Acend Club, znana organizacja, która zdobyła trofeum Valorant Champions w 2021 r., wycofuje się ze sceny rywalizacji e-sportowej i drugiej ligi Valorant Champions Tour (VCT) po dwuletnich staraniach o awans do VCT EMEA.
16 września Acend oficjalnie ogłosiło wycofanie się z e-sportu Valorant, twierdząc, że „nie było w stanie uzasadnić” inwestycji wymaganej do podpisania kontraktu z innym zespołem.
„Ekosystem poziomu 2 wykazywał w tym roku niepokojące oznaki recesji, ponieważ liczni organizatorzy turniejów upadali, nie wypłacali nagród pieniężnych i odwoływali wydarzenia” – stwierdzono w ogłoszeniu .
Mimo wcześniejszego zwycięstwa w turnieju Masters i zdobycia pierwszego tytułu mistrza świata w e-sporcie Valorant, Acend nie został wybrany spośród 30 drużyn, które miały wziąć udział w międzynarodowych ligach Valorant Champions Tour w 2022 r. Riot Games zdecydowało się nie uwzględniać organizacji w swoich zamkniętych ligach VCT.
Acend odniósł zwycięstwo nad kilkoma legendarnymi drużynami i zdobył pierwsze trofeum mistrzostwa świata.
Mimo to organizacja nadal utrzymywała drużynę w ramach Valorant esports, rywalizując w Central and Eastern European Challengers League, znanej jako East Surge . W 2023 roku Acend był kusząco blisko zapewnienia sobie awansu do VCT EMEA, ale ostatecznie przegrał z Gentle Mates w finale dolnej drabinki Ascension.
„Coraz bardziej wrogi ekosystem sprawił, że odpowiedzialne zarządzanie zespołem stało się po prostu niemożliwe” – skomentował Acend.
Ta europejska organizacja nie jest jedyną, która odeszła od e-sportu Valorant. Inne zrobiły to z powodu niestabilności otaczającej ligi i turnieje inne niż te organizowane przez Riot Games.
Zespoły takie jak Acend i inne drużyny z drugiej ligi są w niekorzystnej sytuacji, ponieważ nie mają dostępu do różnych źródeł dochodu od Riot Games, w tym regularnych stypendiów lub podziału przychodów z przedmiotów kosmetycznych w grze, które są dostępne dla zespołów z najlepszych lig VCT.
Większość organizacji rywalizujących w Challengers Leagues staje w obliczu znacznych ryzyk finansowych, jeśli nie uda im się awansować do rozgrywek zarządzanych przez Riot.
Od czasu powstania lig VCT z rozgrywek Valorant wycofało się wiele drużyn e-sportowych, jednak niektóre z nich nadal biorą w nich udział lub powróciły poprzez ligi Challengers Leagues, mając nadzieję na zapewnienie sobie miejsca w ligach partnerskich.
Dodaj komentarz