BLACKPINK jedynie odnowiło umowę z ROSÉ, ale grupa nadal utrzymuje działalność przez 6 miesięcy w roku, a Jisoo i Lisa podpisały kontrakt z nowym właścicielem! YG zareagował szybko

BLACKPINK jedynie odnowiło umowę z ROSÉ, ale grupa nadal utrzymuje działalność przez 6 miesięcy w roku, a Jisoo i Lisa podpisały kontrakt z nowym właścicielem! YG zareagował szybko
(Źródło zdjęcia na okładce: FB@BLACKPINK)

Wygląda na to, że długo oczekiwana kwestia przedłużenia kontraktu z BLACKPINK dobiegła końca.

Nic
(Źródło zdjęcia: FB@BLACKPINK)

21-go koreańskie media „Sports Seoul” poinformowały wyłącznie, że według wielu znawców branży muzycznej tylko ROSÉ z BLACKPINK zgodziła się odnowić kontrakt z YG Entertainment. Pozostali trzej członkowie Jennie, Jisoo i Lisa podpiszą kontrakt z innymi firmami, ale w przyszłości będą nadal występować pod nazwą BLACKPINK przez 6 miesięcy w roku, co oznacza, że ​​chociaż członkowie nie są w tej samej firmie, będą nadal będzie występować jako BLACKPINK. Jest to ta sama metoda kontraktu, co w przypadku Super Junior, Donghae i Kyuhyuna, których poprzednie kontrakty z SM Entertainment wygasły.

Nic
(Źródło zdjęcia: FB@BLACKPINK)
Nic
(Źródło zdjęcia: FB@BLACKPINK)

Poinformowane źródła ujawniły również, że Jisoo, który stopniowo staje się aktorem, i Lisa, tajska członkini, która jest bardzo popularna za granicą, podpiszą kontrakt z nowym właścicielem po otrzymaniu dziesiątek miliardów (KRW) opłat kontraktowych. Jisoo i Lisa są członkami największej grupy idoli w świecie K-POP. Ten pierwszy ma nieograniczony potencjał aktorski, a drugi cieszy się ogromną popularnością w Azji Południowo-Wschodniej. Obie mają ogromne wpływy i przyciągnęły uwagę wielu zagranicznych inwestorów. Chociaż Jisoo i Lisa podpisały umowy z różnymi nowymi właścicielami, nadal są to firmy koreańskie.

Nic
(Źródło zdjęcia: FB@BLACKPINK)
Nic
(Źródło zdjęcia: FB@BLACKPINK)

Gdy tylko wiadomość została upubliczniona, wywołała gorące dyskusje wśród fanów. Wkrótce YG Entertainment odpowiedziało, mówiąc: „Nie zostało to jeszcze potwierdzone i nadal jest przedmiotem dyskusji!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *