Sezon 3 Demon Slayer był jednym z najbardziej oczekiwanych anime 2023 roku: był jednym z najbardziej znanych seriali ostatnich lat, stając się światowym fenomenem na całym świecie i zmieniając postacie takie jak Tanjiro, Nezuko i Rengoku w ikony. Jednak gdy trzeci sezon spadł w ostatnich tygodniach, łuk Swordsmith Village miał trudności z uchwyceniem widzów, tak jak poprzednie historie.
Tutaj postaramy się odpowiedzieć na pytanie, co poszło nie tak z sezonem 3 Demon Slayer i dlaczego poszło wbrew oczekiwaniom fanów.
Zastrzeżenie: Ten artykuł zawiera spoilery dotyczące sezonu 3 Demon Slayer.
Wyjaśnienie, dlaczego sezon 3 Demon Slayer z trudem sprostał szumowi
Jednym z powodów, dla których sezon 3 Demon Slayer nie był tak wysoko oceniany jak poprzednie, może być bardzo dobrze powiązany z faktyczną fabułą historii i brakiem w niej dynamiki.
Nawet na stronach mangi Swordsmith Village nie jest najbardziej znaną z łuków, dlatego Ufotable nie miał najlepszego materiału źródłowego do pracy w tej chwili.
Coś, co nie spodobało się wielu fanom, to brak Inosuke i Zenitsu w łuku. Chociaż wyjaśniono, dlaczego nie są częścią przygody Tanjiro i Nezuko w Swordsmith Village, a postacie takie jak Genya i Mitsuri miały czas, by zabłysnąć, stały się głównymi postaciami w historii i ulubieńcami fanów, więc cały sezon bez nich wydaje się .
Poczucie, że jest to objazd i zadanie poboczne, istnieje, nawet jeśli pojawią się dwa Upper Moons, co wiele mówi, ponieważ nawet ich obecność nie zdołała podnieść stawki, tak jak to miało miejsce w przeszłości. W porównaniu z łukami Infinity Train i Entertainment District , ten wypada blado w porównaniu i wydaje się, że jest to spadek jakości.
Brak zwrotów akcji
O ile sezon 3 Demon Slayer nie jest jedyną częścią serii, którą można uznać za prostą fabułę, to można powiedzieć, że cierpi na tym najbardziej. To dlatego, że sama fabuła jest dość liniowa, pozbawiona niektórych zwrotów akcji, które sprawiają, że jest interesująca i dynamiczna.
Można to przedstawić w postaciach z Górnych Księżyców, Gyokko i Hantengu. Chociaż okazali się zdolnymi wrogami, a ich umiejętności są zachwycająco przerażające, jeśli chodzi o ich postacie, nie ma wiele do odkrycia, a czasami czują się jak proste przeszkody, które Tanjiro, Nezuko i Genya muszą pokonać.
Nie ma nic złego w posiadaniu złoczyńcy, który jest czystym złem, ale musi być przedstawiony w zabawny, dynamiczny i przekonujący sposób, z czym te dwa Górne Księżyce często się zmagają. Prawdopodobnie dlatego są często odrzucani przez fanów w porównaniu z pierwszymi trzema Księżycami , z których wszystkie stały się ulubieńcami fanów w społeczności Zabójców Demonów.
Końcowe przemyślenia
Demon Slayer sezon 3 nie jest pozbawiony zalet. Nowe postacie są nadal bardzo sympatyczne i przyjemne, sceny walki są na najwyższym poziomie, a animacja Ufotable pozostaje jedną z najlepszych w całej branży anime, co wiele mówi. Jeśli chodzi o samą rozrywkę, jakość nadal istnieje i istnieje wiele ważnych powodów, aby cieszyć się nią taką, jaka jest.
Ogólnym powodem, dla którego nie sprostał szumowi fanów, jest fakt, że jest to w zasadzie łuk przejściowy i taki, który nie ma bardzo mocnych przesłanek ani rozwoju. Antagoniści, o których mowa, nie należą do najbardziej zapadających w pamięć, a brak dwóch głównych postaci, takich jak Zenitsu i Inosuke, odbiera nieco uroku, jaki seria stworzyła dzięki swojej dynamice.
W kategoriach laika jest to zabawny łuk, choć taki, który nie ma najsilniejszych podstaw, jeśli chodzi o stronę opowiadania historii.
Dodaj komentarz