Bill Haney zakłóca konferencję prasową Conora Benna, gdy walka z Devinem Haneyem staje się możliwa

Ojciec i trener Devina Haneya, Bill Haney, wtrącił się w sobotnią konferencję prasową Conora Benna po walce, podsycając dyskusje na temat zbliżającego się pojedynku obu zawodników.

Benn utrzymał swój rekord niepokonanej porażki po jednogłośnej decyzji zwycięstwa nad amerykańskim zawodnikiem wagi półśredniej Peterem Dobsonem w hotelu Cosmopolitan w Las Vegas.

Była to jego druga walka z rzędu w Stanach Zjednoczonych, gdyż nadal nie posiada licencji na walkę w rodzinnej Wielkiej Brytanii.

27-latek oczekuje na wyniki apelacji Brytyjskiej Komisji Kontroli Boksu w sprawie zniesienia jego tymczasowego zawieszenia za doping przez Krajowy Panel Antydopingowy.

Benn upiera się, że po pozytywnym wyniku testu na obecność klomifenu, leku na płodność u kobiet w 2022 r., jest niewinny, a apelacja może zostać rozpatrzona w tym miesiącu.

Ale chociaż on nadal walczy w Stanach, jeden z największych zawodników w tym sporcie może w najbliższej przyszłości przygotowywać się do walki z „The Destroyer”.

25-letni Haney jest już byłym niekwestionowanym mistrzem świata wagi lekkiej i obecnym mistrzem świata WBC w wadze superlekkiej.

Awans do wagi półśredniej w przyszłości jest nieunikniony, a walka z Bennem może być ogromna, zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i USA.

Płomienie te rozpaliły się wczoraj wieczorem, kiedy Bill Haney wtrącił się na konferencję prasową Benna po walce i odbył z nim pełną szacunku wymianę zdań, zanim omówił przyszłą walkę.

„Słyszałem, że ktoś nas szuka” – zaczął Haney.

„Gratulacje Conor. Prawdopodobnie nie był to występ, który byś chciał, ale wiemy, że jesteś prawdziwym graczem w tej grze, więc chciałem tu przyjść i złożyć ci gratulacje.

„Szanuję Ciebie i Twoją rodzinę. Wy [Nigel Benn i Conor] jesteście legendą i oczywiście byłby to zaszczyt i przyjemność, gdyby to zostało zaprezentowane. Dziękuję chłopaki za zaproszenie.”

Walka z Devinem Haneyem wydaje się możliwa

Benn odnosił się z szacunkiem do Haneya Seniora, ale szacunek między nim a Haneyem Jr wyraźnie nie jest taki sam.

Devin Haney podsycił ogień, udając się do X podczas walki Benna, aby zatweetować: „Zostawiłem to gówno w igle” w odpowiedzi na pytanie fana, gdzie podziała się moc Benna i odnosząc się do trwającego sporu Benna dotyczącego testów antydopingowych.

A kiedy poruszono tę kwestię na konferencji prasowej, Benn nie tracił czasu na reakcję.

„O czym on mówi, władzy? Nigdy nie miał władzy. Moje DNA jest mocne. Jestem świeżo po ojcu. Jest po prostu zazdrosny, bo nigdy nikogo nie miał.

Jeśli chce przyjść i przekonać się o mocy, jestem więcej niż szczęśliwy, że mogę mu to pokazać. Może dostać to następnym razem, był bardzo głośny.

„Jego tata okazywał wiele szacunku. Bill Haney ma dużo klasy, ale musi nauczyć swoje dziecko pewnych manier. Poradzę sobie z nim bez problemu.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *