W wirusowym filmie bramkarz Fulham Bernd Leno poczynił ostrą uwagę, stwierdzając, że gdyby poproszono go o uszeregowanie go, umieściłby Jordana Pickforda na 20 z 10 bramkarzy.
Leno został poproszony przez Sky Sports Germany o wzięcie udziału w ślepym wyzwaniu rankingowym, w którym przedstawiono mu listę bramkarzy i poproszono o uszeregowanie ich od najlepszego do najgorszego, bez wcześniejszej wiedzy na temat tożsamości zawodników ani kolejności, w jakiej będą grać. pojawić się. Nie pozwolono mu zmienić dokonanego wyboru.
Kiedy Manuel Neuer, Alisson Becker i Thibaut Courtois zostali wybrani na pierwsze trzy miejsca, były bramkarz Arsenalu otrzymał zadanie uszeregowania nazwiska Pickforda na pozostałych czterech miejscach.
Niemiec wybrał już piąte, ósme, dziewiąte i dziesiąte miejsce, więc pozostały mu jedynie czwarte, szóste i siódme miejsce.
Na twarzy Leno pojawił się uśmiech, gdy żartobliwie wykrzyknął „20!”, po czym szybko wyjaśnił: „Tylko żartuję!” i wybuchnął nerwowym śmiechem. Po namyśle gwiazdor Fulham ostatecznie zdecydował się na siódme miejsce dla Pickforda, ale potem został poproszony o ujawnienie własnego miejsca na liście.
„Chociaż wszyscy ci bramkarze są bardzo wykwalifikowani, uważam, że byłbym w lepszej formie niż Pickford i uplasowałbym się na dziesiątym miejscu” – stwierdził z przekonaniem.
@skysportde Ranking ślepych bramkarzy z Berndem Leno 😂 Trudne decyzje , Bernd Leno był tylko bardzo pewny Manuela 👀PickfordaJordanai Neuera #ranking #rating #tierlist #goalkeeper #goalkeeper #goalkeeper #manuelneuer #pickford
Na szczęście dla Leno, Fulham i Everton nie zmierzą się ze sobą ponownie w tym sezonie, co mogłoby potencjalnie zwiększyć napięcie w meczu.
The Toffees stoją obecnie przed ciężką walką o utrzymanie w Premier League, mając obecnie cztery punkty przewagi nad strefą spadkową na osiem meczów do końca sezonu.
Pomimo tego, że w wyniku odwołania początkowe 10 punktów odliczone za naruszenie przepisów dotyczących zysków ligi i przepisów dotyczących zrównoważonego rozwoju zostało zmniejszone do sześciu, drużynie Seana Dyche’a w dalszym ciągu grozi potencjalne odliczenie kolejnych punktów.
W tej chwili Fulham zajmuje 13. miejsce, z wygodną dziewięciopunktową przewagą nad Crystal Palace (14.) i tylko dwa punkty za Bournemouth (12.). Zespół prowadzony przez Marco Silvę dąży do miejsca w górnej połowie tabeli, mając zaledwie cztery punkty straty do Chelsea (10.) i Brighton (dziewiątego).
Dodaj komentarz