Ojciec usunął wszelkie dowody na obecność Jimina z BTS po intensywnym nękaniu?

Ojciec usunął wszelkie dowody na obecność Jimina z BTS po intensywnym nękaniu?

Coraz większe nękanie skierowane przeciwko Jiminowi z BTS i jego rodzinie

Ostatnie rewelacje wskazują, że członek BTS Jimin spotkał się z nieustającymi atakami ze strony grupy osób na platformie społecznościowej X. Co niepokojące, ci hejterzy nie tylko wzięli na celownik samego Jimina, ale także skierowali swoją jadowitą krytykę w stronę jego rodziny. Motywacje tych agresorów wydają się wynikać w dużej mierze z wojen shipingowych między fandomami.

Jimin z BTS
Jimin z BTS
Jimin z BTS

Do najbardziej alarmujących zachowań należą rozpowszechnianie fałszywych plotek, a nawet groźby śmierci, skierowane konkretnie do konta na Instagramie kawiarni ojca Jimina. Ta przygnębiająca sytuacja zmusiła ojca Jimina do zamknięcia sekcji komentarzy na profilu kawiarni w mediach społecznościowych, co jest wyraźnym sygnałem presji, pod jaką się znajdowali.

W obliczu nękania ojciec Jimina podjął drastyczny krok i usunął wszelkie wzmianki o synu z konta kawiarni na Instagramie, a także ze swoich prywatnych stron w mediach społecznościowych.

Ta sytuacja wywołała oburzenie i zaniepokojenie wśród fanów Jimina. Wielu wzywa większe społeczności fanów do zajęcia się tą kwestią i otwartego orędowania za Jiminem i jego rodziną.

Komplikując sprawę, ojciec Jimina wcześniej spotkał się z krytyką za rzekome próby wykorzystania sławy syna poprzez działania takie jak organizowanie spotkań z fanami i sprzedaż podpisanym gadżetem. Podczas gdy niektórzy fani nazwali te działania wyzyskiem, inni bronili go, sugerując, że te wysiłki były jedynie próbami przyniesienia radości ARMYs, które tęsknią za Jiminem w jego napiętym grafiku.

Co ciekawe, niektórzy spekulowali, że negatywna reakcja na ojca Jimina mogła mieć źródło w tych samych krytykach, którzy nękali ich w Internecie, wskazując na niepokojący cykl negatywności w niektórych segmentach społeczności fanów.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *