Pomimo upływu czasu Dragon Ball Evolution pozostaje doskonałym przykładem nieudanej próby adaptacji anime do wersji live-action. Niedawno opublikowany klip stanowi wyraźne przypomnienie licznych niedociągnięć filmu, począwszy od zmian wprowadzonych w historii, projektach i fabule, aż po niemożność uchwycenia istoty i atrakcyjności oryginalnej serii. Pod każdym względem film z 2009 roku jest powszechnie uznawany za porażkę.
Film Dragon Ball Evolution jest przykładem niespójnej ścieżki, jaką obrały aktorskie adaptacje anime, pomimo pewnych niedawnych pozytywnych zmian. Nie można jednak zaprzeczyć, że w tym obszarze nastąpiła znaczna poprawa, o czym świadczy sukces aktorskiego serialu Netflix One Piece. Seria ta pokazuje, że anime można z powodzeniem zaadaptować do formatu live-action.
Uwaga: ten artykuł zawiera spoilery dotyczące serialu.
Wpływ Dragon Ball Evolution wciąż trwa, a niedawno udostępniony klip staje się wirusowy
Wydany w 2009 roku film akcji na żywo zyskał reputację jednego z najsłabiej zrealizowanych filmów wszechczasów. Wielu krytykowało rażące lekceważenie oryginalnego dzieła Akiry Toriyamy oraz brak uchwycenia istoty i atrakcyjności ukochanej serii. Nawet po piętnastu latach na światło dzienne wypłynął nowy klip, przypominający społeczności anime o ciągłej dezaprobacie i niepopularności filmu.
„Czy on walczy z mózgowcem!!?” wspomniana osoba .
„Pamiętam, jak widziałem ten film w kinach. bruh, złość, którą poczułem, kiedy wyszedłem, omg. – powiedziała inna osoba .
„Zawsze jest mi szkoda aktora, który grał Goku, ponieważ był przygotowany na poważne zagranie tej roli; nawet czytanie i oglądanie oryginalnego materiału źródłowego. Niestety, Hollywood nie jest w ogóle zainteresowane dochowaniem wierności materiałowi źródłowemu. Używają tylko nazwy. ktoś zauważył .
Pomimo znacznych odstępstw od materiału źródłowego i drastycznych zmian w fabule, film spotkał się z ostrą krytyką za to, że nie pozostał wierny swoim korzeniom i sprawiał wrażenie zupełnie odrębnej całości. Ponadto, jak zauważył jeden z fanów, wydaje się, że 20th Century Fox Studios przedłożyło rozpoznawalność marki nad integralność narracji.
„Było zaangażowanych wiele osób, które naprawdę chciały nakręcić dobry film DB, ale ostatecznie okazało się to niemożliwe, zwłaszcza w Hollywood”. ktoś zauważył .
„Było to najgorsze pod wieloma względami do tego stopnia, że obecnie stanowi studium przypadku”. powiedział ktoś inny .
Dziedzictwo tego filmu i współczesne adaptacje na żywo
Społeczność fanów Dragon Ball była bardzo zawiedziona tym filmem, który stanowi wyraźne przypomnienie rozczarowujących osiągnięć w zakresie adaptacji anime na żywo. Chociaż było kilka znaczących porażek, takich jak aktorskie wersje Saint Seiya, Fullmetal Alchemist, Death Note i Cowboy Bebop, były też sukcesy, takie jak Bleach, Rurouni Kenshin i One Piece, które udowodniły, że jest to rzeczywiście możliwe wiernie dostosować anime do ekranu.
„Takie momenty naprawdę mnie przekonują, że część załogi rzeczywiście się tym przejęła. Tak, Goku wygląda tutaj dobrze. Efekty wyglądają nieźle. Obsada jest w porządku. Ale potem na zawsze przechodzi w stan Wakanda, kiedy ładuje energię i wystrzeliwuje się w niebo, a ono po prostu się rozpada. – zauważył fan .
„Chcecie poznać największe rozczarowanie tym filmem? Nawet nie zadali sobie trudu, aby dodać krylin, ale yamcha nadal w nim była, mimo że prawdopodobnie była znacznie mniej ważna. powiedział ktoś inny .
„Sprawiłem, że Toriyama chciał zrobić Dragon Ball Super, najlepszą lemoniadę, jaką mogę zrobić z tych cytryn, lol”. – powiedziała inna osoba .
Uwagi końcowe
Ten film był znaczącym momentem dla Dragon Ball i adaptacji anime na żywo, choć z niewłaściwych powodów. Służy jako przypomnienie, że te adaptacje uległy poprawie na przestrzeni lat, ale służy także jako przestrogowy przykład tego, czego nie należy robić w takich sytuacjach.
Dodaj komentarz