Przegląd najważniejszych wydarzeń
- Domniemany wybór złoczyńcy Galactusa przez film o reboocie Fantastycznej Czwórki może być utrudniony przez konflikt w harmonogramie z aktorem Javierem Bardemem, potencjalnie spowodowany niedawnym strajkiem aktorów.
- Strajk opóźnił także prace nad filmem, przez co do tej pory informacje dla fanów były ograniczone.
- W przeszłości franczyza Fantastycznej Czwórki musiała stawić czoła licznym wyzwaniom, związanym z wieloma nieudanymi restartami, a proces castingu do nadchodzącego filmu był skomplikowany, a epizod Johna Krasińskiego w Doktorze Strange nie przyczynił się do utrzymania go w roli Pana Fantastycznego.
Ponowne uruchomienie MCU Fantastycznej Czwórki mogło napotkać przeszkodę, ponieważ pierwszym wyborem filmowego złoczyńcy, Javiera Bardema, był efekt uboczny strajku aktorów.
Fantastyczna Czwórka była jak dotąd w dużej mierze nieobecna w MCU ze względu na prawa filmowe do postaci, na które Kevin Feige nie miał wpływu, gdy pomagał tworzyć Marvel Studios. Odkąd agresywna kampania przejęć Disneya naprawiła tę czkawkę, zarówno fani, jak i dyrektorzy dyskutowali o najlepszym sposobie wprowadzenia Fantastycznej Czwórki do MCU , przy czym zdecydowano się na samodzielny projekt na rok 2025, który ma na celu wprowadzenie nie tylko Fantastycznej Czwórki, ale także pracować w ich nemezis Galactus i jego potężnym Heraldzie.
Ponieważ Marvel pozostaje daleko w tyle w kwestii ponownego uruchomienia Fantastycznej Czwórki , głównie z powodu strajków, które trwały przez większą część roku, wydaje się, że na projekt wpływa jeszcze jeden problem wynikający z tej sytuacji. Według Jeffa Sneidera z The Insider najlepszym wyborem do roli Galactusa jest wielokrotnie nagradzana gwiazda Bardem. Jednak konflikt w harmonogramie może przeszkodzić. „Jeden ze znawców, z którym rozmawiałem, powiedział, że Bardem miał konflikt w harmonogramie i wygląda na to, że jest to film Apple o F1 z Bradem Pittem w roli głównej” – pisze Sneider. „Pytanie brzmi, czy ten film o F1 naprawdę uniemożliwi Bardemowi odgrywanie roli głosowej na wzór Thanosa Josha Brolina, chociaż wyobrażam sobie, że będzie w tym obecny element przechwytywania ruchu, który może wymagać obecności na planie osoby grającej Galactusa”. Sneider zauważył również, że harmonogram Bardema może nie pozwolić mu na dołączenie do Fantastycznej Czwórki, co potencjalnie pozwoli innemu rzekomemu pretendentowi zagrać w Galactus.
Wiem, że Antonio Banderas był już wcześniej typowany na rolę Galactusa i być może do niego wróci, ale na razie uważam, że Bardem jest faworytem, o ile harmonogram na to pozwala… choć niekoniecznie! Strajk właśnie się zakończył i oczekuje się, że zdjęcia do filmu o F1 będą długie, więc zobaczymy… ale Marvel ma historię pozyskiwania swoich ludzi, z kilkoma wyjątkami tu i ówdzie.
Chociaż decyzja o obsadzie została podjęta niedawno, potencjalny konflikt w harmonogramie jest prawdopodobnie częściowo spowodowany wstrzymaniem działalności spowodowanym strajkiem, który również dotychczas uniemożliwiał dotarcie do fanów jakichkolwiek nowych informacji. W tej notatce, oprócz przedstawienia uczciwej oceny sytuacji, Sneider powtórzył również pogłoski, że Fantastyczna Czwórka z MCU może potencjalnie zobaczyć u boku Galactusa kobietę Herald, w przeciwieństwie do popularnego męskiego bohatera Silver Surfer z komiksów. Doniesienia te pozostają niezweryfikowane przez Marvel Studios ani Disneya.
Nieszczęścia Marvela Fantastycznej Czwórki nie są niczym nowym , ponieważ pierwsza rodzina zawsze przeżywała burzliwe chwile w kinach, nawet przed utworzeniem i konsolidacją Marvel Studios. Od wielu krytycznie ocenianych prób ponownego uruchomienia po niechlubnie wyrzucony ukończony film z lat 90., podobny do niedawnego incydentu z Batgirl, Fantastyczna Czwórka była trudnym zadaniem, aby ujmująco przedstawić szerszej publiczności. Casting do filmu również nie był czysty, ponieważ wstępny ukłon w stronę grupy, jaką zapewnił Johnowi Krasinskiemu Mr. Fantastic w Doktor Strange in the Multiverse of Madness, nie zrobił dla fanów zbyt wiele poza wzbudzeniem nadziei, że niesamowicie pasujący do tego filmu wybór obsady zostałby zachowany. Zamiast tego wydaje się, że Pedro Pascal wcieli się w skonfliktowanego geniusza w nadchodzącym filmie.
Ponieważ wprowadzenie do MCU nowego, równie groźnego złoczyńcy jest jedną ze strategii zastąpienia Kanga z Jonathy Majors , posiadanie zdecydowanego wyboru do roli takiej jak Galactus może być decyzją o konsekwencjach wykraczających poza film Fantastyczna Czwórka. Podobnie, jeśli Bardem ma się podpisać, stanie się to ze świadomością, że może się to wiązać ze znaczącym zobowiązaniem.
Restart Fantastycznej Czwórki MCU jest obecnie planowany na 2 maja 2025 roku.
Źródło: Insider
Dodaj komentarz