Najnowszy film Anny Kendrick, Woman of the Hour , rzuca światło na intrygującą opowieść o prawdziwej zbrodni i już otrzymał imponującą ocenę na Rotten Tomatoes. Fani mogą spodziewać się jego premiery na Netflixie, która jest tuż za rogiem.
Jeśli drugi sezon Monster nie spełnił Twoich oczekiwań, Woman of the Hour może okazać się odświeżającą alternatywą. Podczas gdy eksploruje prawdziwe tematy kryminalne, oferuje również ostry komentarz społeczny na temat mizoginii, wszystko to na tle dziwacznej historii z życia wziętej.
Reżyserką pierwszego projektu Kendrick jest film opowiadający wstrząsającą historię Rodneya Alcali, niesławnego seryjnego mordercy, który był uczestnikiem kultowego teleturnieju The Dating Game z lat 70 .
Oprócz tej mrożącej krew w żyłach historii, film opowiada o Cheryl Bradshaw (w tej roli Kendrick), początkującej aktorce, która nieświadomie wybrała Alcalę do serialu, nieświadoma faktu, że do tego czasu odebrał on życie co najmniej pięciu kobietom.
Od momentu umieszczenia go na YouTube materiał filmowy z oryginalnego odcinka przyciągnął znaczną uwagę – klip z Inside Edition do tej pory został obejrzany ponad 9,1 miliona razy.
Przekształcenie tej treści w film, który skupia się głównie na Bradshaw i społecznym postrzeganiu kobiet w tamtej epoce, nie jest małym przedsięwzięciem. Jednak Kendrick do tej pory otrzymała pochwały od krytyków za swoje wysiłki.
Woman of the Hour może pochwalić się imponującym wynikiem 90% na Rotten Tomatoes. Vox zauważył: „Film sprytnie integruje liczne sposoby, w jakie kobiety są uwarunkowane do tolerowania męskiego zachowania”.
W podobnym tonie The Wrap podkreślił, że „debiutujący reżyser Kendrick osiągnął równowagę, tworząc film, który jest jednocześnie dziwnie angażujący i głęboko niepokojący”.
Dodaj komentarz