Wraz ze wzrostem popularności Jujutsu Kaisen w 2023 roku, fani anime zainteresowali się tajemniczym światem Jujutsu Sorceres i Cursed Spirits. Dzięki kilku nowym postaciom wprowadzonym do anime Jujutsu Kaisen, Toji Fushiguro wyróżnia się na tle innych.
Znany również jako Zabójca Czarnoksiężników, Toji został wprowadzony w serii jako obezwładniony antagonista. Dzięki swojej nadludzkiej szybkości i refleksowi przez krótką chwilę wydawał się najsilniejszą postacią w Jujutsu Kaisen, to znaczy do czasu, gdy Gojo Satoru został w pełni przebudzony.
Toji Fushiguro to ojciec Megumi Fushiguro, jednej z najpopularniejszych postaci w serialu. Megumi, porzuconą w dzieciństwie przez ojca, prawie nic nie pamięta o swoich rodzicach. Toji pojawił się w anime niedawno, a informacje na jego temat pozostawiły fanów zastanawiających się, czy naprawdę kocha swojego syna i jaka może być jego historia.
Co Tōji naprawdę myślał o swoim synu Megumi w Jujutsu Kaisen?
Toji Fushigure w młodym wieku porzucił syna Megumi i prawie zapomniał o jego istnieniu. Nie oznacza to jednak, że nie kochał Megumi, ponieważ o chłopcu myślał Tōji, kiedy umierał, nie raz, ale dwa razy. Działania Tojiego, choć godne ubolewania, miały na celu działanie na rzecz dobrobytu Megumi.
Toji Fushiguro należy do Klanu Zen’in, jednej z najsilniejszych rodzin w Jujutsu Kaisen. Jednakże, ponieważ urodził się bez przeklętej energii, Toji został wykluczony z rodziny i przez lata żył jako wyrzutek. To, co uczyniło Tōjiego tak niesamowicie potężnym, wynikało z jego Niebiańskich Ograniczeń.
Toji to skrajny przypadek Niebiańskich Ograniczeń, ponieważ urodził się z zerową przeklętą energią, miał niesamowite zdolności fizyczne i był w stanie wykorzystać swoje ciało do pełnego wykorzystania jego potencjału. Jednak nienawidził społeczeństwa Jujutsu za to, że nie rozpoznało jego talentu i uznał je za niegodne jego współczucia..
Po śmierci żony (matki Megumi) Toji zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie być dobrym ojcem dla Megumi i dlatego zdecydował się sprzedać go klanowi Zen’in. W przeciwieństwie do Tōjiego, Megumi urodziła się z niesamowicie potężną techniką i już w młodości wykazywała ogromny potencjał. Odziedziczył jedną z najsilniejszych technik w świecie Jujutsu, Technikę Dziesięciu Cieni.
Pomimo nienawiści do klanu Zen’in, Toji zdecydował, że Megumi rozkwitnie w rodzinie Zen’in i będzie miała dobre wychowanie. Toji zdecydował się żyć jako zabójca, zabijając Jujutsu czarodziejów dla pieniędzy. Jednakże w anime Jujutsu Kaisen były dwa przypadki, w których wydawał się mieć serce i na swój własny sposób pokazał swoją miłość do Megumi.
Pierwsza miała miejsce, gdy Toji stanął twarzą w twarz z nowo przebudzonym Gojo. Po pierwszym brutalnym pokonaniu przez Tojiego, Gojo w końcu był w stanie nauczyć się odwrotnej przeklętej techniki i powrócił jako oświecony Bóg. Gojo był zbyt potężny dla Tojiego, który zginął pod koniec spotkania.
Jednak w ostatnich chwilach Tōji zobaczył swojego syna i powiedział Gojo: „Za dwa lub trzy lata mój syn zostanie sprzedany klanowi Zen’in. Zrób z tym, co chcesz. „Chociaż zasadniczo nie pokazuje to miłości Tōjiego do Megumi, w pewnym stopniu można to wywnioskować.
Walka z Gojo dała Tōjiemu wgląd w jego osobowość i zdał sobie sprawę, że Gojo zaopiekuje się Megumi i uchroni go przed szponami klanu Zen’in. Drugi miał miejsce, gdy Tōji powrócił z martwych i zakończył walkę z Megumi samemu. Podczas tego spotkania fani byli zszokowani, gdy Toji zginął po raz drugi, tym razem zabijając siebie.
Uświadomiwszy sobie, że Megumi nie dołączyła do klanu Zen’in i nadal identyfikuje się jako Fushiguro, Tōji zdał sobie sprawę, że nie ma na świecie niedokończonych spraw i że jego pozostanie przy życiu stworzy tylko więcej problemów, niż rozwiąże. To pokazuje, że Toji naprawdę kochał swojego syna i był po prostu zadowolony z jego dobrego samopoczucia.
Końcowe przemyślenia
Toji to niezwykle dobrze napisana postać, która daje fanom Jujutsu Kaisen wgląd w umysł przebiegłego i bezwzględnego zabójcy. Mimo że zdecydował się prowadzić swoje życie w niehonorowy sposób, wydawało się, że Toji troszczy się o dobro swojego syna. Zabił się (swój statek), ponieważ chciał ocalić syna przed niepotrzebnym szaleństwem.
Mimo że nienawidził Towarzystwa Jujutsu i uważał je za niemoralne, nigdy nie przestał próbować udowodnić swoją wartość. Nawet w swojej ostatniej walce z Satoru Gojo, Tōji porzucił swoje zasady i zdecydował się stawić mu czoła, wiedząc, że może umrzeć. Pomimo swojej niezłomnej siły, Tōji został wprowadzony w błąd i nie mogąc poradzić sobie z bólem rozłąki z własną rodziną, zdecydował się wytrwać do końca.
Dodaj komentarz