Frieren: Beyond Journey’s End to jeden z najlepszych odcinków roku

Przegląd najważniejszych wydarzeń

  • Najnowszy odcinek Frieren: Beyond Journey’s End to pozycja obowiązkowa, charakteryzująca się idealną równowagą dobrej historii i urzekającej grafiki.
  • Wykorzystanie czasu jako tematu serialu wzmacnia relacje między postaciami i skalowanie mocy, dzięki czemu jest wciągający i prowokuje do myślenia.
  • Zespół animatorów specjalizuje się w przedstawianiu emocjonalnych momentów za pomocą prostych wizualizacji, dzięki czemu postacie stają się rozpoznawalne i chwytają za serce.

Ostrzeżenie: poniższe informacje zawierają spoilery z filmu Frieren: Beyond Journey’s End, odcinek 9, „Aura the Guillotine”, obecnie transmitowanego na Crunchyroll .

Od czasu do czasu pojawia się odcinek anime, który wydaje się trafiać w każdą nutę; wysublimowane połączenie dobrej historii i wizualizacji, które sprawiają, że można poczuć prostą radość tak nieodłączną dla tego medium. Najnowszy odcinek Frieren: Beyond Journey’s End dokładnie to spełnia i jest kolejnym świetnym przykładem na to, dlaczego ten serial jest w tym roku koniecznością do obejrzenia .

Podczas gdy grupa Lügnera ma zamiar obniżyć barierę wokół miasta, a Aura Gilotyna czeka za murami na inwazję, Frieren, Fern i Stark pracują z czasem. W zeszłym tygodniu Frieren ośmieliła swoich towarzyszy do walki z demonami, pewna, że ​​– pomimo pozornie przytłaczającej siły przeciwników – są więcej niż zdolni do ich pokonania.

Dzieci są w porządku

zamroź-poza-koniec-podróży-9-silnych

O samej historii nie trzeba wiele mówić, co nie zostało wyrażone w zeszłotygodniowej recenzji . Wykorzystanie czasu jako tematu w tym serialu wzmocniło nie tylko relacje między postaciami w przemyślany sposób, ale także skalowanie mocy. Fern i Stark mogą nie żyć tak długo jak Frieren czy demony, ale ich siła nie jest czymś, z czego można by drwić.

Fern jest prawdziwym odzwierciedleniem Frierena, a wiele jej momentów, w których jest najbardziej dumna, odzwierciedla ikonografię jej mentorki. Porusza się z taką pewnością siebie, że burzy to wstrząsającą fasadę, którą zbudował w ciągu ostatnich dwóch odcinków demon taki jak Lügner, i stawia go w niekorzystnej sytuacji. Braki jego przeciwnikowi w czystej mocy nadrabia precyzją i szybkością.

zamroź-poza-koniec-linii-9-silnych

Najważniejszym powracającym tematem w tym odcinku jest refleksja; przeszłość odzwierciedlona w teraźniejszości, stara odzwierciedlona w nowym, a umarli odzwierciedleni w żywych . Tak jak Fern jest odbiciem Frierena, tak sytuacja Starka jest odwrotna w jego walce z Linie, której magia pozwala jej skopiować styl walki Eisena, który obserwowała wiele lat wcześniej. Stawia to Starka w sytuacji nie do pozazdroszczenia, polegającej na walce z własnym panem.

W jednym z najwspanialszych momentów odcinka nawet Graf Granat tragicznie staje się odbiciem swojego dawno zmarłego syna, który zginął w walce z Aurą wiele lat wcześniej. Scena przechodzi od jego ujęcia do opancerzonego żołnierza noszącego miecz i naszyjnik, co stało się aż nazbyt znajome w ciągu ostatnich kilku odcinków .

Jedynie poprzez wizualne opowiadanie historii widzowie uświadamiają sobie, że są świadkami ostatnich chwil młodego mężczyzny o niesamowitej sile woli. Takie proste momenty wzmacniają narrację i sprawiają, że łatwo jest nawiązać więź z bohaterami. A ponieważ zespół animatorów jest tak silny, nie potrzeba nic więcej niż te proste chwile, aby poruszyć struny serca.

Odcinek roku?

zamroź-poza-koniec-9-paproci

Czasami najlepsza animacja powstaje w momentach, które – praktycznie rzecz biorąc – nie są aż tak „konieczne”. W tym samym duchu niektóre z najmocniejszych momentów w tym tygodniu wynikały z małych rzeczy.

ã‚„ã\u0081£±æ”¹ã sbquo;‚”;‚·ƒ¥‚¿ƒƒ¯&fnof ;&byk; §&fnof ;«ƒ³Œä¸Šç‚’ç and;„±‚Š™‚‹æ™‚&re g; ä½œç” »»Œ™”„„€‚ƒ­ƒˆ&¹‚ ³ƒ¼ƒ& mdash; €‚ƒŠ¾ƒ— ;\ u0081„Š€¦‹&arring;yen;½&a0081\u008d&ati the €‚ #&ƒ&byk;ƒƒ¼ƒ¬ƒ³ pic.twitter.com/60dsR31XT4 — „—” „„” „” „” „” „” „” (@stawka2501) 3 listopada

Momenty takie jak zakładanie/zdejmowanie płaszczy przez Starka i Ferna są tak wyjątkowe, ponieważ pojawiają się w chwilach spokoju, pozwalając widzom delektować się każdą sekundą. Te cięcia są powolne, szczegółowe i pięknie realistyczne. A kiedy zaczyna się akcja, jest zbyt wiele, aby wskazać konkretne przykłady tego, co sprawia, że ​​ten odcinek jest tak oszałamiający, ale warto spróbować

Na początek, nawiązując do tezy z zeszłotygodniowej recenzji, jednym z największych osiągnięć animacji jest sposób, w jaki animacja przekazuje szybkość i efekt poprzez samą oprawę graficzną. Animatorzy znajdują proste sposoby, aby przekazać telegraficznie, jak silna, szybka i ciężka jest broń, jak na przykład nieskazitelne cięcie Hanwen Ye, pokazujące atak pięścią Linie na Starka. ( Zobacz tutaj. )

Podczas walki Stark jest głównie w defensywie. Linie nieustannie zmienia biegi, naśladując style walki wojowników, których była świadkiem, i przywołując tyle samo rodzajów broni.

Jeśli chodzi o Fern, efekty kontrastują z ciemną czerwienią krwawych ataków Lügnera z podmuchami energii Ferna, które świecą jasno jak księżyc, ale może nie być to miejsce, które zawsze przyciąga wzrok. Skupia się głównie na samej Fern, której gra aktorska jest tak niezwykle subtelna, a jednocześnie tak dramatycznie pewna, że ​​niemal łatwo zapomnieć, że Lügner w ogóle tam jest. Dzieje się tak do czasu, aż stanie się centralnym punktem pobicia. ( Zobacz tę wersję autorstwa Kouki Fujimoto. )

Można by nakręcić cały film o tym odcinku, ale z łatwością mógłby on przerodzić się w po prostu zachwycanie się tym, jakie to wszystko jest piękne. Ważne jest to, że zespół odpowiedzialny za ten odcinek naprawdę zrobił wszystko, co w jego mocy, i po prostu miło jest to oglądać. Madhouse dobrze spisał się w przypadku Frieren: Beyond Journey’s End , a oczekiwanie na kolejny odcinek nigdy nie było większe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *