Francis Ngannou nazywa Jona Jonesa „k**** grubym”

Francis Ngannou ostro skrytykował Jona Jonesa podczas gali PFL vs Bellator w Arabii Saudyjskiej po tym, jak Jones przewidział, że Anthony Joshua wygra ich walkę w przyszłym miesiącu.

Joshua i Ngannou spotkają się 8 marca w Riyadzie, a oczekiwania są duże po imponującym występie Ngannou przeciwko Tysonowi Fury’emu w październiku ubiegłego roku.

Oczekiwano, że Fury bez problemu pokona Ngannou, ale odniósł zwycięstwo jedynie dzięki kontrowersyjnej niejednogłośnej decyzji, a wielu uważało, że gwiazda UFC zrobiła wystarczająco dużo, aby wygrać w swoim debiucie w boksie zawodowym.

Następnie Ngannou czeka pojedynek z innym brytyjskim bohaterem boksu, który przygotowuje się do starcia z byłym mistrzem świata Joshuą za niecałe dwa tygodnie.

Jednak jeden z jego kolegów z UFC wspiera go, aby zasmakował drugiej porażki na ringu z rzędu, a Jones wspiera Joshuę w osiągnięciu 28. zwycięstwa w karierze.

„Kibicuję zwycięstwu Francesa ze względu na jego historię, to, jak daleko zaszedł w życiu oraz to, że jest innym zawodnikiem mieszanych sztuk walki” – powiedział Jones. „Jak mogłeś nie kibicować Frances? Jest wspaniałą osobą na stand-upie, kibicuję mu, ale Anthony Joshua robi to od najmłodszych lat, a ja jestem typem faceta, który okazuje szacunek tam, gdzie jest to konieczne.

„Gdybym miał postawić na to pieniądze, a nie hazard, postawiłbym na Joshuę, ale kibicuję Frances”.

Kamera natychmiast przeniosła się na Ngannou, który krzyknął: „Och, tracisz pieniądze!”

Był także niezręczny moment w wywiadzie, kiedy Jones cofnął się, by pokonać Ngannou, po czym kamera skierowała się na Ngannou, który powiedział: „W twoich snach jesteś cholernie gruby”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *