Od aespa Winter do swoich pracowników, SM Entertainment codziennie otrzymuje „zawiadomienia o zabiciu”.

(źródło zdjęcia na okładce: SM Entertainment)

Co się ostatnio stało z SM Entertainment? Groziono nie tylko śpiewakom, ale nawet personelowi.

Kilka dni temu komisariat policji w Gyeonggi Henan w Korei Południowej aresztował 20-letniego mężczyznę, A. Zamieścił w Internecie zawiadomienie o morderstwie, w którym twierdził, że zabije pracownika SM Entertainment, ponieważ podobała mu się członkini dziewczęcej grupy SM od prawie 10 lat. 8-go A złożył oświadczenie na stronie internetowej giełdy, mówiąc, że „9 pracowników SM zostanie wybranych na Seoul Forest Station, aby ich zabić”. A ujawnił, że jest fanem dziewczęcej grupy SM od ponad 10 lat temu. Wysyłał prywatne wiadomości do członka grupy B na SNS, ale druga strona mu nie odpowiedziała. W końcu, zakłopotany i zły, pod wpływem impulsu opublikował w Internecie zawiadomienie o morderstwie.

W toku śledztwa policja ustaliła, że ​​pan A miał szczegółowy plan popełnienia przestępstwa. Zastanawiał się nawet, jak postąpić z policją. Najwyraźniej starannie przygotowywał się do zbrodni. Uznano więc, że impulsywność, o której mówił, nie była zasadna i został zatrzymany, aby skutecznie zapobiec przestępstwu. Tragedia się wydarzyła.

Siódmego Winter, członkini dziewczęcej grupy aespa, również otrzymała groźby śmierci. Wstrząsająca treść o zabiciu Wintera została odkryta w koreańskim internecie. Ponieważ ostatnio w Korei Południowej doszło do wielu ataków z użyciem noża, SM Entertainment natychmiast zgłosiło sprawę policji i wzmocniło śledztwo. Pod ochroną Winter mógł bezpiecznie wyjechać za granicę przy współpracy policji lotniskowej.

Nic
(Źródło: FB@aespa)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *