Ciągły wątek Chainsaw Mana nadal dostarcza nieoczekiwanych zwrotów akcji rozdział po rozdziale. Oczekiwano, że starcie Yoru i Chainsaw Mana będzie monumentalne i jak dotąd z pewnością spełniło te oczekiwania. Jednak pośród całego tego intensywnego konfliktu Diabeł kontra Diabeł, protagoniści, Denji i Asa Mitaka, znajdują się w poważnym niebezpieczeństwie.
Nowo powstała teoria sugeruje, że do końca tego wątku zarówno Denji, jak i Asa mogą stracić wszystko, co jest im drogie. Hipoteza ta zakłada, że chociaż mogą odzyskać człowieczeństwo, może to wiązać się z wysoką ceną utraty ich Diabłów — Diabła Piły Łańcuchowej i Diabła Wojny. W tym artykule przyjrzymy się tej intrygującej teorii i przeanalizujemy potencjalne wydarzenia w fabule Człowieka Piły Łańcuchowej.
Uwaga: Treść niniejszego artykułu ma charakter spekulacyjny.
Człowiek z Piłą Łańcuchową: Prawdopodobieństwo strat Denjiego i Asy do końca Arc
Ta niedawna teoria dotycząca Chainsaw Mana zakłada, że Denji i Asa ostatecznie rozstaną się ze swoimi Devils pod koniec obecnego wątku. Jest to zgodne z celem Fami, jakim jest powstrzymanie apokalipsy wywołanej przez Death Devil, co wymaga przejęcia przez nią kontroli zarówno nad War Devil, jak i Chainsaw Manem.
Biorąc pod uwagę obecną dynamikę i zaciętą walkę o kontrolę nad Pochitą, wydaje się prawdopodobne, że dwójka protagonistów nie wyjdzie z tego zwycięsko. Ponadto niedawne odkrycia Asy dotyczące prawdziwej natury Yoru dodatkowo wspierają teorię ich zbliżającego się rozstania. Ostatecznie spekulacje wskazują na ostateczną konfrontację Denjiego, Asy i ich sojuszników z Fami i Baremem tuż przed pojawieniem się Diabła Śmierci.
Taka fabuła znacząco przyczyniłaby się do samopoznawczej podróży Denjiego i Asy oraz ich prawdziwych uczuć do siebie, niezależnie od jakichkolwiek wpływów związanych z diabłem. Teoria ta twierdzi również, że przeznaczenie rozdzielenia Denjiego i Pochity idealnie wpisuje się w to, co twórca Tatsuki Fujimoto subtelnie sugeruje od pierwszej części serii.
Czy możliwe jest oddzielenie Denjiego i Asy od Pochity i Yoru?
Ta spekulacja na temat Chainsaw Mana rodzi kilka krytycznych pytań. Po pierwsze, fabuła nie wyjaśnia, czy Denji i Asa mogą być faktycznie oddzieleni od swoich Diabłów. Więź Denjiego z Pochitą obejmowała zmieniającą życie wymianę, w której jego serce zostało oddane w zamian za spełnienie ambicji Denjiego, przekształcając go w Chainsaw Mana. Z drugiej strony, kontrakt Asy z Yoru koncentruje się na potrzebie Yoru dostępu do ciała Asy, aby zapewnić jej przetrwanie.
Te dwa scenariusze podkreślają złożoność sytuacji Denjiego i Asy, sprawiając, że niepewne jest, czy separacja mogłaby rzeczywiście nastąpić. Można sobie wyobrazić, że zamiast tego zarówno Pochita, jak i Yoru mogliby sprawować całkowitą kontrolę, potencjalnie pozwalając Fami na ich podporządkowanie. Jednak możliwości Fami pozostają w dużej mierze niezbadane; podczas gdy jej motywacje są oczywiste, jej metody pozostają mgliste.
Co więcej, początkowy pakt Pochity z Denjim był napędzany pragnieniem spełnienia marzeń Denjiego u jego boku. Ten fundamentalny aspekt wspiera całą narrację i wpycha Denjiego głębiej w niebezpieczny świat Diabłów i Łowców Diabłów. Biorąc pod uwagę ten kontekst, wydaje się mało prawdopodobne, aby Fujimoto zaaranżował scenariusz, w którym Denji staje się bezsilny, zwłaszcza gdy na horyzoncie pojawiają się groźby.
Wniosek
Choć w tej teorii mogą być luki, ważne jest, aby uznać, że pozostaje ona spekulacyjna. Manga jest po prostu wybuchowa i nieprzewidywalna w swoim rozwoju narracji. Fujimoto podniósł stawkę, wprowadzając Starzejącego się Diabła do konfliktu między Pochitą i Yoru.
Biorąc pod uwagę obecne okoliczności, wydaje się prawdopodobne, że Yoru będzie musiała przekierować swoją uwagę na walkę ze Starzejącym się Diabłem. Gdy ci dwaj walczą, Pochita może znaleźć się na uboczu, potencjalnie szukając sposobu na odzyskanie sił, choć być może nie w takim stopniu, w jakim jest to potrzebne. Biorąc pod uwagę skłonność Fujimoto do nieoczekiwanych zwrotów akcji, jasne jest, że w tej szalonej opowieści wszystko jest możliwe.
Dodaj komentarz