Fani Arsenalu wściekli po poście dotyczącym „węża” Ashley Cole’a

Fani Arsenalu wściekli po poście dotyczącym „węża” Ashley Cole’a

Fani Arsenalu dali upust swojej złości na własny klub po tym, jak Kanonierzy zamieścili w mediach społecznościowych post, w którym uczcili wprowadzenie ich byłego zawodnika, Ashleya Cole’a, do Galerii sław Premier League.

Cole (43 lata) został pierwszą osobą wprowadzoną do Galerii sław Premier League w 2024 roku. Lewy obrońca był częścią drużyny Arsenalu „Invincibles”, która w sezonie 2003/04 była niepokonana w lidze – co stanowi rekord stoi do dziś.

Pomimo rozegrania 385 meczów dla Kanonierów, reputacja Cole’a została dla wielu fanów nie do naprawienia zniszczona po tym, jak w 2006 roku przeszedł do zawziętej rywalki Chelsea .

Dlatego dla wielu fanów Arsenalu było szokiem, gdy klub w mediach społecznościowych świętował miejsce Cole’a w Galerii sław Premier League.

Pisząc na X (wcześniej znanym jako Twitter ), jeden z fanów Arsenalu napisał: „Nie rościmy sobie prawa do tego węża”, a inny napisał: „Co jest nie tak z tym klubem? Czy ty też zamierzasz świętować RVP [Robina van Persiego, który opuścił Arsenal i przeszedł do Manchesteru United ]? Dlaczego wy, ludzie, lubicie węże?”

Niektórzy fani nadal jednak nie byli zdecydowani co do swojej opinii na temat Cole’a. Trzeci kibic napisał: „Szczerze, z biegiem czasu czuję do niego mniejszą pogardę, ale nadal nie mogę patrzeć na niego zbyt czule. Było wspaniale, gdy go mieliśmy, ale sposób, w jaki odszedł, zniszczył wszelką dobrą wolę.

W tamtym czasie twierdzono, że Cole opuścił Arsenal, aby dołączyć do Chelsea za oferowane pieniądze, a fani wkrótce nazwali go „Cashley Cole”. Cole zdobył w Chelsea dziewięć głównych trofeów, w tym Ligę Mistrzów.

Arsene Wenger, który kierował klubem przez 22 lata, zapewniał, że czas pomoże zagoić rany kibiców Arsenalu.

„W Anglii cieszy się dużym szacunkiem i uznaniem” – powiedział Wenger stronie internetowej Premier League . „Czas leczy rany, a on zostanie uznany za jednego z największych obrońców Arsenalu.

„Jest w dobrej sytuacji i cieszę się z niego. Niedawno odbyliśmy spotkanie z zespołem Invincibles z sezonu 2003/04 i teraz on wrócił do zespołu. Byłem bardzo szczęśliwy, że tam jest i wrócił na swoje miejsce. ”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *