Kontrowersyjny debiut Emilii Pérez na Netfliksie wywołuje różne reakcje
Mniej niż 24 godziny po premierze oryginalny film Netflixa Emilia Pérez stał się centrum internetowych dyskusji, szczególnie ze względu na kontrowersyjną scenę waginoplastyki. Klip stał się viralem, pozostawiając widzów podzielonymi co do jego znaczenia i intencji.
Sensacja w Cannes spotyka się ze zróżnicowanymi recenzjami
Po premierze na Festiwalu Filmowym w Cannes film spotkał się z uznaniem, a wszystkie cztery główne aktorki zostały uhonorowane nagrodą dla najlepszej aktorki. Jednak premiera na Netflixie spotkała się z różnymi reakcjami, a widzowie wyrażali spolaryzowane opinie.
Zarys fabuły: Podróż transformacji
Emilia Pérez śledzi skomplikowaną podróż meksykańskiego barona narkotykowego Manitasa, który ewoluuje w swoje autentyczne ja, Emilię, wspomagany przez prawniczkę Ritę. Tymczasem jego żona Jessi i ich dzieci zmagają się z własnymi wyzwaniami, dodając warstwy do narracji.
Kontrowersyjna scena i reakcje widzów
Kluczowa scena ukazuje Ritę, która zapewnia sobie lekarza, który dyskretnie przeprowadzi operację zmiany płci Manitas. Ten moment, osadzony w formacie muzycznym, wywołał dyskusje wśród fanów. Jak zauważył jeden z użytkowników X (dawniej Twitter): „To prawdziwy film, który w jakiś sposób prowadzi w kilku kategoriach Oscara. Zaskakujące rzeczy i jeden z najgorszych filmów stulecia”.
„TO NIE JEST PRAWDZIWY FILM F DSHJDSFHDSFHHJDSF” pic.twitter.com/Jjbq7cxTn9
Obrona narracji
Kontrastując te krytyki, niektórzy fani uważają, że geniusz filmu jest niedoceniany. Inny komentator bronił produkcji, mówiąc: „Ludzie są zbyt głupi, aby zrozumieć geniusz Emilii Pérez, jak się obawiałem”. Jednak wielu zgadza się, że zrozumienie pełnego kontekstu filmu nadal pozostawia pytania bez odpowiedzi.
Element muzyczny i jego rola
Łącznie 16 numerów muzycznych Emilia Pérez stara się połączyć różne narracje, w tym zawodowe zmagania Rity i jej złożone podejmowanie decyzji, gdy staje w obliczu oferty Manitasa na znalezienie chirurga w wysokości 2 milionów dolarów. Te elementy tworzą żywe, ale chaotyczne doświadczenie opowiadania historii.
Wrażenia widzów i ostateczne przemyślenia
Niektórzy widzowie jednoznacznie stwierdzili, że film ten przeczy konwencjonalnym oczekiwaniom wobec musicalu. Jeden z użytkowników ostrzegał przed błędnymi przekonaniami, stwierdzając: „Nie dajcie się zwieść temu klipowi i nie myślcie, że Emilia Pérez to przyjemna katastrofa. To najnudniejszy, generyczny dramat kryminalny, jaki można sobie wyobrazić, z okazjonalnymi szalonymi numerami muzycznymi”.
Złap to na Netflixie
Dla tych, którzy są ciekawi tego kontrowersyjnego filmu, Emilia Pérez jest teraz dostępna na Netflixie. Odkryj inne nowości tego miesiąca i odkryj najlepsze filmy tego roku.
Dodaj komentarz