7 października w The New Yorker opublikowano zdjęcie przedstawiające Banga Si-hyuka obok KATSEYE, które szybko zyskało popularność w internecie, wywołując silne reakcje koreańskich internautów. To nie pierwszy raz, gdy Bang wywołał szum dzięki zdjęciu z KATSEYE; wcześniej fani wyrażali obawy dotyczące widocznej utraty wagi. Jednak tym razem krytyka zmieniła się, skupiając się na jego udziale w zdjęciu.
Wielu komentatorów internetowych wyraziło swoją opinię, twierdząc, że jego obecność była nieuzasadniona. Oto niektóre z ich uwag:
- „Jego samoświadomość wydaje się być zawyżona. Nie zdaje sobie sprawy, kiedy powinien się wycofać”.
- „Musi zrozumieć, kiedy się angażować, a kiedy się powstrzymać”.
- „Jaki jest sens jego obecności?”
- „Czy daje nam znać, że powinniśmy rozważyć ponowne wsparcie tej grupy?”
- „Powinien znać swoją rolę…”
Niektórzy międzynarodowi fani uznali, że zdjęcie jest niezręczne, co doprowadziło do sytuacji, w której całkowicie usunęli z niego Bang Si-hyuka.
W przeciwieństwie do tego, wielu zwolenników stanęło w jego obronie, podkreślając, że artykuł zatytułowany „Król K-Popu” skupiał się na trajektorii Bang Si-hyuka z HYBE i jego współpracy z wieloma artystami. Z tej perspektywy twierdzili, że jego pojawienie się na zdjęciu było całkowicie uzasadnione.
Kariera Bang Si-hyuka w HYBE, wcześniej znanym jako Big Hit Entertainment, była kluczowa dla światowego wzrostu popularności K-popu. Uznany za mózg stojący za bezprecedensowym sukcesem BTS, Bang jest często uważany za postać transformacyjną w branży. Ukształtował HYBE w dominującą siłę, kładąc nacisk na przełomowe techniki w produkcji muzycznej, interakcji z fanami i treściach multimedialnych, ustanawiając w ten sposób wyższe standardy dla wytwórni K-pop.
Ta niedawna debata podkreśla kruchą granicę między jego wkładem za kulisami a widocznością w przestrzeni publicznej. Podczas gdy niektórzy twierdzą, że jego obecność może przyćmić artystów, których reprezentuje, inni twierdzą, że jako wizjoner odpowiedzialny za triumfy HYBE, Bang Si-hyuk ma prawo do uznania za swój własny wkład.
Dodaj komentarz