Po kilku miesiącach milczenia na temat oskarżeń Tany Mongeau, Cody Ko w końcu zajął się tą kwestią w niedawnym filmie na jednym ze swoich mniej znanych kanałów. Jednak jego podejście pozostawiło wielu fanów z uczuciem niezadowolenia.
W swoim pierwszym przyznaniu się do kontrowersji komentarze Cody’ego wydawały się być bardziej formalnością proceduralną niż autentyczną odpowiedzią. To ogłoszenie zbiegło się z jego odejściem z TMG Studios, znanego z podcastingu i tworzenia filmów.
Kontrowersje wybuchły po raz pierwszy w lipcu 2024 r., a Cody wspomniał o nich tylko krótko w swoim przesłaniu z grudnia. Wzmianka ta została przekazana w kontekście szerszej dyskusji na temat kondycji fizycznej — szczegół, który widzowie oglądający wideo bez pełnej uwagi mogliby łatwo przeoczyć.
Cody Ko odświeża tworzenie treści
Przerywając milczenie na innej platformie, Cody postanowił zamieścić film na swoim kanale „Cody Trains”. Głównym tematem była jego podróż treningowa do maratonu. Pośród dyskusji o kondycji fizycznej zamieścił krótką wiadomość, wskazującą na chęć powrotu do tworzenia treści, przyznając, że niektórzy widzowie mogli stracić zaufanie podczas jego przerwy.
Stwierdził: „Bycie kreatywnym, robienie tego typu rzeczy i publikowanie ich, to po prostu wpisane w moje DNA. Muszę to zrobić. Więc to zrobię. Oczywiście rozumiem, że byłem offline przez miesiące i przez cały ten czas nie tworzyłem filmów. Rozumiem również, że twoja opinia o mnie potencjalnie uległa zmianie w ciągu ostatnich kilku miesięcy”.
Wyjaśnił: „Pierwszą połowę kariery spędziłem na krytykowaniu i ocenianiu ludzi w Internecie, więc w żaden sposób nie mam nic przeciwko waszemu osądowi. Po prostu myślę, że wszystko, co mogę teraz zrobić i co mogę zrobić w przyszłości, to starać się być najlepszą osobą, jaką mogę być dla siebie i mojej rodziny”.
Chociaż przyznał się do kontrowersji, wielu widzów uznało to za niewystarczające. Komentatorzy wyrazili swoją frustrację z powodu braku bezpośredniej odpowiedzi na zarzuty. Jedna osoba zauważyła: „Umieszczanie braku przeprosin na końcu niezwiązanego filmu na twoim trzecim kanale jest takie podłe, koleś”, podczas gdy inna zapytała: „Dlaczego zachowuje się, jakby już przeprosił i próbował iść naprzód? Czy on gaslightinguje swoją publiczność?”
Liczba subskrybentów Cody’ego wyraźnie spadła, tracąc ponad 300 000 obserwujących w tym okresie milczenia — wyraźny sygnał niezadowolenia wśród jego odbiorców. Były fan wyraził rozczarowanie, zauważając: „Ilość zagorzałych fanów broniących tego jest szalona; byłem wielkim fanem Cody’ego Ko i nawet ja nie odważę się tego bronić”. Podczas gdy kilku widzów wita jego powrót z zadowoleniem, pozytywne opinie pozostają skąpe.
Dodaj komentarz