Podekscytowanie fanów Formuły 1 było widoczne, gdy Ferrari opublikowało w mediach społecznościowych post z motywem Pokemona, aby zaprezentować swój SF-24 podczas Grand Prix Japonii.
Pomimo tego, że Ferrari znajdowało się z dala od głównego wydarzenia, udało mu się podbić serca fanów, składając hołd Pokemonom w słynnym domu ukochanej serii.
Jednak zamiast pojawienia się losowego Pokemona, nagle pojawił się pretendent do Scuderii 2024.
Podpis „SF-24, wybieramy cię!” zyskał uznanie fanów zarówno F1, jak i Pokemonów za doskonały montaż i elegancki gest podczas wyścigu w Japonii.
Jeden z fanów był zdumiony pięknem filmu i skomentował: „Dźwięk jest jak sama muzyka”. Zauważyli również, że w filmie słychać kultowy dźwięk Pokemona wypuszczanego z kuli podczas bitwy.
Jedna osoba wykrzyknęła: „To przejście jest naprawdę niesamowite”, a inna napisała: „To jest fantastyczne!”
SF-24, wybieramy Ciebie! ✌️ #GP Japonii 🇯🇵 #F1 pic.twitter.com/bHC9zSKJ2l
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) 6 kwietnia 2024 r
Verstappen zdominował tor, zapewniając sobie pole position z imponującym czasem okrążenia na torze Suzuka wynoszącym 1:28,197 s. Pierwszą trójkę zajęli jego kolega z zespołu Red Bull Sergio Perez i Lando Norris z McLarena.
Oscar Piastri zapewnił sobie szóste miejsce na starcie, a w pierwszej piątce tuż za nimi plasowali się Carlos Sainz i Fernando Alonso.
Charles Leclerc, który zakwalifikował się na ósmym miejscu, znalazł się pomiędzy duetem Mercedesa: Lewisem Hamiltonem (siódme) i Georgem Russellem (dziewiątym). Ulubieniec publiczności, Yuki Tsunoda, również zaliczył imponujący występ, zapewniając sobie 10. miejsce i miejsce w Q3 w swojej BR.
Dodaj komentarz