Podzielone reakcje na żart Duke’a Dennisa o prezydencie
Wybitny YouTuber i streamer Twitcha Duke Dennis wywołał ożywioną dyskusję wśród swoich fanów po tym, jak żartobliwie ogłosił zamiar kandydowania na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2028 r., co zbiegło się z jego 35. urodzinami. Mając ponad trzy miliony obserwujących na YouTube i 2,5 miliona fanów na Twitchu, Dennis zajmuje znaczącą pozycję na arenie rozrywki online.
Podczas audycji 10 listopada Dennis trafił na pierwsze strony gazet swoją krytyką obecnego klimatu politycznego, wspominając o trwającym problemie rasizmu w Ameryce. Stwierdził: „Te wybory naprawdę pokazały mi, że rasizm jest wciąż bardzo żywy. Jesteśmy jego świadkami, przechodzimy przez niego każdego dnia”. Jego komentarze znalazły oddźwięk u wielu widzów, wywołując dyskusje na platformach mediów społecznościowych.
W zaskakującym obrocie spraw Duke dodał: „Duke Dennis kandyduje na prezydenta. W 2028 roku będę miał 35 lat. Gdybyście na mnie zagłosowali, zrobiłbym naprawdę dobrą robotę”. Ta informacja spotkała się z mieszanką szoku i śmiechu, gdy fani rozważali konsekwencje wejścia popularnej postaci mediów społecznościowych na arenę polityczną.
Ważne jest, aby zauważyć, że prawny wiek do kandydowania na prezydenta w Stanach Zjednoczonych wynosi 35 lat . Jednak Dennis argumentował również za wprowadzeniem maksymalnego limitu wieku dla kandydatów, stwierdzając, że starsi politycy mogą nie mieć takiego samego udziału w przyszłości, którą kształtują. „Wniosłbym nową perspektywę do tego, czego Ameryka potrzebuje jako naród”, stwierdził, kwestionując znaczenie starszych liderów we współczesnych dyskusjach.
Duke Dennis mówi, że te wybory pokazały mu, że rasizm wciąż żyje i ma się dobrze i jest zdezorientowany, jak to możliwe, że tak starzy ludzie mogą kandydować na prezydenta. Obiecuje to zmienić w 2028 roku, kiedy skończy 35 lat i będzie mógł kandydować na prezydenta 😭 pic.twitter.com/4J6HrJSclP
— FearBuck (@FearedBuck) 11 listopada 2024 r.
Podczas gdy Dennis wyraźnie żartował ze swoich aspiracji, reakcja komentujących wykazała wyraźny podział opinii. Niektórzy wyrazili niechęć do głosowania na niego, a jeden z widzów stwierdził: „NIE będziemy na niego głosować”. Inni wygłosili zabawne uwagi, w tym jedną sugerującą, że Duke będzie kandydował na prezydenta przed premierą GTA 6 .
To zjawisko influencerów, którzy szukają politycznych stanowisk, nie jest niczym nowym. Twórca treści MrBeast wyraził swoje przemyślenia na temat kampanii, obiecując priorytetowe traktowanie interesów narodu amerykańskiego. Podobnie, youtuber, który został gwiazdą WWE, Logan Paul wspomniał o swoich przyszłych prezydenckich aspiracjach, żartując o mianowaniu swojego brata Jake’a Paula na stanowisko Sekretarza Obrony.
Przyglądając się wyborom w 2028 r., ciekawie będzie zobaczyć, w jaki sposób osobistości popkultury nadal będą angażować się w scenę polityczną i jak ich szerokie możliwości wpłyną na nastroje wyborców.
Dodaj komentarz