Ostatnio HYBE znalazło się pod intensywną obserwacją po opublikowaniu 2000-stronicowego wewnętrznego raportu przez Zgromadzenie Narodowe Korei Południowej, ujawniającego niepokojące spostrzeżenia na temat działalności potęgi rozrywkowej. Ten obszerny dokument koncentruje się głównie na popularnych aktach K-popu, prezentując przeważnie negatywne oceny, które skłoniły wielu internautów do nazwania go „dokumentem oszczerczym”.
Oceny HYBE obejmowały krytykę nie tylko rywalizujących grup żeńskich, takich jak BLACKPINK, aespa, IVE i NMIXX, ale także własnych grup, takich jak BTS, SEVENTEEN i NewJeans. Gdy niesmaczne szczegóły raportu ujrzały światło dzienne, HYBE zostało nazwane „wrogiem nr 1” K-popu, co wywołało gorące żądania przeprosin ze strony różnych fandomów.
W odpowiedzi na zamieszanie, CEO HYBE wydał 29 października oficjalne przeprosiny dla grup i fanów, na których negatywnie wpłynęły rewelacje zawarte w 2000-stronicowym dokumencie. Niemniej jednak publiczne oburzenie nie słabnie. Wśród niepokojących spostrzeżeń fani Lisy — znani ze wsparcia dla najmłodszej członkini BLACKPINK — odkryli szczególnie szokujące informacje.
Dokument zawierał oświadczenie dotyczące BLACKPINK: „Coachella była udanym startem dla tej grupy. Oczekuje się, że wdrożą podobne podejście w Europie. Ponadto, wydaje się, że istnieją nieregularne trendy głosowania na Global Popularity Award w [Nazwa nagrody], przy czym znaczna liczba podejrzanych głosów wydaje się pokazywać poparcie dla BLACKPINK, prawdopodobnie pod wpływem ich międzynarodowego fandomu otaczającego członkinię Lisę”.
W rezultacie HYBE wzbudziło podejrzenia, że BLACKPINK może być zamieszana w manipulację głosami, a ogromny globalny urok Lisy rzekomo dał początek temu domniemanemu zjawisku. Gwiazda K-popu, znana ze swojej znacznej liczby fanów w Azji Południowo-Wschodniej, często prowadzi w głosowaniu fanów i rekordowych wyczynach. Wśród analiz dokumentu „Lilies”, fani oddani Lisie, byli jedyną uznaną grupą skupioną na członkach.
To stwierdzenie nie tylko rozwścieczyło fandom BLACKPINK, znany jako BLINK, ale także wywołało oburzenie ze strony Lilies. Fani udali się do mediów społecznościowych, używając różnych hashtagów, aby domagać się przeprosin od HYBE skierowanych zarówno do Lisy, jak i BLACKPINK. Ponadto, międzynarodowe fandomy zaczęły spekulować, że HYBE może organizować narracje medialne mające na celu „oczernienie” Lisy w Korei Południowej.
Wśród tych oskarżeń ponownie pojawiły się historie dyskredytujące Lisę, takie jak „Dlaczego cudzoziemka taka jak Lisa miałaby przewodzić branży K-popu?” „Lisa miała rhinoplastykę”, „Lisa jest niewdzięczna za nieodnowienie kontraktu” i „Lisa powinna przestać być idolką, podpisać kontrakt z Louis Vuitton i się ustatkować”. Doniesienia te ponownie rozpaliły obawy dotyczące potencjalnego zaangażowania HYBE, co skłoniło fanów do przypomnienia sobie historii firmy polegającej na mąceniu wody konkurencji, gdy ich własni artyści powracają.
W ostatnich miesiącach Lisa systematycznie wydawała solowe projekty, rywalizując najpierw z Jiminem, a potem z Jungkookiem. Ten schemat doprowadził fanów do teorii, że firma rozrywkowa ma zamiar podkopać pozycję Lisy, obecnie najbardziej rozpoznawalnej tajskiej gwiazdy w Korei Południowej.
Należy jednak zauważyć, że ta perspektywa odzwierciedla przede wszystkim poglądy zwolenników Lisy i nie zawiera definitywnych dowodów na udział HYBE w jakichkolwiek tak zwanych „brudnych taktykach medialnych” przeciwko niej. W tak burzliwych czasach zachowanie obiektywnego punktu widzenia i krytyczna analiza informacji są kluczowe.
Co zaskakujące, BTS również odczuło skutki działań HYBE. Liczne wskaźniki sugerują, że zamiast chronić swoich artystów, HYBE może wykorzystywać narracje medialne, aby ograniczyć globalny wpływ tej kultowej grupy.
Źródło: K14
Źródło zdjęć: Kbizoom.com
Dodaj komentarz