Przegląd najważniejszych wydarzeń
- Niezdolność Friezy do wyczuwania energii stawia go w niekorzystnej sytuacji, ponieważ nie może zlokalizować przeciwników ani przewidzieć zasadzek. Wykorzystują to bohaterowie na Namek.
- Wytrzymałość Friezy jest jego słabością, ponieważ nie jest on w stanie długo utrzymać maksymalnego poziomu mocy. Widać to w jego walkach z Goku, gdzie jego energia zaczyna spadać, a ataki stają się nieskuteczne.
-
W przeciwieństwie do innych
Dragon Ball Z
złoczyńców, Frieza nie może regenerować utraconych części ciała, co czyni go śmiertelnym. Wpływa to na jego długowieczność w walce i daje bohaterom szansę na pokonanie go.
Zły Imperator Frieza jest prawdopodobnie najbardziej znanym Dragon Ball złoczyńca. Jeszcze zanim spotkał Goku i przyjaciół, rządził galaktyką przez lata. Ustanawia reżim, którego obawiają się niezliczone planety, w dużej mierze dzięki swojej ogromnej sile fizycznej. Choć jest mocny, nie jest niepokonany.
Frieza ma kilka słabości do naprawienia. Niektóre są bardziej widoczne niż inne, a kilka leży pod powierzchnią. Te wady są jednak nie mniej istotne, bo nie tylko siła fizyczna decyduje o zwycięstwie w walce. Wojownicy muszą także dopracować technikę, mentalność i mnóstwo innych czynników. Frieza zapomina o tych podstawowych zasadach, co poważnie paraliżuje go w walce.
5 Nie wyczuwam energii
Bez zwiadowców Frieza nie będzie w stanie zlokalizować myśliwców Z
Zdolność wyczuwania ludzkiej energii (lub ki) jest umiejętnością nabytą. Niemniej jednak jest to nieoceniony dobrodziejstwo dla każdego szanującego się mistrza sztuk walki na tym świecie, ponieważ pozwala wojownikom zlokalizować przeciwników, którzy nie są aktualnie widoczni. Zmniejsza to prawdopodobieństwo zasadzki i skraca czas poszukiwań. Jasne, niektórzy wrogowie mogą stłumić swoją moc, ale jest to trudne do zrobienia podczas ruchu. Krótko mówiąc, brak daru zmysłowego stanowi przeszkodę.
W ten sposób bohaterowie wielokrotnie pokrzyżowali Friezie na Namek. Kiedy on i jego żołnierze stracą zwiadowców, nie będą mieli możliwości zlokalizowania ani Smoczych Kul, ani ich przeciwników. Vegeta, Krillin i Gohan latają po całej planecie, wiedząc, że złoczyńcy są praktycznie ślepi. To samo tyczy się Goku. Kiedy Saiyan zdaje sobie sprawę, że Frieza działa wyłącznie oczami, wykorzystuje tę słabość. Wystrzeliwanie kilku strzałów spod wody pozwala mu trafić przeciwnika od tyłu. Porozmawiaj o lataniu na ślepo.
Jednak szczerze mówiąc, Frieza wydaje się uczyć na tych błędach, zanim przystąpi do Turnieju Mocy. Podczas walki kpiąco komentuje zmniejszoną siłę Jirena. Nie tylko pomaga to jego własnej świadomości, ale jest to wygodny kąt, z którego można wyprowadzić ofiarę w stan psychiczny.
4 Wytrzymałość
Frieza nie może długo utrzymać maksymalnego poziomu mocy
Na początku Frieza stopniowo ujawnia swoją siłę. Najwyraźniej jest ku temu powód: nie radzi sobie z własną mocą. Ilekroć osiągnie swój maksymalny poziom, nie jest w stanie go utrzymać długo. Fani po raz pierwszy widzą to w jego walce z Goku. Kiedy Frieza napompuje mięśnie i osiągnie 100 procent, jego energia w końcu zacznie spadać. To pozwala bohaterowi zatriumfować. Można by pomyśleć, że to upokarzające doświadczenie da Friezie nauczkę.
Niestety później popełnia ten sam błąd podczas rewanżu. Po miesiącach treningu, aby osiągnąć złotą przemianę, walczy na równych prawach z niebieską formą Super Saiyan Goku. Nie trwa to jednak długo, ponieważ jego ataki wkrótce zaczynają odbijać się od przeciwnika. Widzowie dowiadują się, że Frieza rzucił się do bitwy zaraz po osiągnięciu tego nowego poziomu. Nie przyzwyczaił się jeszcze do pełnej siły, więc jego ciało się poddaje. Ponownie wydaje się, że poprawia tę wadę poprzez Turniej Mocy, podczas którego pozostaje dłużej w swojej złotej formie. To powiedziawszy, nie wiadomo, czy powtórzy swój kamień milowy w Black Frieza.
3 Nie można się zregenerować
W końcu Frieza jest śmiertelny
Jest to problem jedynie w odniesieniu do innych złoczyńców Dragon Ball Z. Zarówno Cell, jak i Buu mają zdolności regeneracyjne: mogą regenerować utracone części ciała. W tym drugim przypadku jest w stanie wyleczyć się z praktycznie wszelkich zadanych obrażeń, nawet jeśli jest rozbity na milion kawałków. To świetny sposób na pokonanie najtwardszych przeciwników. Zatem jedyną metodą prawdziwego powstrzymania tych złoczyńców jest atak tak niszczycielski, że nic nie pozostaje. Inaczej jest w przypadku Friezy.
Zły cesarz może być silny, ale jest też śmiertelny. Zachowuje wszelkie zadane mu rany. To poważnie wpływa na jego długowieczność w walce, szczególnie w połączeniu z wyżej wymienionymi problemami energetycznymi. Z drugiej strony, fani prawdopodobnie uznają go za odświeżającego, patrząc z perspektywy czasu. Jest coś do powiedzenia na temat konwencjonalnego wroga bez żadnych nieuczciwych korzyści.
2 Nieświadomość
Frieza nie jest świetny w obserwowaniu otoczenia
Ponownie Frieza polega na swoich oczach, ale nawet one nie działają zbyt dobrze. Czarny charakter cierpi na paraliżujący przypadek widzenia tunelowego. Jak inaczej wytłumaczyć Goku zbierającego Duchową Bombę tuż nad sobą bez najmniejszego podejrzenia? Frieza widzi atak dopiero wtedy, gdy patrzy bezpośrednio na jego odbicie w wodzie. Nawet wtedy zapomina o tym, gdy tylko Piccolo uderza go od tyłu.
Te chwile malują mrocznego władcę jako kogoś, kto daje się nabrać na najmniejsze rozrywki. Bohaterowie wielokrotnie go odciągają, podczas gdy ich towarzysze wracają do zdrowia. Na przykład Krillin prowadzi go przez skalny labirynt, podczas gdy Dende leczy Gohana. Kiedy Frieza skupi się na czymś, nie może skupić się na niczym innym ani zobaczyć szerszej perspektywy. Lepiej, żeby w przyszłych walkach mucha nie brzęczała.
1 Strach przed Saiyanami
Gigantyczne obce małpy mają numer Friezy
Jak na ironię, ktoś z siłą Friezy boi się stada gigantycznych małp. Jest niezwykle ostrożny w stosunku do tej rasy wojowników i jej stale rosnącej siły. Te czynniki dają im największą szansę na prześcignięcie go. Przede wszystkim jednak boi się Super Saiyanina wyłaniającego się z kart legend. Despota próbuje zdusić problem w zarodku, wysadzając w powietrze planetę Saiyan, ale to tylko doprowadza do wściekłości ocalałych, przez co są dla niego nieustanną cierniem w boku.
Saiyanie ostatecznie przy wielu okazjach okazują się przyczyną upadku Friezy. Vegeta unicestwia całą armię złoczyńcy na Namek i wielokrotnie udaremnia jego polowanie na Smocze Kule. Później Goku osiąga formę Super Saiyanina i pokonuje złego w spektakularny sposób. Ta porażka jest tak druzgocąca, że skutkuje zespołem stresu pourazowego (PTSD). Kiedy Trunks zmienia się w Super Saiyanina, Frieza jest sparaliżowany. Zaprawdę, te małpy są zmorą jego istnienia.
Dodaj komentarz