Do serwisu Netflix niedawno dodano najwyżej oceniany serial z 2010 roku, łączący elementy Piratów z Karaibów i Gry o tron.
Pomimo produkcji popularnych seriali, takich jak Stranger Things, Squid Game i Virgin River, Netflix odniósł także znaczący sukces, licencjonując seriale od innych serwisów streamingowych i nadawców. Na przykład Młody Sheldon zyskał jeszcze większą popularność od czasu dodania go do biblioteki Netflix, a „W garniturach” pobił wiele rekordów. Ponadto Killing Eve zajmuje obecnie trzecie miejsce na liście 10 najpopularniejszych filmów Netflix w USA.
Niedawno do serwisu Netflix trafił kolejny niezwykle popularny serial z ostatnich dziesięciu lat: Black Sails, brutalny i wciągający serial o piratach, który pierwotnie był emitowany na antenie Starz. Twórcami serialu, którego producentem jest Michael Bay, są Jonathan E. Steinberg i Robert Levine. Wszystkie cztery sezony są obecnie dostępne do transmisji strumieniowej w serwisie Netflix i zarówno długoletni fani, jak i nowi widzowie nie mogą się doczekać ponownego obejrzenia lub zobaczenia filmu po raz pierwszy.
https://www.youtube.com/watch?v=8aigIJGeykI
Dla widzów, którzy przegapili oryginalną emisję w latach 2014–2017, akcja serialu rozgrywa się dwie dekady przed wydarzeniami przedstawionymi na Wyspie Skarbów. Skupia się głównie na kapitanie Flincie (Toby Stephens) i jego załodze na pokładzie „Walrusa” w „złotym wieku piractwa”.
Karta tytułowa pierwszego odcinka zapewnia kontekst: „W 1715 roku w Indiach Zachodnich piraci z wyspy New Providence stanowili zagrożenie dla handlu morskiego w regionie. Zostali uznani za hostis humani generis, wrogów całej ludzkości, przez prawa wszystkich cywilizowanych narodów. W odpowiedzi piraci przyjęli własną filozofię… prowadzenia wojny przeciwko światu.”
Luke Arnold występuje w roli Johna Silvera z Hannah New, Jessicą Parker Kennedy, Tomem Hopperem, Zachem McGowanem, Tobym Schmitzem i Clarą Paget.
Pomimo tego, że drugi sezon uzyskał doskonałą ocenę 100%, Black Sails niezmiennie zdobywał uznanie krytyków przez wszystkie sezony, ze średnim wynikiem w serwisie Rotten Tomatoes wynoszącym 81%.
Jest nawet cały odcinek poświęcony Michaelowi Bayowi i nie możemy zapomnieć Beara McCreary’ego – tytułowego intro zdecydowanie nie można przegapić!”
Pomimo obfitości przemocy i seksu, nie powinien to być jedyny powód oglądania tego filmu. Jak napisał jeden z widzów, urzekający charakter serialu wynika raczej z zawiłych postaci, intensywnej dynamiki politycznej i licznych zdrad, a nie z nadmiernej nagości i atrakcyjnych postaci, które często pojawiają się na ekranie.
Teraz w serwisie Netflix dostępny jest film Black Sails. Dodatkowo możesz dowiedzieć się, jakie inne programy telewizyjne są obecnie transmitowane w tym miesiącu i które seriale warte uwagi warto rozważyć dodaniu do swojej listy do obejrzenia.
Dodaj komentarz