W dziwnym zbiegu okoliczności influencerka Woah Vicky niedawno wywołała niepokój wśród swoich fanów, fałszywie twierdząc, że została porwana w Nigerii. Jej alarmujące tweety sugerowały, że jest przetrzymywana za okup w wysokości 1 miliona dolarów. Jednak później wycofała swoje oświadczenia, przyznając, że cała ta gehenna została wymyślona po prostu dlatego, że się „nudziła”.
Sytuacja zaczęła się od serii entuzjastycznych postów na jej koncie na Twitterze , gdzie dzieliła się swoją miłością do Nigerii. Jej ton zmienił się dramatycznie, a kolejne tweety wyrażały jej chęć powrotu do domu, wskazując, że jej radość szybko zmieniła się w niezadowolenie.
Gdy sytuacja się zaostrzyła, jej znajomy napisał na Instagramie, że złożono raport policyjny i wyraził poważne obawy o jej bezpieczeństwo. Aby jeszcze bardziej skomplikować sprawę, stało się oczywiste, że nie wiedział o oszustwie.
Seria tweetów szybko sprawiła, że stała się viralową sensacją, a społeczność internetowa zaczęła szczerze martwić się o jej bezpieczeństwo — ale wkrótce okazało się, że porwanie było mistyfikacją.
Kontrowersyjne sfingowane porwanie
Pierwszy tweet Woah Vicky, w którym ogłosiła swoje rzekome porwanie, brzmiał: „Porwałam Vicky. Jest ze mną w Nigerii. Żądam 1 miliona dolarów za jej uwolnienie”. To oświadczenie wywołało natychmiastową panikę wśród jej obserwatorów i szerszej społeczności Twittera.
Po szokujących twierdzeniach Vicky udostępniła zdjęcie ze swoim bratem, który pojawił się na zdjęciach związanych z jej rzekomym porwaniem. Po początkowym zamieszaniu usunęła swoje tweety i próbowała wyjaśnić sytuację podczas transmisji na żywo. W swoich przeprosinach stwierdziła: „Przepraszam za to, wszystko w porządku, kochani. Nudziłam się i dobrze się bawiłam, po prostu się śmiałam. Po prostu się śmiałam, rodzino. To wszystko. To wszystko miłość, po prostu dobrze się bawię z moim bratem, wszystko w porządku”.
— Woah Vicky (@woahhvickyyy) 29 grudnia 2024 r.
Jednak skutki wykraczały poza Twittera. Rony Fargo, przyjaciel, który wyraził zaniepokojenie, usunął swój pierwszy post wyrażający obawy o Vicky, zastępując go następującą wiadomością.
Obecnie Woah Vicky nie udzieliła żadnego dalszego komentarza na temat tego kontrowersyjnego incydentu, poza krótkim przeprosinami na żywo. Konsekwencje jej działań rodzą poważne pytania o odpowiedzialność influencerów w odniesieniu do obaw i zaufania ich odbiorców.
Dodaj komentarz