Funkcja Pocket Wonder Pick w grze Pokémon Trading Card Game (TCG) wzbudziła ciekawość graczy, szczególnie w odniesieniu do skuteczności domniemanego exploita polegającego na śledzeniu ruchu kart za pomocą nagrań w zwolnionym tempie. Czy ta strategia jest faktycznie wykonalna? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Dla graczy grających w Pokémon TCG Pocket w trybie free-to-play zdobycie wszystkich kart kolekcjonerskich może być żmudnym przedsięwzięciem. Dlatego funkcja Wonder Pick okazuje się bezcenna, pozwalając graczom na zdobycie dodatkowych kart kosztem wytrzymałości.
Ta funkcja działa na prostej zasadzie: gracze mogą wybrać jedną kartę z puli kart przedstawionych przez innych. Jest jednak pewien haczyk — karty są tasowane i wyświetlane zakryte, co sprawia, że niemal niemożliwe jest zidentyfikowanie wybranej karty wśród całej grupy.
Ostatnio krążyły plotki o exploicie, który według niektórych graczy może pomóc im zdobyć preferowaną kartę za pośrednictwem systemu Wonder Pick. Ale czy naprawdę przynosi rezultaty? Oto bliższe omówienie.
Zrozumienie eksploitu Wonder Pick w Pokémon TCG Pocket
Początkowo gracze otrzymują wszystkie karty od swoich przeciwników. Niedługo potem animacja tasowania zaciera ich pozycje, co komplikuje proces wyboru. Ta dynamika podnosi pytanie, czy położenie kart można skutecznie śledzić.
Niektórzy gracze próbują uchwycić animację i odtworzyć ją w zwolnionym tempie, korzystając z aplikacji do nagrywania ekranu, aby śledzić wybraną kartę. Chodzi o to, aby ustalić oryginalną lokalizację karty przed tasowaniem.
Czy ta metoda naprawdę działa?
Krótko mówiąc, nie, to nie działa. Niezależnie od Twoich prób podążania ścieżką karty, sama animacja jest czysto wizualna i nie odzwierciedla rzeczywistych potasowanych pozycji kart.
Podobnie, pominięcie animacji tasowania zostało zaproponowane jako potencjalne obejście. Jednak ta teoria jest równie wadliwa, ponieważ zakłada, że karty zachowają swój początkowy układ — propozycja, która okazała się niedokładna.
Ogólnie rzecz biorąc, scenariusz ten przypomina obalone w przeszłości teorie, takie jak „exploit zgniecionego opakowania”, gdzie wyniki pozostawały losowe pomimo licznych prób kontrolowania ich. Zatem inwestowanie energii w tę metodę często przynosi niskie zyski.
Choć czasami może być szczęście w wyborze właściwej karty, to wcale nie jest to niezawodna strategia. Mimo to korzystanie z funkcji Wonder Pick może być zabawnym sposobem na urozmaicenie kolekcji, szczególnie w przypadku kart z różnych języków, które wzbogacają wrażenia z gry.
Więcej szczegółów znajdziesz w oryginalnym artykule tutaj .
Dodaj komentarz