Streamer Twitch i YouTuber Asmongold niedawno zbadał świat Marvel Rivals, oferując intrygujące porównania do znanego tytułu Overwatch. W szczególności podkreślił element rozgrywki, który jego zdaniem wyróżnia Marvel Rivals.
Chociaż Asmongold zazwyczaj unika strzelanek pierwszoosobowych (FPS), nie powstrzymuje się od omawiania Overwatch, szczególnie jego kontynuacji. Jego krytyka wahała się od nazywania systemu progresji nadmiernie „grindowym” do bezpośredniego określania go jako „degradacji”. Przyznał nawet, że przeciążenie sensoryczne spowodowane efektami wizualnymi w Overwatch 2 odciągało go od wrażeń z gry. „Naprawdę nie podobały mi się efekty kolorystyczne, które pojawiały się na moim ekranie, gdy byłem atakowany lub leczony” — zauważył szczerze. „Tak, jest brzydki”.
Odkrywasz Marvel Rivals: Nowy faworyt Asmongolda?
Podczas trzygodzinnego streamu Asmongold testował różne postacie, ostatecznie uznając Punishera za swojego faworyta. Jego rozgrywka ujawniła upokarzającą refleksję: „Kurczę, jestem naprawdę do dupy… Te pola trafień są o wiele ciaśniejsze niż w Overwatch” – skomentował, szczerze dzieląc się swoimi problemami z celnością celowania.
Wymagająca natura Marvel Rivals, która wymaga precyzyjnego celowania, stanowiła wyzwanie dla Asmongolda. „Ciągle nad nimi celuję… Tak, jakby były ciaśniejsze niż Overwatch” – zauważył, przyznając, że zmiany są niezbędne do udanej rozgrywki.
Pomimo początkowej samokrytyki, Asmongold wyraził podziw dla Marvel Rivals, oświadczając: „To nowy Overwatch. Rozumiem, dlaczego ludzie lubią tę grę”. Pochwalił mechanikę gry i wyraził zainteresowanie eksploracją rozgrywki rankingowej w przyszłości, stwierdzając: „Mechanika jest doskonała… Jutro zagram w trybie rankingowym”.
Choć nie nazwał Marvel Rivals całkowitym zabójcą Overwatch — porównując to z bardziej dosadnymi porównaniami Path of Exile 2 do Diablo 4 — i tak wyraził się o nim ze sporą dawką pochwał. Podkreślił taktyczną rozgrywkę, zauważając: „Jest bardziej precyzyjna, niż się spodziewałem”.
Jeśli Asmongold będzie nadal mistrzem Marvel Rivals, może znacznie podnieść jego pozycję w społeczności graczy. Na razie jego podróż od sceptyka do zwolennika może przekonać innych, udowadniając, że „podróbka” Marvela jest rzeczywiście godnym przeciwnikiem w świecie FPS.
Dodaj komentarz