomyślałem: »O nie, nie, nie«”.
Wyjaśnił: „Scena kręci się wokół czegoś, co mnie naprawdę niepokoi i zawsze sprawia, że czuję mdłości. Podejrzewam, że Damien celowo włączył ten element do jednej sceny zabójstwa, aby przetestować moje granice i mu się to udało. (Śmiech.)”
„O mało nie przesadziłem, ale powstrzymałem się, bo nie chciałem zepsuć makijażu” – wyjaśnił Thornton. „Moja wizażystka poświęciła godziny, żeby go dopracować, a ona tam była i mówiła: 'Nie waż się, David! Nie waż się’”.
Tym, którzy jeszcze nie obejrzeli filmu, nie będziemy ujawniać dalszych szczegółów.
Prawdziwa ikona horroru
Podczas gdy klaun Art stał się uwielbianą postacią wśród fanów, aktorka Lauren LaVera z Sieny opisała swoje pierwsze spotkanie z Thorntonem w pełnym makijażu jako dość zaskakujące — w dużej mierze ze względu na sposób, w jaki zdecydował się on na swoje wielkie wejście.
„Rozmawiałem z zespołem od fryzur i makijażu, gdy nagle odwróciłem się i podskoczyłem. To było takie zaskoczenie! On po prostu chichotał jak mały łobuz. (Śmiech.) To było niezapomniane powitanie w serii”.
Terrifier 3 jest obecnie wyświetlany w kinach. Jeśli już go oglądałeś, sprawdź naszą analizę zakończenia filmu.
Dodaj komentarz