Demon’s Souls i Dark Souls zapoczątkowały nowy podgatunek gier RPG/przygodowych gier akcji w postaci Soulslikes. Choć koncepcja ta jest jeszcze w powijakach, w ciągu ostatniej dekady zaowocowała wieloma projektami, a wiele z nich to projekty ambitne. Tylko w roku 2023 wydano Lords of the Fallen, Lies of P i Star Wars Jedi: Survivor, z których wszystkie były same w sobie masowymi premierami.
Wartość Xbox Game Pass„wartość wynika z jej różnorodności. Usługa subskrypcji stara się objąć jak najszersze spektrum, oferując coś, co zainteresuje większość gustów. Soulslike nie jest wyjątkiem, nawet jeśli żadne z tworzących gatunki wydań FromSoftware nie jest częścią usługi. Mimo to niektóre z najlepszych gier Soulslike w ramach subskrypcji Xbox Game Pass stanowią świetną alternatywę dla Dark Souls i Bloodborne.
Kłamstwa P
Metawynik: 84
Starfield nie była jedyną dużą grą we wrześniu 2023 r., która została wydana bezpośrednio w ramach subskrypcji Xbox Game Pass. Lies of P to fantastyczna gra RPG akcji, która czerpie oczywistą inspirację z prawdopodobnie najlepszej gry FromSoftware: Bloodborne. Gra, zainspirowana twórczo Pinokiem, podąża za kultową marionetką przemierzającą Krat, miasto opanowane przez straszliwe potwory, od humanoidalnych strażników po ogromne istoty. Oferując więcej szybkiej akcji niż tradycyjna gra Soulslike, Lies of P zawiera większość podstawowych składników gatunku, ale są one połączone w sposób umożliwiający gra, aby pozytywnie się wyróżnić.
Chociaż możliwe są uniki, w walce priorytetem jest obrona i odbicia, przy czym to drugie należy opanować, aby łatwiej było pokonać wielu wymagających bossów. Mimo że nie została stworzona przez znanego dewelopera, Lies of P jest dopracowana, ambitna i imponująca i prawdopodobnie przejdzie do historii jako jedna z najlepszych gier typu Soulslike wszech czasów.
Wo Long: Upadła dynastia
Metawynik: 79
Team Ninja spędził ostatnie pół dekady na umacnianiu swojego miejsca w świecie Soulslike poprzez gry Nioh. Choć wydania te nie są dostępne w usłudze Xbox Game Pass, najnowszy projekt dewelopera zadebiutował bezpośrednio w usłudze subskrypcyjnej Microsoftu. Wo Long: Fallen Dynasty wykorzystuje wiele pomysłów wprowadzonych w poprzednich odsłonach Team Ninja, w tym system łupów, który topi graczy w broni i zbroi. Podobnie jak w Sekiro: Shadows Die Twice, Wo Long przedkłada odbijanie ataków nad ochronę lub uniki; żeby było jasne, dwa ostatnie są nadal ważnymi narzędziami w arsenale gracza, ale każdy będzie musiał w pewnym stopniu opanować parowanie, jeśli chce długo przetrwać w kampanii.
Akcja Wo Long rozgrywa się w czasach Trzech Królestw w Chinach i łączy rzeczywistość z fikcją, przedstawiając postacie historyczne obok nadprzyrodzonych potworów. Jak każda dobra gra typu Soulslike, gra Team Ninja jest wypełniona wymagającymi walkami z bossami, a gracze mogą spodziewać się zazwyczaj spotkania z kilkoma tego typu wrogami na większości etapów. Zamiast ciągłego świata, Wo Long jest podzielony na części, z których każda umieszcza graczy w nowym obszarze w stylu Metroidvanii. Oprócz misji głównych istnieją misje poboczne, które mogą mieć unikalnych bossów i łupy.
Martwe komórki
Metawynik: 91
Gra Dead Cells nawiązuje do Roguevanii, ale jej czasami wysoki poziom trudności i karzący bossowie wystarczą, aby fani Souls wracali po więcej. Gracze przejmą kontrolę nad tajemniczą istotą, która pozornie jest nieśmiertelna i pojawia się ponownie z błota nie wiadomo czego za każdym razem, gdy zostaje zabita w bitwie.
Przygoda 2D z bocznym przewijaniem charakteryzuje się piękną grafiką, emocjonującą, ale wymagającą walką i ogromnym „systemem planów”, w którym gracze mogą odblokować broń, stroje i akcesoria, aby wykorzystać je w przyszłych rozgrywkach. Dzięki wielu rozgałęziającym się ścieżkom i głębokiemu systemowi dostosowywania stylu gry, Dead Cells to hit gry niezależnej, w który trzeba zagrać.
Hollow Knight: wydanie Voidheart
Metawynik: 89
Chociaż wygląd może na to nie wskazywać, Hollow Knight zawiera całą masę elementów typu soulslike, które z pewnością przypadną do gustu fanom tej niszy. Ta zabawa z Metroidvanią spełnia większość podstawowych wymagań — mechanika karania śmierci, która zagraża postępowi, charakterystyczny system punktów kontrolnych i ekscytująco wymagające starcia z bossami to wszystko z pewnością zachwyci.
To powiedziawszy, Hollow Knight z pewnością wypracował sobie własną tożsamość. Projekty postaci insektoidów i sceneria są równie fascynujące, jak i urocze, i trudno nie zakochać się w zaskakującej głębi historii, gdy gracze prowadzą Rycerza przez ruiny Hallownest.
Drzwi Śmierci
Metawynik: 87
Death’s Door jest niesamowicie urocza dzięki pięknie zaprojektowanym światom i postaciom. Gracze wskoczą do gry jako mała, ale wyrazista wrona i wyruszają na przygodę, aby zebrać dusze od kilku imponujących bossów. Po drodze odkryją nowe przedmioty, umiejętności i broń. Estetyka przypomina „szczęśliwszą” Dark Souls, z wroną przemierzającą kilka całkiem interesujących obszarów, w tym rezydencję przypominającą zamek.
Death’s Door to fantastyczna przygoda dla graczy, którzy szukają czegoś tajemniczego i opartego na fabule. Jeśli chodzi o walkę, gra jest szybka i oferuje przyzwoitą różnorodność, nawet jeśli nie jest to doświadczenie oparte na łupach. Choć Death’s Door ma podobieństwa z Soulslikes, czerpie także inspirację z izometrycznych wpisów The Legend of Zelda w układzie poziomów, eksploracji i łamigłówkach.
Gwiezdne Wojny Jedi: Upadły Zakon
Metawynik: 81
Niektóre opcje projektowania poziomów i mechaniki zapisywania gry w Star Wars Jedi: Fallen Order mogą przypominać grę Dark Souls. Parowanie i uniki widoczne w większości starć bojowych typu Souls zostały koncepcyjnie skopiowane za pomocą Cala Kestisa i jego miecza świetlnego. Jednak gra jest łatwiej dostępna niż typowe doświadczenie Dark Souls, co okazuje się mniejszym wyzwaniem dla prawdziwego fana Souls wykutego przy ognisku.
To powiedziawszy, Fallen Order to bardziej zbalansowana gra typu Soulslike, w którą mogą zagłębić się wszyscy gracze. Stanowi idealną odskocznię w tym gatunku, zachęcając nowicjuszy do spróbowania wody, zanim spróbują wejść na głębsze wody. Jako taki, Star Wars Jedi: Fallen Order spełnia cenną rolę we wprowadzaniu początkujących w Soulslikes z przyjazną pomocną dłonią.
Tunika
Metawynik: 85
Tunika to wiele rzeczy i opisywanie jej wyłącznie jako Soulslike byłoby wyrządzeniem krzywdy kreatywności i ambicjom gry. Oprócz oczywistej inspiracji Zeldą, zwłaszcza jej łamigłówkami, system walki tego niezależnego ulubieńca niezaprzeczalnie faworyzuje gry takie jak Dark Souls. Gra zawiera większość podstawowych zasad, które są synonimami tego typu uwolnień: rzut unikowy, ochrona tarczy i telegrafowane ruchy wroga. Istnieją nawet przedmioty, które odnawiają zdrowie, podobnie jak Estus Flask.
Jednak Tunika to coś więcej niż tylko odgórne podejście do formuły Souls. To urocza platformówka z łamigłówkami, która nie wyglądałaby nie na miejscu w CV Nintendo. Oferuje pełną wyzwań przygodę ze złożonymi bossami, którzy często wymagają czegoś więcej niż tylko szybkiego refleksu. Udaje mu się być przystępnym i głównym nurtem, jednocześnie ukrywając głębię, która zaskoczy nawet najbardziej weterana graczy. Tunic to nie tylko jedna z najlepszych gier Soulslike w ramach Xbox Game Pass, ale po prostu jedna z najlepszych gier w usłudze subskrypcji.
Inne gry inne niż soulowe w ramach Game Pass, które fani Dark Souls mogą pokochać
Soulslike’ów jest niewiele, więc istnieje tylko skończona liczba gier, które mają znaczące podobieństwa do serii FromSoftware. To powiedziawszy, fani tego typu projektów nie powinni ograniczać się tylko do gier naśladujących walkę lub projektowanie poziomów Dark Souls, ponieważ straciliby kilka przyjemnych tytułów, które prawdopodobnie im się spodobają. Nadchodzące gry warte rozważenia:
Powstanie łowcy potworów
Metawynik: 87
Podobnie jak Demon’s Souls, Monster Hunter firmy Capcom zapoczątkował swój własny podgatunek, w którym wyprodukowano takie gry jak Dauntless i God Eater. Ponadto, podobnie jak wydania FromSoftware, seria Capcom nadal jest standardem dla tego typu projektów i tak naprawdę nie ma w niej bliskich konkurentów. Zadebiutując na Nintendo Switch, zanim trafi na PC, a ostatecznie na inne konsole, Monster Hunter Rise jest najbardziej przystępną odsłoną serii, co czyni ją idealnym punktem wyjścia dla każdego, kto mógł uznać poprzednie odsłony, takie jak Monster Hunter Generations, za zbyt onieśmielające.
W przeciwieństwie do swojego bezpośredniego poprzednika, Monster Hunter World, Rise zawiera mapy w mniejszej skali, aczkolwiek wciąż zapewniające miejsce na pewien stopień eksploracji. Dla niewtajemniczonych pętla rozgrywki w Monster Hunter polega na pokonywaniu stworzeń w celu wykorzystania ich części do stworzenia lepszej zbroi i broni potrzebnej do przetrwania w obliczu bardziej śmiercionośnych zagrożeń. Kampania fabularna Rise to tylko chwalebny samouczek, który można ukończyć w ciągu kilku godzin, a prawdziwa gra rozpoczyna się po wyświetleniu napisów końcowych. Gracze mogą wybierać spośród 14 klas broni, z których każda zapewnia kontrolę i zapewnia zupełnie inne wrażenia.
Piekło Dantego (dołączone do EA Play)
Metawynik: 75
Jedna ze starszych propozycji na tej liście, Dante’s Inferno, wciąż jest przeznaczona dla fanów Soulslikes, którzy również lubią odrobinę oldschoolowego God of War. Stworzony przez Visceral Entertainment, ten sam zespół, który stworzył popularną serię horrorów Dead Space, Dante’s Inferno to pełna akcji wersja Boskiej Komedii. Gracze będą kontrolować „bohatera”, który będzie przemierzał piekielny krajobraz, uzbrojony w potężną Kosę i Święty Krzyż.
Podobnie jak w Darksiders, gracze będą mogli wziąć udział w szybkiej walce, rozwiązywaniu zagadek i szeregu sekcji platformowych. Dante’s Inferno to świetna alternatywa dla tych, którzy szukają doświadczenia typu Souls, które jest wymagające, ale nie nazbyt trudne, a jednocześnie zawiera inne elementy, takie jak łamigłówki i unikalne krajobrazy.
Terraria
Metawynik: 84
Chociaż z graficznego punktu widzenia wydaje się to proste, Terraria oferuje mnóstwo możliwości, jeśli chodzi o rozgrywkę. Podobnie jak w przypadku serii Dark Souls, gracze będą eksplorować czasami bezlitosne środowisko, otoczone agresywnymi i wymagającymi wrogami. Muszą gromadzić silniejszy sprzęt, eksplorować lochy i pokonać mnóstwo imponujących bossów, jeśli chcą dotrzeć do końca.
Terraria posiada także ogromną społeczność modderską, a niektórzy projektanci tworzą dodatki, które jeszcze bardziej zwiększają trudność gry, jednocześnie dodając nowych bossów, obszary do odkrycia i przedmioty do zebrania.
Powstanie Nieśmiertelnych Fenyxów
Metawynik: 81
Ci, którym podobała się Dark Souls i jej odkrywcza walka, mogą chcieć sprawdzić Immortals Fenyx Rising. Mimo że w tę grę bardziej przypominają Assassin’s Creed Odyssey i The Legend of Zelda: Breath of the Wild niż którekolwiek z wydań Dark Souls, gra w nią nadal jest świetną zabawą i oferuje solidną walkę. Immortals Fenyx Rising to oparta na fabule przygoda o tematyce greckiej zawierająca wiele bogatych w historię lokalizacji, które gracze mogą eksplorować.
Pomimo tego, że gra Ubisoftu zawiera historię, w której stawka jest dość wysoka, gra Ubisoftu ma dość komediowy ton, ponieważ narratorem jest Prometeusz, a Zeus zapewnia kolorowy komentarz.
Hellblade: Ofiara Senuy
Metawynik: 88
Ninja Theory specjalizuje się w przygodowych grach akcji AA, a twórca może pochwalić się przyzwoitym życiorysem. Chociaż Heavenly Sword i Enslaved: Odyssey to the West z pewnością mają swoje pozytywne strony, Hellblade: Senua’s Sacrifice jest prawdopodobnie najlepszą grą w Ninja Theory i okazała się na tyle skuteczna, że uzasadnia stworzenie kontynuacji, która ukaże się bezpośrednio w Xbox Game Pass. Hellblade w niczym nie przypomina Soulslike i każdy, kto tęskni za otwartym światem zachęcającym do eksploracji, łupów lub solidnego systemu walki, powinien szukać gdzie indziej. Gra po prostu skupia się na innych elementach i generalnie robi to bardzo dobrze.
Po stracie partnera Senua udaje się do podziemi, aby ocalić swoją duszę. Podróż ta wymaga odwiedzenia Heli. Czerpiący inspirację z mitologii nordyckiej, Hellblade to niepokojąca mroczna fantazja, która zanurza się głęboko w psychologię głównego bohatera, poruszając po drodze tematy zdrowia psychicznego. Ta krótka, ale skuteczna gra, czasami nawiązująca do horroru, świetnie się spisuje, ukazując złamane serce, traumę i odporność Senui, a jednocześnie zapewnia wciągającą rozgrywkę. Ta ostatnia występuje głównie w formie łamigłówek i sekcji walki w zwarciu, które są intensywne, ale powtarzalne.
Prace nad grą Senua’s Saga: Hellblade 2 trwają od wielu lat i zostaną wydane na PC oraz Xbox Series X/S.
Światło Księżyca
Metawynik: 84
Moonlighter nie jest tak trudny i ponury jak Dark Souls, ale może zaoferować fanom serii wielką zmianę tempa. Jest pięknie wykonana, ma niesamowitą grafikę 2D i styl z góry na dół, przypominający retro tytuły The Legend of Zelda. Gracze przejmą kontrolę nad sklepem, mając nadzieję przywrócić mu dawną świetność, wytwarzając przedmioty i zbierając rzadkie przedmioty, aby sprzedać je mieszkańcom i poszukiwaczom przygód.
Choć zaczyna się stosunkowo łatwo, gracze wkrótce zaczną zagłębiać się w liczne lochy i wikłać się w konflikty z wrogami i bossami, aby zebrać określone materiały i towary, aby ulepszyć swój sklep i odblokować nowe przepisy rzemieślnicze. To świetne połączenie zarządzania sklepem i zabawnej walki.
Alicja: Szaleństwo powraca
Metawynik: 70
American McGee’s Wonderland w niczym nie przypomina interpretacji Disneya. W wydaniu z 2011 roku Alice powraca do gotyckiego koszmaru napędzanego traumą i niebezpieczeństwem. Na szczęście ta wersja Alicji potrafi nie tylko zadbać o siebie, ale jest gotowa i chętna do hakowania i przecinania wszystkiego, co może na nią rzucić Kraina Czarów.
Alice: Madness Returns skupia się głównie na walce wręcz, choć rozgrywka bardziej przypomina Devil May Cry niż Dark Souls.
Pośpiech Hi-Fi
Metawynik: 87
Dzięki kreskówkowej grafice, humorystycznemu tonowi i rytmicznej walce, Hi-Fi Rush jest polecany każdemu, kto szuka gry typu hack and slash, która pod wieloma względami jest całkowitym przeciwieństwem projektu Soulslike. Pragnąc zostać gwiazdą rocka, Chai udaje się do Vandelay Technologies, aby sprawdzić, czy mogą zapewnić mu cybernetyczne ramię; naturalnie, bohater kończy z odtwarzaczem muzyki umieszczonym w jego klatce piersiowej. Ponadto Vandelay jest kierowany przez skorumpowanego dyrektora generalnego, a Chai dołącza do małej siły oporu, która jest zdeterminowana, aby pokonać złoczyńcę. Hi-Fi Rush w ogóle nie traktuje siebie poważnie, a większość przerywników filmowych ma komediowy ton, który świetnie wykorzystuje sztucznie fajne podejście Chai.
Soulslike mają systemy walki, które opierają się na czytaniu i zapamiętywaniu zestawu ruchów wroga, to samo można powiedzieć o Hi-Fi Rush. To powiedziawszy, gra dodaje zwrot akcji, synchronizując ataki ze ścieżką dźwiękową, zachęcając graczy do usłyszenia swojej drogi do zwycięstwa. Chai otrzymuje również wzmocnienie, gdy wykonuje akcje w rytm.
Ofiara
Metawynik: 84
Pod względem mechaniki projekty Arkane wydają się być dalekie od tradycyjnego Soulslike. Po pierwsze, deweloper specjalizuje się w symulatorach pierwszoosobowych, które zawierają elementy takie jak skradanie się z elementami RPG. Niezależnie od tego, czy jest to Dishonored, czy Deathloop, gry te zazwyczaj zachęcają graczy do korzystania z wolności twórczej i decydowania, w jaki sposób chcieliby podejść do większości scenariuszy. Chociaż Prey jest wykonany w dużej mierze z tego samego materiału, co inne wydawnictwa Arkane, wyróżnia się, dodając do swojej formuły odcień survival horroru. Akcja gry rozgrywa się na stacji kosmicznej, która została opanowana przez dziwne, lepkie zagrożenie. Wydanie z 2017 roku zawiera wspaniale zaprojektowaną mapę w stylu Metroidvanii i prawdopodobnie najlepsze jak dotąd budowanie świata przez dewelopera, co nie jest łatwe.
Jeśli chodzi o rozgrywkę, Prey to gra akcji z perspektywy pierwszej osoby, o powolnym tempie, która łączy (stosunkowo) tradycyjną broń z szeregiem unikalnych umiejętności. Kampania w ogóle nie trzyma graczy za rękę i nagradza ludzi, którzy są chętni do odkrywania, badania i eksperymentowania. Walka Prey będzie prawdopodobnie największym problemem wśród fanów Soulslike, ponieważ przekształcenie się w coś niezapomnianego zajmuje trochę czasu, ale reszta pakietu jest fantastyczna od samego początku.
Początki Assassin’s Creed
Metawynik: 85
Assassin’s Creed firmy Ubisoft zaczął się starzeć w 2017 roku, co skłoniło franczyzę do zmiany sytuacji w przypadku Origins. Chociaż nie jest to całkowite odejście od poprzednich odsłon serii, ta gra dodała więcej elementów RPG poprzez drzewka umiejętności i szeroką gamę łupów.
Zwłaszcza dla fanów Souls, firma Ubisoft wykorzystała tę wersję do wprowadzenia nowego systemu walki, który umożliwił płynniejszy przebieg bitew i zapewnił graczom większą precyzję w ich działaniach. Chociaż nie jest tak wyrafinowany jak coś takiego jak Bloodborne czy Dark Souls 3, Walka w zwarciu w grze Origins jest przyjemna i dobrze komponuje się ze charakterystycznymi dla serii skradankami i parkour .
Ninja Gaiden: Kolekcja mistrzowska
Metawynik: 72
Trylogia Ninja Gaiden studia Team Ninja jest odpowiedzialna za niektóre z najwyższych punktów gatunku akcji, szczególnie za pierwsze dwie gry z pierwszej dekady XXI wieku. Kolekcja Master zawiera remastery gier Ninja Gaiden Sigma, Ninja Gaiden Sigma 2 i Ninja Gaiden 3: Razor’s Edge, które debiutują na konsoli Xbox w dwóch pierwszych grach.
Chociaż można postawić tezę, że ta trylogia nie zawiera najlepszych wersji każdej gry, zawartość jest nadal na najwyższym poziomie, zapewniając szaloną i wciągającą walkę, która wymaga poświęcenia się opanowaniu. W Ninja Gaiden gra się zupełnie inaczej niż we wszystkich grach z serii Dark Souls, ale obie wymagają od graczy studiowania swoich agresywnych wrogów, aby przetrwać.
Z trzech gier Ninja Gaiden Sigma jest ogólnie najlepszym doświadczeniem, a ta wersja jest łatwiejsza niż bardziej znana wersja Black. Kontynuacja nie odbiega znacząco od swojej poprzedniczki i zawiera ciekawe walki z bossami oraz solidny wybór broni. Razor’s Edge jest prawie najsłabszą grą z trylogii, ale nadal jest przyzwoitą grą typu hack and slash.
F.I.S.T.: Wykuta w pochodni cienia
Metascore: 80 (PS5)
Pierwotnie gra F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch, pierwotnie dostępna wyłącznie na PlayStation, wreszcie trafiła na konsolę Xbox w czerwcu 2023 r., a jej premiera zbiegła się z debiutem w ramach subskrypcji Game Pass. Na scenie niezależnej Metroidvanie 2.5D stały się tak powszechne, że nowe wydawnictwa zaczęły się ze sobą zacierać. Ze względu na ogromną konkurencję na rynku gra musi być lepsza niż „przyzwoita”, aby wyróżniać się z tłumu, oraz F.I.S.T.: Forged In Shadow Torch całkowicie dziesiątkuje ten sufit. Akcja rozgrywa się w brudnym i zrujnowanym steampunkowym mieście, które jest imponująco szczegółowe, a tytuł powala miejskie dżungle z parku. PIĘŚĆ. ożywia celowo brzydki i niewygodny świat, który ma długą i burzliwą historię, którą dobrze poznaliśmy w trakcie długiej kampanii.
Jeśli chodzi o rozgrywkę i projektowanie poziomów, F.I.S.T. przede wszystkim trzyma się standardów, które zdefiniowały Metroidvanias. Gracze będą mogli eksplorować stosunkowo rozległą mapę wypełnioną sekretami i nowymi obszarami, do których dostęp będzie możliwy dopiero po odblokowaniu specjalnych przedmiotów lub umiejętności. W porównaniu do większości wydań tego gatunku, system walki F.I.S.T. jest dość skomplikowany i złożony, ponieważ koncentruje się głównie na kombinacjach i oferuje szeroki wybór mechanik.
Dzikie serca
Metawynik: 76
Na pierwszy rzut oka główny wpływ Wild Hearts powinien być boleśnie oczywisty, ponieważ gra EA i Omega Force krzyczy „Monster Hunter”. Chociaż marka Capcom jest prawdopodobnie bardziej popularna niż kiedykolwiek, światu zawsze przydałoby się jeszcze kilka projektów, które pójdą w jej ślady, zwłaszcza te, które przynoszą ze sobą kilka unikalnych składników. Pomimo mieszanej premiery, szczególnie na PC, Wild Hearts jest imponującym dziełem na początek, posiadającym duży potencjał rozbudowy (który może nigdy nie zostać wykorzystany). Jako łowca, gracze tropią Kemono – stworzenia, które zawsze są piękne, często masywne i zazwyczaj zabójcze.
Wild Hearts kładzie większy nacisk na eksplorację niż Monster Hunter, zwłaszcza że jego cztery mapy są dość duże jak na tego typu gry. Niemniej jednak skupiamy się na polowaniu, co prowadzi do wyczerpujących bitew, w których akcja toczy się z minuty na minutę. Wyróżniającą się mechaniką gry jest Karakuri, która pozwala graczom budować struktury, które zapewniają korzyści zarówno w bitwie, jak i poza nią. System ten nagradza kreatywność i dodaje świeżej dynamiki scenariuszom walki, zwłaszcza że gracze w końcu staną twarzą w twarz z wrogami, których już pokonali.
Dodaj komentarz