Ekskluzywnie: Legenda Arsenalu wymienia pozycję, na której Mikel Arteta „chętnie” pozyskałby nowego zawodnika

Według legendy klubu Alana Smitha, menedżer Arsenalu Mikel Arteta „bardzo chciałby” podpisać kontrakt z nowym napastnikiem tego lata.

Kanonierzy strzelili jak dotąd przyzwoitych 47 goli w 23 meczach w Premier League w tym sezonie, ale tylko Bukayo Saka (osiem) ma na swoim koncie więcej niż pięć.

Arsenal jest dobry w dzieleniu się bramkami w swoim składzie – Gabriel Martinelli, Eddie Nketiah i Leandro Trossard mają po pięć ligowych trafień, a Kai Havertz, Martin Odegaard i Gabriel Jesus mają po cztery, ale nie mają w swoich szeregach płodnego strzelca .

Świetni strzelcy rywali

Pięć drużyn strzeliło w tym sezonie więcej goli w najwyższej klasie rozgrywkowej niż Arsenal, a wyniki każdego z najlepszych strzelców w lidze są dwucyfrowe: Erling Haaland i Mo Salah, 14; Syn Heung-min, 12 lat; Ollie Watkins, 11 lat; Aleksander Isak, 10.

Arsenal był łączony ze strzelcem Brentford Ivanem Toneyem przed styczniowym oknem transferowym, ale do żadnego posunięcia nie doszło.

Świetny Arsenal, Smith, nie uważa, że ​​brak strzelca bramki koniecznie będzie go kosztował w walce o tytuł, ale uważa, że ​​jest to sytuacja, z którą Arteta może się uporać latem.

– Chodzi po prostu o fakt, że był okres, w którym ludzie wykorzystywali okazje, nie potrafili strzelać goli, ale w zeszłym sezonie grali z tymi samymi zawodnikami, więc teoretycznie mogliby grać dalej, a oni są lepsi w defensywie.

„Oczywiście Arsenal nieco zawiódł w zeszłym sezonie, kiedy Saliba odpadł z zespołu w zeszłym sezonie, ale w defensywie jest znacznie silniejszy.

„Oczywiście byłoby wspaniale pozyskać środkowego napastnika, kogoś w stylu Ivana Toneya, kogoś, kto jest nieco inny od tego, czego mają. Ta fizyczna obecność, siła w powietrzu, ktoś, kto też będzie wbiegał z tyłu, ale w ramach Finansowego Fair Play nie mogli sobie z tym poradzić, nawet gdyby ktoś taki był dostępny.

„Wszystkie oczy zwrócone są na lato, ponieważ jestem pewien, że Arteta bardzo chciałby pozyskać do gry kolejnego środkowego napastnika, ponieważ Jezus ciągle łapie kontuzje, a kiedy tak się dzieje, myślisz: „Nie mogę polegać na tym chłopaku”. To dla niego niefortunne, ale to się po prostu zdarza.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *