Były mistrz świata w wadze Jake’a Paula jest skłonny stoczyć walkę z byłym YouTuberem, a obecnie bokserem, jeśli warunki finansowe będą korzystne, ponieważ wyraża obawy o zdrowie Mike’a Tysona.
Krytyka była obfita w odniesieniu do nadchodzącej walki Jake’a Paula z Mike’iem Tysonem. Liczni bokserzy, zarówno obecni, jak i byli, a także komentatorzy i fani, podkreślili znaczną różnicę wieku między dwoma zawodnikami jako poważny problem.
Ponadto problemy zdrowotne Tysona zostały dobrze udokumentowane. 58-latek musiał wycofać się z pierwotnie zaplanowanej walki 20 lipca z powodu zaostrzenia się wrzodu tuż przed podróżą przez cały kraj. „Żelazny” Mike od tamtej pory zauważył, że „trudno mu chodzić” podczas obozu treningowego i opisał siebie jako osobę „trochę trzęsącą się”.
Zarówno Jake, jak i Mike są optymistycznie nastawieni do możliwości walki do listopada. Jake nie rozważał rezerwowego zawodnika na to wydarzenie.
Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, były mistrz świata wagi junior ciężkiej Tony „The Bomber” Bellew wyraził zainteresowanie zastąpieniem go.
„Jeśli mam być całkowicie szczery, nie mam prawdziwego głodu ani pragnienia, by zmierzyć się z Jakiem Paulem” – stwierdził w rozmowie z AceOdds . „Czy chcę? Nie, nie bardzo. Ale czy chciałbym? Tak. Każdy ma swoją cenę.
„Chciałbym, tak, absolutnie, ale czy chcę? Nie, nie”.
Jake Paul zmierzy się w listopadzie z legendą boksu Mike’em Tysonem na żywo w serwisie Netflix.
Były mistrz wagi junior ciężkiej od lat otwarcie krytykuje Jake’a i martwi się o samopoczucie Mike’a.
„Kiedy musisz się wycofać z powodu problemów zdrowotnych, to tak naprawdę pismo jest na ścianie, prawda? To tylko ja mówię na głos, ale mam nadzieję, że tego nie zrobi” – dodał. „Mam tylko nadzieję, że jest zdrowy. To wszystko, na co liczę”.
Jake i Mike zintensyfikowali swoje działania promocyjne na potrzeby walki, pojawiając się na AT&T Stadium w Dallas w Teksasie. To starcie ma być również ostatnią walką Jake’a przed przejściem do MMA na debiut w PFL.
Dodaj komentarz