Chelsea ustanowiła rekord Anglii w piłce nożnej porażką z Liverpoolem

Chelsea ustanowiła rekord Anglii w piłce nożnej porażką z Liverpoolem

Chelsea ustanowiła niechciany rekord po porażce w finale Pucharu Carabao z Liverpoolem i stała się pierwszą angielską drużyną, która przegrała sześć kolejnych finałów Pucharu Krajowego.

Podopieczni Mauricio Pochettino stracili zwycięskiego gola w końcówce meczu na Wembley, gdy kapitan Liverpoolu Virgil van Dijk strzelił do domu z rzutu rożnego w 118. minucie.

Bramki dla obu drużyn nie zostały uznane w regulaminowych 90 minutach, a bramki trafiły Raheema Sterlinga i Van Dijka, ale sędziowie odmówili im zdobycia bramki – ten ostatni w kontrowersyjnych okolicznościach.

Chelsea wyraźnie zmęczyła się po dogrywce, a Liverpool strzelił zasłużonego zwycięskiego gola dzięki swojemu kapitanowi.

Porażka umieściła Blues w podręcznikach historii z niewłaściwych powodów

Bramka Van Dijka skazała Bluesa na szóstą porażkę z rzędu w finale pucharu krajowego. Seria ta rozpoczęła się od finału Pucharu Ligi 2019 przeciwko Manchesterowi City, kiedy Raheem Sterling, starter Chelsea przeciwko Liverpoolowi, strzelił decydujący rzut karny dla klubu z Manchesteru w strzelaninie.

Chelsea przegrywała finały Pucharu Anglii w trzech kolejnych sezonach w latach 2020–2022 z Arsenalem, Leicester i Liverpoolem, a także przegrała finał Pucharu Ligi z Liverpoolem w 2022 r.

Ostatnie zwycięstwo klubu ze Stamford Bridge w krajowym finale miało miejsce w 2018 roku, kiedy pokonał Manchester United i sięgnął po Puchar Anglii.

W przemówieniu po niedzielnej porażce z Liverpoolem menadżer Chelsea Mauricio Pochettino namawiał swoich zawodników, aby wynieśli z meczu pozytywne strony.

„Musimy wyciągać pozytywne rzeczy, naciskać, wykorzystywać tego typu gry, aby się uczyć i być lepszymi” – powiedział Pochettino. Myślę, że naprawdę rywalizowaliśmy, jeśli nie zdobywa się goli przy szansach, które mieliśmy, trudno jest wygrać finał.

„Dlatego przegraliśmy finał, musimy podejść klinicznie przed bramką i gratulujemy Liverpoolowi i gratulujemy dalej.

„Sposób, w jaki przegrywasz, jest bardzo bolesny, ale teraz musimy grać dalej. Oni strzelili, a my nie strzeliliśmy.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *